reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

Tialana bardzo, bardzo Ci gratuluję - j ateż chciałam tak szybko zajść w ciążę ale mój mąż musiał na miesiąć wyjechać i nie wyszło...
Jezuuuuuuu jedna z moich przyjaciółek jest w ciąży, w tym tygodniu w którym ja byłam...Pokazała mi USG - myślałam że pęknę z żalu:( Nic na to nie poradzę. Do tego zaszła w ciążę od razu w pierwszym miesiącu starań....Ja dzisiaj dostałam schiza, zaczęło mnie coś pobolewać w brzuchu, zrobiałam test owulacyjny (dopiero próbuję ich skuteczności:)) i oczywiście nie popatrzyłam dobrze, zobaczyłam dwie krechy i normalnie rzuciłam się na męża, a jedyna moja myśl to było że to musi być teraz...Nadmieniam że on dzisiaj wyjechał na miesiąc więc to była tak jakby ostatnia szansa w tym cyklu...No i oczywiście potem na spokojnie doczytałam że to nie tak. Buuuuu mam cholernego doła....
 
Ostatnia edycja:
reklama
Amna...chętnie :) Z tym histo...pierwsza strata na Lubartowskiej...histo w okienku odebrałam...nic szczególnego nie wiosło i to chyba dobrze...druga na Staszica...niestety tam nie wydają w rejestracji, tylko trzeba się do poradni ginekologicznej umówić tam zbadać i dostanie się histo...ja mam urwanie głowy w pracy i pracuję w systemie zmianowym...co bardzo utrudnia mi życie ;) Ale masz rację...histo ważna rzecz...jak tylko skończy się gorący okres zawodowy umówię się :)
Enya...jeśli idzie o testy miałam z nimi małą przygodę. A mianowicie zakupiłam na Allegro z gratisami w postaci testów ciążowych. Robiłam i robiłam...raz była krecha raz nie...gdy nadszedł czas @ i chciałam się przetestować to okazało się, że wszystkie ciążowe zużyłam na owulkę ;D To się nazywa niezrównoważenie...hahaha
 
Carla 81 hehehehe to było dobre, ale ja nie jestem lepsza bo jeden to w ogóle trzymałam nie z tej strony, z której trzeba, a pozostałe 2 zrobiłam z ciekawości jak działają:p
Ilonka1990 nie bój się , nie panikuj bo w dupsko:p Dzidziuś musi mieć spokój i szczęśliwą mamusię!!! A tak w ogóle to dogrzebałam się do Twojego posta o wyprowadzce twojego menka:p Wrócił???? Nie martw się, niewiem ile jesteście po ślubie, ale ja jestem 5 lat i to ja się dwa razy wyprowadzałam ( z dzieckiem pod pachą), a między nami padały bardzo podobne słowa jakie cytowałaś:p I jakoś tak leci....jak się kochamy to strasznie, a jak kłócimy to zażarcie i w sumie to widocznie tak musi być. Ważne że masz dzidziulka pod sercem i to jest najważniejsze - wszystko Ci wynagrodzi.
 
Wiesz...w sumie te testy mi pomogły...uświadomiły, że nie miałam owulki i nawet stawanie na głowie mi nie pomoże jak jej nie wznowię...za hormony podziękowałam...postawiłam na ziółka...i owulka jak ta lala malowana...gin aż nie wierzył własnym oczom na ostatnim monitoringu...i pytał co biorę ;P
 
Carla81 to podziel sie co takiego skutecznego bierzesz, jakie to ziolka?

Enya81 my tez piec lat po slubie, ale jak sie sprzeczamy, to bez swiadkow, bo takie sprawy zalatwia sie miedzy soba i straszne przylepy jestesmy. Tak ogolnie to jestesmy razem 12 lat, a znajomi mowia ze od naszej slodyczy to az mdli. Ale powiedzcie same, jak sie od zycia tak po d...e dostaje, to co jeszcze do gardel mamy sobie skakac??? Jakos trzeba sobie zycie oslodzic.

Milego dzionka.

Carla81 to podziel sie co takiego skutecznego bierzesz, jakie to ziolka?

Enya81 my tez piec lat po slubie, ale jak sie sprzeczamy, to bez swiadkow, bo takie sprawy zalatwia sie miedzy soba i straszne przylepy jestesmy. Tak ogolnie to jestesmy razem 12 lat, a znajomi mowia ze od naszej slodyczy to az mdli. Ale powiedzcie same, jak sie od zycia tak po d...e dostaje, to co jeszcze do gardel mamy sobie skakac??? Jakos trzeba sobie zycie oslodzic.

Milego dzionka.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Hej dziewczynki,
ilonka1990, nie martw się na zapas, takie pobolewania to norma, też takie miałam.
enya, nic na siłę. Wiem, że łatwo się mówi, ale sama przechodziłam ten etap - testy owu i inne pierdy, mąż miał mnie dość. Ale chyba tą fazę trzeba po prostu przejść. Uda się i Tobie, jestem tego pewna.

