Kasiorka 22
Zaangażowana w BB
- Dołączył(a)
- 31 Styczeń 2006
- Postów
- 136
Jeśli chodzi o czas dla siebie to mam go bardzo mało mimo że mieszkam z teściami...Mąż i teść pracują we własnej firmie a teściowa im pomaga jak jej sie zachce tak że można powiedzieć że jest bezrobotna. Ja studiuje zaocznie wiec w weekendy siedzę w szkole a mąż zajmuje sie Adasiem a teście spierniczają jak mogą żeby tylko nie zająć sie wnukiem Nawet jak byłam chora -grypa żołądkowa i poprosiłam teściową żeby została ze mną i popilnowała Adasia to ona zawinęła sie na pięcie i na zakupy do marketu lub wypad do ciuchlandi itp. Brakuje mi strasznie wypadu z mężem do pubu albo na miasto żeby wyluzować sie trochę i oderwać od domu ale nie mam z kim zostawić dziecka. A ponieważ karmie piersią to mogę wyjść z domu dopiero ok 22 jak uśpię małego- mimo to dla teściowej to za duży obowiązek Moi rodzice są zapracowani więc nie chcę ich obciążać jeszcze wnukiem, włosy mam zrobione bo mama jest fryzjerka wiec jade w niedziele do niej do domku i farbujemy... Powiem szczerze że już pierdolca dostaje w tym domu a teraz jeszcze sesja sie zaczęła i nie wiem już jak prosić teściów o chwile wolnego- po prostu już mi głupio bo ile razy można słuchać negatywnych odpowiedzi...