Ciąża Po Poronieniu

[ilona24]

Mart jeszcze nic straconego, mnie wyszedł dopiero pozytywny po tygodniu !!!!!!!!wiec najlepiej robić rano moze za 2dni ?????? dlatego ze mi nie wychodzą tak szybko testy zaopatrzyłam sie w te allegroskie zeby nie wydać fortuny na nie, bo na pewno bede świrować i testować 2 dni przed @ hihihi !!!!!!!!!!!
Monila- światełko dla aniołka
[*] !!!!!! ((((((((((((((( bardzo mi przykronie wyobrażam sobie tego cierpienia gdy dziecko sie rodzi i umiera ((((((((((((((((((( !!!!!!!

A nas fajnie minął dzien, ogólnie na plus Mój dopiero jutro wraca do domciu buuuuuuuuu. ale dobrze ze poniedziałek wolny to 2 dni dla nas przynajmniej !!!!!!! A może jednak i dłużej jak weźmie wolne tydzien ojjjjjj chciałabym bo w koncu to bedą TE DNI )))))))))))))))))))))))))))) hihih wiec jak mu powiem to pewnie zostanie

 

[kłaczek]

Monila witaj. Jest mi przykro i to wszystko co moge powiedziec bo mnie braklo. Jest mi cholernie, cholernie zal.
Linnea, przepraszam, czy Ty pukasz do wlasnego brzucha?? Rajmund ostatnio zagrozil malemu ze da mu coli.

 

[Mart81]

Też mi przechodzi przez myśl, że za wcześnie. W poprzedniej ciąży test mi wyszedł dopiero 19 dni od zapłodnienia - 5 po termienie @, i też nie robiłam z rana. Wcześniej nie wychodził. A teraz jestem dopiero 12 dni po przytulankach, więc może jeszcze faktycznie nie wyszedł dlatego. No i wodę bąblowałam przez cały dzień, a siki były prawie jak woda nie żółte. Więc jest jeszcze jakaś nadzieja. No nic, poczekamy zobaczymy.

Najgorsze jest to, że teraz w tym miesiącu żadnych starań nie będzie bo mój wyjeżdża dokładnie na ten tydzień, kiedy można by poszaleć.

 

[ilona24]

Też mi przechodzi przez myśl, że za wcześnie. W poprzedniej ciąży test mi wyszedł dopiero 19 dni od zapłodnienia - 5 po termienie @, i też nie robiłam z rana. Wcześniej nie wychodził. A teraz jestem dopiero 12 dni po przytulankach, więc może jeszcze faktycznie nie wyszedł dlatego. No i wodę bąblowałam przez cały dzień, a siki były prawie jak woda nie żółte. Więc jest jeszcze jakaś nadzieja. No nic, poczekamy zobaczymy.

Najgorsze jest to, że teraz w tym miesiącu żadnych starań nie będzie bo mój wyjeżdża dokładnie na ten tydzień, kiedy można by poszaleć.

Nie mów hop, bo może nie bedzie trzeba sie juz starać skoro @ nie ma jest nadzieja tym bardziej ze ten sik był nie taki jak powinien być czyli z rańca widoczniej mamy taki urok i nam wychodzi później wiec trzymam kciuki &&&&&&&& teraz kiedy chcesz siknąć znów?????? może jutro ?????? hihihi

 

[Mart81]

Ilona nie jutro o 8 rano jadę na działkę, nie będę sikać jutro, nie mam testu, poczekam ze 3-4dni, siknę powiedzmy w poniedziałek, jak nie dostanę @. Gdyby okazało się że jednak, to chyba byłabym najszczęśliwszą osobą na świecie. wydawało mi się że nie jakoś wcale nie zależy, ale teraz chce mi się płakać.

 

[ilona24]

To ja trzymam kciuki &&&&&&&&&&& i PODZIWIAM - ja bym tyle dnie nie wytrzymała hihi ale ja to w gorącej wodzie kąpana wiec nie dziwota
Muszę sie nauczyć tej cierpliwości od Was kochane !!!!!!!!!!!Ojjjj musze.........

 

[kłaczek]

Mart, kiedy ostatnio marudzilam ze kolejny cykl poszedl sie gwizdac bo temperatura na wykresie poszla w dol i w zasadzie powinnam dostac juz @, ktos mi tu wdziecznym tekstem zarzucil - "poki nie ma podpachy w majtach, poty jest nadzieja". Nie da sie ukryc, tekst byl sluszny bo wierci mi sie wlasnie w brzuchu jakas mala pijawka. A ja juz liczylam kiedy w nastepnym cyklu wypada mi owulacja i jak sie ma do grafika pracy Rajmunda.

 

[ilona24]

Kłaczek a czujesz te ruchy juz naprawdę mocno ?????? kopniaki to są czy takie fikołki maluszka ?????????
a brzuch juz spory ??????? wrzuć fote, napatrzymy sie No i reszta ciężąrnych niech fotki wstawia i to SZYBKO !!!!!!!!! chociaż oko nacieszyć no !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

 

[kłaczek]

Ilona, na fote brzuszka (uprzedzalam) nie liczcie. Nie bede focic zwisow, luzow i "niezbednikow". Beben mam i bez ciazy "ciazowy", a teraz zdecydowanie spuchl. Natomiast co do ruchow - to nie sa kopy jako takie, choc czasem jak trafi gdzies to zakluje. Teraz odczucie jest jakby ktos zwinieta piescia krecil w brzuchu - nie boli absolutnie, po prostu "cos" sie przewraca i kreci. Wyrazne, czasem jak pod koniec ciazy takie przekrecanie. Fajne. Na porzadne kopy to jeszcze poczekam, podobnie jak na mozliwosc wyczucia ruchow z zewnatrz - na to Rajmund czeka.

 

[ilona24]

ehhhh ale znieczulica jestes (((((((( Nawet oczka nacieszyć nie można ;( no i na bank przesadzasz z tym zwisem !!!!!!!!!
No to może reszta sie przełamie cooooo????????????