reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża Po Poronieniu

Tego pejcza na d... Ci nie daruje. Sprobuje cos sfocic, (bo nie jestem znieczulica, znaj serce golebie), ale nie jestem pewna efektu bo jedyne wieksze lustro to to w toaletce. Dzis juz na pewno nie bo ide sie moczyc. I zadnego pornoska - bedzie w ciuchach.:tak:
 
reklama
jestem już po:)

opowiem dziewczyny wszystko.... więc podjeżdzają piękną lizmuzyną.... wysiadają.... ona: włosy ładnie spięte, w nich białe róże... sukienka biała w czerwone wisienki, rozszerzana... buty lakierki czerwone z czarną kokardką... czerwone rękawiczki.... czerwona torebka w piórka i biała wiązanka z róż... i na plecy pelerynka z futerka białego.... on brązowy garniak i czerwony krawat... zestresowani cholernie... ona składa przysięgę - ryczy.... pierwszy taniec ona ryczy.... haha myślał by kto!! życzenia - dochodzę składam, chce dać buziaka a ona odwraca głowę... wszyscy to widzą.... odwracam się na pięcie i z podniesioną głową odchodzę..... idziemy na obiad... idziemy a co!! zjadłam obiad, wypiłam 3 kieliszki wódki... i tyle... śpiewali 100 lat - ja nie śpiewałam....:) patrzyła na mnie co i rusz... a ja na nią.... doszła do mnie i mówi " jak Ilona?" a ja kiwnęłam ramionami i odwróciłam się w 2 strone.... nie tańczyliśmy.... taka 1 jej przyjaciółka przyczepiła się do mojego M i chciała z nim tańczyć... wkurwiła nas... a w końcu kamil wykrzyczał, że ma żałobę po dzieciach i nie bedzie sie bawił.... a jej sie tak GŁUPIO zrobiło i luzz.... mój M cały czas przy mnie... nie odchodził.... wspierał, głaskał, trzymał za rękę.... potem przysiadła się do mnie teściowa mojej teściowej... ona przeżyłą 3 straty dzieci... poroniła, potem w 7 miesiacu ur nie żywe dziecko, a potem jej 30 letni syn sie utopił... gadała ze mną o stratach.... popłakałyśmy się obie przy stole.... no cóż... każdy to widział... ale nikt nie zrozumiał zapewne... matka mojej tesciowej przytuliła mnie i powiedziała że jej drzwi są zawsze dla mnie otwarte.... a potem teścio mojej teściowej przyszedł i gadał i niej... powiedział że to jest głupia baba, że on jej nie znosi od 20 lat... i ja wszystko mu opowiedziałam, a on swojej żonie, a ona komuś... i tak się cieszę, że prawda wyszła na jaw.... ona wiedziała, ze ją obgadujemy... ale ja mam to w dupie.....................................................................
no i wróciliśmy do domu... o dziwo mój M o to poprosił... zle sie tam czuł.... powiedział mi, że wygladałam najładniej, bardzo sexownie i że nie mógł tam już dłużej wytrzymać bo jak patrzył na mnie to miał ochotę....:)
ot tak... ja wyszłam cało i z klasą... a ona nie bardzo!!!
plan wykonany!!!
 
Ostatnia edycja:
cześć dziewczyny
rozmawiałam dzisiaj z As : macie od niej pozdrowienia , ma pozrywane stawy i śródstopie , pęcherze na paluchach ale jak najbardziej pozytywne nastawienie , w niedzielę popołudniu wchodzi jej pielgrzymka do cz-wy.

ja się dzisiaj zabrałam za zmianę zasłon w pokoju /bo zakupiłam nowe/ , ale na tym się jednak nie skończyło....potem firanke jeszcze inną założyłam , przestawiłam całkiem sporą szafę pod inną ścianę , poukładałam ciuchy w szafkach , wywaliłam z dużego do dziewczyn taką małą witrynkę , Maja mi pomogła zrobić generalny porządek u nich w pokoju .... przez chwilę był niezły sajgon ale po 4,5 godzinie ogarnęłam ten syf i siedzę już na BB :-D

moje młodsze dziecię pojechało sobie do mojej mamy na piżama party /śpi w jej nocnej koszuli jedwabnej i z tego ma taką frajdę:eek: /

