reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

Troche poczytalam o tej chemii.Jednak wole laparoskopie po tym co przeczytalam.Ten lek stosuje sie w bardzo zaawansowanych nowotworach.A dzialania uboczne:

Lek jest bardzo toksyczny. Jego stężenie we krwi powinno być monitorowane, dla większego bezpieczeństwa jego stosowania. Przenika do płynu mózgowo-rdzeniowego. Przenika również do jam surowiczych ciała, jamy otrzewnowej, jamy opłucnej. Powolna eliminacja leku z płynu wysiękowego przedłuża jego toksyczne działanie na organizm. W dużych dawkach może powodować niewydolność nerek, wątroby, zapalenia skóry, naczyń krwionośnych. Uszkadza również szpik, uszkadza błony śluzowe. może powodować stany zapalne błony śluzowej, biegunki, nudności, nadżerki, wypadanie włosów. Podany dokanałowo jest również neurotoksyczny. Ciężkość objawów jest ściśle uzależniona od czasu ekspozycji na lek i wzrasta po 48 godzinach jego stosowania.
Profilaktycznie należy dążyć do nawodnienia chorego i alkalizacji jego moczu, co pozwala zmniejszyć ekspozycje na metotreksat i nieco obniżyć częstość występowania działań niepożądanych. Konieczne jest obniżenie dawki u chorych z niewydolnością nerek. W razie zatrucia podaje się folinian wapnia.

Jajowod byl poszarpany i tak podanie chemii nic by nie dalo.Moze i by wyadlilo martwa ciaze ale nie uratowaloby jajowodu.Tak czy inaczej laparoskopia byla dobrym rozwiazaniem jakby sie dluzej nad tym zastanowic.
Niby tak.Ale gdzie tu masz o stosowaniu do przerywania ciąży ektopowej?
Nigdzie tego nie znajdziesz w oficjalnych źródłach.
Ten lek tak działa przy leczeniu nowotworów ,gdzie podaje się go kilka razy i to w krótkim czasie.
Lek powoduje uszkodzenie komórek DNA i zasuszenie lub rozpadnięcie nowotworu i tak samo dzieje się ciążą tyle ,że Metotreksat w ciąży podaje się w jednej dawce.
Zwykle regeneracja organizmu następuje w ciągu 3-4 miesięcy ,czasami do 6 .
Inna sprawa ,że był poszarpany jajowód ,więc szanse rzekomo były niewielkie....
Z drugiej strony ciekawe na ile był poszarpany i czy na pewno ...powiedzieć można wszystko...
Mi lekarz mówił ,że usuwać ciążę można spokojnie do 1000 beta hcg a czasami robili to już w nieznacznie większych ciażach.
Ja lekarzom nie ufam ....w takiej kwestii ,ale ten lekarz już dwukrotnie mi życie uratował ,więc jemu zaufałam i mu wierzę.
 
reklama
Niby tak.Ale gdzie tu masz o stosowaniu do przerywania ciąży ektopowej?
Nigdzie tego nie znajdziesz w oficjalnych źródłach.
Ten lek tak działa przy leczeniu nowotworów ,gdzie podaje się go kilka razy i to w krótkim czasie.
Lek powoduje uszkodzenie komórek DNA i zasuszenie lub rozpadnięcie nowotworu i tak samo dzieje się ciążą tyle ,że Metotreksat w ciąży podaje się w jednej dawce.
Zwykle regeneracja organizmu następuje w ciągu 3-4 miesięcy ,czasami do 6 .
Inna sprawa ,że był poszarpany jajowód ,więc szanse rzekomo były niewielkie....
Z drugiej strony ciekawe na ile był poszarpany i czy na pewno ...powiedzieć można wszystko...
Mi lekarz mówił ,że usuwać ciążę można spokojnie do 1000 beta hcg a czasami robili to już w nieznacznie większych ciażach.
Ja lekarzom nie ufam ....w takiej kwestii ,ale ten lekarz już dwukrotnie mi życie uratował ,więc jemu zaufałam i mu wierzę.



Ja do tego lekarza sie przenioslam i zobaczymy jak to wszystko bedzie wygladac po wynikach histopatologicznych.Teraz skupiam sie tylko i wylacznie na tym co dalej,nie zmienie tego co bylo.
Czytalam duzo postow na forach ze chemia z wielu przyczyn podczas CP musiala byc podana drugi raz...Patrzac na regeneracje orgaznimu to laparoskopia jest mniej inwazyjna.Mysle,ze zaden lekarz nie usunalby zdrowego jajowodu,bo po co mialby to robic....Ja juz musze walczyc z jednym.Teraz czekam na wyniki histopatologiczne,i zobaczymy co powie dalej....
 
DSC00432.jpg przedstawiam małego cuda...

ale dopóki nie uslyszę serducha to nie będę się nastawiać tak za bardzoo..
 
Ilonka no to ja muszę skomentować. Masz śliczna fasoleczkę!