Ja dziś mam wizytę o gin, więc trzymajcie kciuki. Mam zamiar wyżebrać L4. I baaardzo bym chciała mieć usg, żeby poznać płeć. Ale mówiła ostatnio, że zrobi mi dopiero po 20 tygodniu, więc raczej się nie dowiem.
 
Czesc Dziewczyny!
Co tu tak cicho?Moze jakas kawke zrobie:tak:Dzisiaj sie pierwsyz raz wyspalam,ale tak naprawde odespalam te nieprzespane noce i jestem zadowolona:tak:ide teraz robic sniadanie i przyjde do was troche popisac a potem biore sie za testy na prawko bo mam egzamin za dw atyg teoretyczny i nie ma zartow :-)
 
Zjola , mam to samo . rozwód oddalił mnie od koscioła , kiedyś mi się chciało chodzić teraz nie . Skoro kościół mnie tak traktuje to nie chodzę . Myslę że , powinni coś z tym zrobić , bo rozwodów coraz więcej.
aniołkowa mama , dopytaj jakiegoś lekarza , może in vitro wcale nie bedzie konieczne , powodzenia
monisiowata , oj jak doczytałam o drugim małym zarodku to mnie ciary przeszły , trzymaj sie i niech się wszystko pozytywnie wyjaśni
AS , to super wieści ! &&&&&&&& za wizytę
ilonka26 , dziekujemy kochana za te pozytywne fluidki . U ciebie końcówka - jak to szybko zleciało! Buziaki
Anetha , uwierz troszkę w tego maluszka ! buziaczki

Dziewczyny , u mnie bez zmian . Atmosfera nieciekawa , nie wiem do czego to zmierza . Nie wiem czy z tych moich planów cokolwiek wyjdzie. Wczorajszy dzień to poprostu jeden wielki koszmar , ubeczałam się jak wariatka , cisnienie mi wariuje , żle się czuje , glowa mi nawala cały czas.
Pozdrawiam was gorąco wszystkie , nie chorujcie - bo czytam że co druga zasmarkana , odezwe się nie długo . Monika

No to widzę, że nie ja jedna mam takie odczucia. Rozrabiać można, tylko nieoficjalnie. Jak ci się życie popieprzy, to musisz się męczyć do końca, najlepiej ty i twoje dzieci.
A gdzie Ty doczytałaś się drugiego zarodka u Monisiowatej? Ja tego znaleźć nie mogę.
A co tam się u was dzieje? Jakieś sercowe rozterki, bo mi to umknęło. Jak by co, to trzymam kciuki &&&. My przechodziliśmy przez dolinkę w lipcu, teraz wszystko jest ok, I love you do bólu :)

Kobietko - pozdrówka

Ilona - uszy do góry!

Carla - odbierz wynik koniecznie. Ja w wyniku miałam zaśniad groniasty częściowy a to przy złych wiatrach może skutkować nowotworem u kobiety. Komórki rakowe pochodzą od zarodka. Jest to w 100% wyleczalne, jeżeli jest w porę wychwycone. Nie bagatelizuj tego. Może nic nie być, czego Ci życzę ale warto sprawdzić. Chociaż jak coś znajdą to szpital o tym powiadamia listownie, więc może nic nie było.
Ja przez to musiałam czekać rok ze starankami. No ale jesteśmy tuż tuż :)
Co do testów owulacyjnych, to ja zaszłam w ciążę, kiedy według testu nie miałam wcale owulacji. To tak na marginesie :)

Enya - no jak test owulacyjny pokazał dwie kreski, to masz dni płodne. Działajcie.

Olusia - to cudowne :)

Kahaka - kciuki trzymam już na weterankach ;-)

Amna - Boże ja prawko robiłam 20 lat temu :szok:
 
Zjola...ciut mnie zmroziłaś tym histo...oby nic nie było...bo...bo...bo...o 5.00 obudziła mnie przymusowa wędrówka do toalety...i już nie zasnęłam...nie wytrzymałam i zrobiłam sikańca...nie jest to karmin...nie czerwień nawet...ale jest...gruba i różowa...3 dni przed terminem @...po jednym cyklu po laparoskopii...po jednej paczce Femifertil....do trzech razy sztuka?! To się zobaczy...wdech i wydech...na hcg w piątek...wdech i wydech...(nie gratulować)
 
reklama
Cześć dziewczyny !
Chciałam do Was dołaczyć , bo sama stracilam ciaże w czerwcu. Dzis jestem znow w ciazy w 8 tyg i czeka mnei pierwsza wizyta u gina. bardzo sie boje ze zobacze ponownie pusty pęcherzyk.
Mam pytanie, dzis rano wstałam i zobaczylam brunatny uplaw. Czytam w necie ze powodem moze byc tworzące się łożysko. SAma nie wiem. Czy mam powody do zmartwień ?
 
Do góry