reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża Po Poronieniu

Kłaczek- brzuszek niech sie fajnie zaokrągla -juz czas na niego :D
Kahaka- tulę:* takie sny to nic przyjemnego, !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Ja z dzieciństwa mam koszmar którego dotej pory nie mogę zapomniec :( coś strasznego :(
Ojojojoj Karolcia - nie gderaj na zapas teraz, mnie test pozytywny wyszedł po tygodniu spidziewanej @, w dzien @ nawet cień cienia nie wyszedł !!!!!!!!! Spokojnie czekaj, albo beta pewniejsza :D Ja mam na 4 sierpnia @, przyjdzie na 1000000000% bo w tym cyklu zabezpieczenie poszło w ruch, jedynie 2 dni po owulce juz odstawione , hmmmm...chyba nic z tego nie pownno być
Trzymam kciuki nadal za Ciebie i Bibiane :) &&&&&&&&&&&&&&&&&&

Ja dziś na 16 do gin sie wybieram,powiem szczerze ze wszystko zniosę ale nie to ze mi zabroni staranki od nastepnego cyklu.....:wściekła/y: juz sie tak nastawiliśmy ,no zobaczymy co powie, i czy zleci badania jakies!!!!!!!!!!!!

Zjola nic sie nie odzywa,ciekaw jak po jej wizycie !!!!!!!!!!!!!!! Kobieto odezwij sie bo my tu czekamy na wieści :)
 
reklama
Cześć kochane kobitki.Wracam do Was i mimo,że jesteście kochane-nie obrażcie się ale -NIESTATY:(
Pisałam z Wami w zeszłym roku w lipcu kiedy to poroniłam w 10 tygodniu i cieszyłam się razem z Wami od października kiedy to znów byłam w ciąży.Nie będę wchodzić w szczegóły ale fakt jest taki ,że mam już dwa Aniołeczki w niebie. Chcę być znów z Wami bo mimo,że na to jeszcze dużo za wcześnie mam zamiar jeszcze cieszyć się z dwóch kreseczek.
Więc jak-przyjmiecie mnie z powrotem????
 
Cześć kochane kobitki.Wracam do Was i mimo,że jesteście kochane-nie obrażcie się ale -NIESTATY:(
Pisałam z Wami w zeszłym roku w lipcu kiedy to poroniłam w 10 tygodniu i cieszyłam się razem z Wami od października kiedy to znów byłam w ciąży.Nie będę wchodzić w szczegóły ale fakt jest taki ,że mam już dwa Aniołeczki w niebie. Chcę być znów z Wami bo mimo,że na to jeszcze dużo za wcześnie mam zamiar jeszcze cieszyć się z dwóch kreseczek.
Więc jak-przyjmiecie mnie z powrotem????

Witaj...
przeczytałam ...nie musisz nic mówic....
tak bardzo mi przykro....ja tez nie umiem nic więcej powiedzieć....


pewnie, że przyjmiemy....zobaczysz, że jeszcze zaświeci dla Ciebie słoneczko....
 
Malinkaizi, przeczytałam Twoją historię i nie wiem co powiedzieć :-( tak bardzo mi przykro, życie jest okropnie niesprawiedliwe.
Trzymaj się i zaglądaj do nas.
 
Hejka!

Niczego na razie nie czytam, tylko szybko piszę jak było na wizycie, bo widzę, że się niecierpliwicie.