Karolcia wyluzuj kobito! Gratuluje serduszka:-)

Gosia ten lekarz bo tak postraszył Ci siostrę to go w głowę cegła walnąć. No ale najważniejsze ze z dzidzia jest wszystko dobrze.

Zapałami [*] dla nowych aniołków.

Ostatnio nie mam jakoś ochoty tu zaglądać a szkoda bo Was polubiłam no i dużo mi pomogłyście. Ile razy tu wchodzę wszystko mi sie przypomina a po poście z rączkami Filipka to już sie rozklejam za każdym razem jak tylko o Was myślę. Staram na siłę zacząć myśleć pozytywnie i sie uspokoić . Na razie jestem waszą podczytywaczka.

Trzymajcie sie no i zarażajcie sie tym berkiem po kolei !
 
Cześć Dziewczyny, dawno mnie z Wami nie było ale tak jakoś wyszło...
Ilonka bardzo bardzo Ci gratuluję, będzie super dobrze, wyczerpałaś już limit nieszczęść:p
Do mnie wrócił mężuś na 5 dni, ale co z tego skoro 1 dzień po jego powrocie dostałam okresu...Drugiego po poronieniu, ale tak bolesnego że musiałam łyknąć Ketonal bo nic nie działało; nigdy tak nie miałam więc wnioskuję że to po łyżeczkowaniu. Teraz mężuś wyjeżdża na miesiąc a potem wraca na dobre i działamy!!! Tylko ja oczywiście bardzo mądra jeszcze nie polazłam nawet do lekarza żeby się zbadać, czy wszystko OK.
Kurcze a tak w ogóle pierwszy raz po poronieniu w tą niedzielę poszłam do kościoła na mszę za teściową i była siostra mojego męża w 4 miesiącu ciąży (już widać), a byłyśmy mniej więcej w tym samym czasie w ciąży, i całą mszę się trzymałam ale już w samochodzie wybuchłam takim płaczem że mąż nie wiedział co się dzieje. Kiedy mu wyjaśniłam nie powiedział nic absolutnie....nic...kurna chłopy nic nie rozumieją.
Trzymajcie się dziewczynki i do usłyszenia, trochę się wygadałam, a raczej wypisałam:p
 
Witajcie :-)
ilona jaki piękny groszek !!! Ja juz chyba nigdy nie uwierzę jednemu lekarzowi i będę konsultować się z innymi. Tyle biedactwo się najadłas nerwów a tu proszę . A serducho usłyszyszi zobaczysz jak pięknie bije !!!
enya81 chłopy rozumieją, inaczej tylko podchodzą do tego co się stało. Przezywają to inaczej niż my, a muszą być twardzi aby byc dla nas oparciem .
Coś tu cisza ostanio, mało piszecie kobietki...gosiulek jestes????
Pozdrawiam Was serdecznie kochane i przesylam moc buziaków :-D;-)
 
reklama
danutaski w koncu przyjdzie czas kiedy bedziesz musiala wykrzyczec i wyplakac sie i to moze w jakis sposob pomoze... z biegiem czasu nie zapomnisz ale przestanie tak bolec. * dla twpjego aniołka.

karolcia81 gratuluje i trzymam kciuki i oszczedzaj sie


kahaka mozesz spokojnie isc i powiedziec ze chcesz l 4 ze wzgledu na taka prace i wczesniejsze problemy ma obowiazek ci dac. pracujesz w siedlisku zarazkow i musisz tego teraz unikac.

monisiowata czasami plamienia sa zecza zupelnie normalna ja w pierwszej ciazy nie wiedzialam ze ejstemw ciazy bo mialam plamienie jak miesiaczke na poczatku w pierwszym miesiacu.

lady mk dziekuje za cieple słowa.

Amna * zapalam swiatelko

kobietka22 ja na razie nie planuje to co bylo to poprostu nam sie zapomnialo a raczej pomylilo mi sie i zamiast w dni nieplodne wstrzelilismy sie w plodne bo zapomnialam ze w sierpniu mialam na poczatku i pod koniec. no ale nic nie wyszlo chociaz zdazylam sie juz nakrecic. nie powiem ze bym nie chciala ale mamy teraz za duzo na glowie i chce dojsc do siebie. jak by bylo to bym sie bardzo cieszyla ale staramy sie uwarzac.
ja poproastu bardzos ie boje ze moze znowu sie podziac i nie wiem jak mam sie na to zdecydowac co prawda najwiekszym przeciw teraz jest konczenie domu. i niby jak nam nie dadza pozyczki wiekszej po nowym roku to nie uda sie wejsc za rok wiec po nowym roku bede wiedziec bo tak rozmawialamz m ze wtedy nie czekamy tylko sie stramy no ale jak pomysle ze mam byc w ciazy i sie stresowac staraniami to sie boje. a jak bedzie perspektywa wejscia to jak juz wejdziemy do nowego.
i jeszcze mnie dobila wiadomosc ze moj brat bedzie mial coreczke. bartowa jest w 6 miesiacu zbliza sie termin kiedy ja madziulke moja urodzilam. i wiem ciesze sie ale troche im zazdroszcze. glupie to jest...:-(
 
Do góry