czytałam że do mego miasta ze wszyskich stron nadciąga ok 67 tys ludzi , tzn pielgrzymów . dzisiaj już był mały problem z poruszaniem się przez miasto i z dojazdem do niego. oczywiście miasto jest na dodatek rozkopane i na każdym rogu coś remontują , tramwaje nie kursują bo budują od jesieni 2 nitkę , i przy okazji stare torowisko wymieniają. mówie wam - koszmar budowlany
no ale cóż , pielgrzymi idą , śpiewają , machają - to i ja macham i się uśmiecham :-), siedząc w swoim aucie uwięziona w korku....:confused2:

to tyle na dzis moich wypocin , przepraszam że tylko o sobie - pa
 
agamati, to może pomożesz...We wrześniu powinnam zacząć staż na kontraktowego. Ale już teraz przecież wiem, że przerwę go, pewnie popracuję do konca stycznia (1 semestr). I co w takiej sytuacji? Czy potem mogę kontynuować, czy musze od nowa zaczynać? Gdzieś wyczytałam, że przerwa musi być mniejsza niż rok, żeby kontynuować, to prawda? Czy w ogóle jest możliwość nie zaczynać tego stażu i zrobić go po porodzie, jak juz wrócę do pracy na dobre?
ilona24, ja bym chętnie wstawiła fotkę, ale u mnie nic nie widać jeszcze :-( tzn. widać, wzdęcie....
ilona1990, ja nie znam dokładnie waszych historii z teściową, ale skoro plan wykonany to super :-D
Monila, pamiętam Cię z sierpniówek, też tam byłam....

Dziewczyny, już myślałam, że mi się mdłości skończyły, a tu dziś od nowa, i to jak! Masakra. Bez pawików na szczęście. Mam nadzieję, że jutro będzie lepiej, bo jedziemy na ślub i wesele i nie chciałabym się skupiać na moich nudnościach....
 
kłaczek - pukam i mi czasem mały urwis odpowiada kopniaczkiem hehehe, zdaża mi się zawet coś do niego powiedzieć hihi. Wiem wariatka ze mnie ale nie umiem się powstrzymać

ilona24 - mój brzuch wygląda tochę mało ciążowo raczej jakm\bym utyła nie mam ładnej okrągłej piłki tylko jedną wielką fałdkę, więcie w pępku i drugą fałdkę. nigdy do chudzin nie należałam. Mój mąż twierdzi zawsze że woli na pierzynie niż drabinie. Zresztą sam dorobił się ostatnio mięśnia piwnego. zdj wrzucę jutro bo aktualnie jestem u rodziców

ilona1990 - tak trzymać!!!! męża pochwal za postawę. Daliście radę i wspaniale się zachowaliście. Z waszej strony żadnych uchybień nie było
 
Janiepierdykam... Ilona, zobacz ciekawy aspekt... Tesc sie z nia meczy 20 lat i zyje, a Ty dopiero pare latek i juz Cie krew zalewa. A swoja droga, wyglada na to ze matka Twojej tesciowej jej nie popiera w kwestii relacji z Toba i uwaza Cie za wartosciowa osobe. To tez nie bez znaczenia. M zachowal sie pieknie - pogratulowac, nie zapomnij podziekowac mu za to, zauwazyc ze byl "wielki". Wzmocnij takie zachowania przez swoje reakcje.
As sie doprawila? Nie wiem czy nie za wczesnie po kontuzji na taki wysilek... Ano, niech sie kuruje,niech wraca bezpiecznie.
Kahaka, sezon na wolno latajace ptactwo uwazamy za otwarty!:-D Normalka. Mam to samo i ciesze sie jak przetrzymam ptaszka za zebami.

Ciekawostka. Zwykle taplam sie na biegu, dzis sobie zrobilam wylegiature w wannie... Faaajnie. A Jajko na to jak na lato! Cos ma po mamie bo jak wode czuje to wigoru nabiera - kreciola mala. Zajedwabiste! Mam metode na sprowokowanie malucha do zabawy.:-)
Linnea, ale wiesz... Ta latarka... Tak zarowka po oczach... Jeszcze potem szyfry, kontakty, adresy, co?;-) Wlasnie obczailam metode na Jajko - chyba mi sie wodniak szykuje.

Moj brzuch sie wypchnal do gory. Zwykle mialam zwisa na dole, a teraz zwis sie wyrownuje, za to pod zebrami zaczyna sie garb. Mam taki wal w pionie. Jak popatrzylam w lustro to... 8 miesiecy jak nic. Masakra.
 
Ostatnia edycja:
kłaczek- własnie tym złojeniem dupska chciałam cie zmobilizowac do tej foci
no wiec czekamy na brzuchale Kłaczek i Linnea :tak:
Ilona -
No widzisz idąc tam wyszłaś z tego cało, gorzej z tesciową
 
reklama
Do góry