Zacznę od tego, że szpital wypasiony, że hej! Widać, że stać ich na najnowsze technologie w końcu nie darmo ludzie zostawiają tam mnóstwo pieniędzy ale do rzeczy. Pan doktór bardzo miły i rzeczowy, zebrał dokładnie cały wywiad i przekopał się przez wszystkie badania. Miałam tego sporo więc już wielu nie muszę robić. Odmłodził mnie nawet o pół roku i do kart wpisał 4 dychy :)
Gdy dowiedział się o zaśniadzie od razu zapalił nam czerwone światło na staranka aż do listopada.
Powiem Wam, że nawet jakoś mnie to nie przeraziło. Mamy teraz luz i spokojnie możemy zbadać co trzeba przed boboseksami. Odradzał antykoncepcję hormonalną, bo może ona spowodować rozrost komórek zaśniadowych (gdyby nie daj Boże się ostały w organizmie) a więc jedziemy na lateksie.
Na wstępie zbadał mnie i zrobił USG. Wszystko w najlepszym porządeczku :) Muszę tylko w poniedziałek zrobić betę, żeby zobaczyć czy jest w normie - chodzi o kontrolę po zaśniadzie. Drugą betę mam zrobić w październiku.
Pobrali mi krew na sprawdzenie rezerwy jajnikowej - wynik za ok. 10 dni.
Cóż, po drodze antykoagulant tocznia i badanie wojska we wrześniu. Musimy jeszcze zrobić kariotypy i tu niestety musimy robić badania prywatnie, bo na fundusz w przyszłym roku a my musimy mieć wyniki do września :(
Pan doktór na szczęście nie powiedział, że zwariowaliśmy i że jesteśmy za starzy :)
Mój M jednak po wyjściu oznajmił, że jak wyjdzie coś nie tak w kariotypach, to on nic na siłę i że zamiast wózka kupi sobie wtedy następną gitarę :szok:. Obydwoje ustaliliśmy, że żadne z nas nie ma takiego parcia na dziecko, żeby obwiniać o cokolwiek drugą połowę i że brak dzieci absolutnie nie doprowadzi do rozpadu naszego związku. M stwierdził, że nie wszyscy przecież mają dzieci i żyją. Nie powiem kamień spadł mi z serca. Słychać było?

Buziam Was wszystkie i lecę czytać, co u Was :)
 
Zjola - czyli ogólnie ok? tyle tylko, że staranka nieco przesunięte....ale jak jest cel i dobra obstawa...to nawet te kilka miesięcy w mundurku nie jest straszne....zobaczysz, że zleci....nawet nie bedziesz wiedziec kiedy....
w takim razie kidy następna wizyta?
 
Zjola, cieszę się bardzo, że wizyta udana! Widać, że lekarz konkretny, i dobrze. To teraz trzeba uzbroić się w cierpliwość i czekać na wyniki. Mam nadzieję, że kariotypy będą ok i jednak kupicie wózek, a nie gitarę :-D
 
Dobra....przepraszam za opis, ale....
właśnie wróciłam z WC...i mam jakieś śladowe plamienie......kilka kropelek żywej krwi....
na @ to z pewnoscią za wcześnie (chyba, że mi się wszystko pochrzaniło aż tak!)
no chyba, że to żółwik się mości!!!!!!!
teraz juz zupełnie zwariowałam.....:eek:
 
Witam Was Dziewczyny:)
Jestem tu nowa, a tak naprawdę stara, bo od ponad dwóch mieisięcy czytam wasze perypetie z ukrycia. 20 maja stałam się aniołkową mamą i od tego czasu jestem codziennie z Wami...tylko jakoś tak wolałam się nie udzielać. Jestem też mamusią najcudowniejszego 6-latka we wszechświecie i tylko dzięki Niemu ta strata trochę mniej bolała. Od lekarzy po badaniach dostałam zielone świtełko juz po pierwszym cyklu,który mam za już za sobą. Zbieram emocje i siłę na następna ciążę,której ogromnie pragnę. Chcę Wam mojedrogie napisać,że jesteście cudowne i podziękować za to,że mimo iż nie aktywnie ale mentalnie bardzi mi pomogłyście. Mam nadzieję,że przyjmiecie mnie do swojego grona...Podrawiam cieplutko.Aga
 
reklama
Agniesiar - ale fajny maluszek :)

Bibiana - jak się zagoi czekam na fotki tego tatoo.

Onaxxx - wszystkiego najlepszego. Spóźnione ale szczere. Nie łam się kochana i daj sobie czas do końca świata i jeden dzień dłużej. Wyrzuć z głowy ten cholerny budzik! Uszy do góry!

Długowłosa -witaj.

Kairko - buziaki, co tam u Was? Z Lenką lepiej? Mam nadzieję, że tak. Kciuki dla Was &&&

Kłaczku - a to dlaczego nie miałbyś mieć brzucha jak ciężarówka, skoro nią jesteś, hę?

Karolcia - no i już wiesz, u mnie najwcześniej będzie LEW. Następna wizyta pod koniec września, a za Ciebie nadal kciuki trzymam &&&.

Malinkaizi - szlag by to trafił!!!

Kahaka - ja już sama nie wiem. Będzie co ma być. badani najprawdopodobniej wszystko rozstrzygną, czy wózek, czy gitara.

Aga - zostań z nami i już nie czytaj cichaczem, tylko skrobnij od czasu do czasu parę zdań.
 
Do góry