reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

chusty do noszenia dzieci

a mnie zastanawia jedna rzecz... Czy noszenie dziecka w takiej chuscie nie jest szkodliwe dla jego kregoslupa? Bo przeciez jest to pionizowanie na sile. Wiem, ze np. w nosidelku nie mozna nosic malucha za dlugo bo powoduje to wiele wad postawy. A jak to wyglada w przypadku chusty?
 
reklama
Nie jest szkodliwe, gdyz chusta dostosowuje sie do naturalnych krzwizn kregoslupa. Pionizowalam od poczatku, bo Kacper byl duzy jako noworodek - i tak bylo nam wygodniej- ale mozna tez w bardziej półleżacej pozycji nosic.
 
a mnie zastanawia jedna rzecz... Czy noszenie dziecka w takiej chuscie nie jest szkodliwe dla jego kregoslupa? Bo przeciez jest to pionizowanie na sile. Wiem, ze np. w nosidelku nie mozna nosic malucha za dlugo bo powoduje to wiele wad postawy. A jak to wyglada w przypadku chusty?

Ja właśnie pod choinkę dostałam mądrą książkę o rozwoju maluszka Zawitkowskiego i pisze o noszeniu w chuście np taką mądrość- że do 5 miesiąca raczej wskazana jest pozycja pozioma. W chustach wiązanych jest mozliwe takie ułożenie dziecka. Jak już zauważyłam taka wiązana chusta daje najwięcej możliwości. Dziecko nie ma jeszcze wyrobionej kontroli tułowia i ciężko mu utrzymać główkę w pioniei dlatego jeżeli nosić w pionie to nie za długo, raczej wtedy trzeba związać kokon ;-) żeby dziecko było poziomo.
 
Ostatnia edycja:
Olcia Zdecydowanie najlepsza jest długa wiązana chusta. Niestety z rozmiarem przy takich różnicach jest problem, chociaż to też zależy od Twojej tolerancji ogonów w chuście. Długość 4,6 m jest raczej uniwersalna, jeśli mężo nie ma 2 m wysokości to się zawiąże ;) a Tobie taka długośc nie powinna bardzo przeszkadzać.
Polecam przyjżeć się również innym polskim markom chustowym LennyLamb, NatiBaby

Przyjrzę się a jakże! ;-) Bebelulu chyba najbardziej popularne, bo we wszystkich czasopismach się z tą marka spotkałam.
A mąż ma 1,75 także 4,6 bedzie optymalna ;-) Ja za to mam 1,53 ;-)Dzięki za radę.
 
a mnie zastanawia jedna rzecz... Czy noszenie dziecka w takiej chuscie nie jest szkodliwe dla jego kregoslupa? Bo przeciez jest to pionizowanie na sile. Wiem, ze np. w nosidelku nie mozna nosic malucha za dlugo bo powoduje to wiele wad postawy. A jak to wyglada w przypadku chusty?

Nie, bo chusta przylega do dziecka i jesli prawidlowo sie zamotasz, to malenstwo bedzie scisle do Ciebie przytulone, a jak sie pochylisz to ono sie od Ciebie nie "odklei". Trzeba przestrzegac zasad, a pionizowanie zupelnie nie zaszkodzi :no: A jak sie obawiasz to na poczatku mozna nosic np w wiazaniu kolysce, a nie kieszonce.

Ja na poczatek kupilam elastyczna LennyLamb i jestem bardzo zadowolona. Mi starczyloby i 4 metry, ale zeby mogl nosic moj A kupilam 5 m i w zupelnosci mi nie przeszkadza. Ja mam 165cm, a on 185. Niunia szczesliwa, jak tylko ja sie wsadzi od razu zasypia. Juz nie moge doczekac sie wiosny i lata, bo na razie tylko w domku sie nosimy :tak:
 
cześć
jestem na etapie kupna chusty wiązanej - czy może mi ktoś doradzić jaką wybrać a przede wszystkim jaka firam ajest dobra.
mam chustę kólkowa firmy Womar ale u mnie sie nie sprawdziła bo jestem za niska - jest mi w niej niewygodnie - dużo materiału, dziecko nie jest na odpowiedniej wysokości a poza tym mały ma1 duż1y refluks i musi być długo noszony pionowo po zjedzeniubo inaczej strasznie ulewa. jezeli ktoś byłby zainteresowany to mogę odsprzedać - założyłam tylko 2 razy , nie mam oryginalnego opakowania - pozdrawiam:-)
 
BETI elastyki sa chyba dobre na początek i dla lżejszego dziecka. Ja swojego ponad 4 kg klocka od razu nosilam w tkanej, wolałam raz wydac wiecej kasy a miec chuste na dluzej. Teraz Kacper wazy 11 kg a chusta jest niemal jak nowa i nadal daje radę ;-)

KRAMAG zapraszam na forum chustowe, tam sa recenzje roznych chust. Ja mam Nati (bawełnianą) i jestem zadowolona :) Ale sa i inne dobre chusty, Nati sprawdziłam osobiscie wiec polecam.
 
dzięki carolans
mam chyba juz wybraną zastanawiam się jeszcze czy kupić bawełnianą (nieco tańsza) czy lepszą tkaninę np z bambusem, czy ktoś może mi poradzić czy te bardziej szlachetne to tylko naciąganie czy też może mają jakies nieznane mi zalety?
 
reklama
Mojej na poczatku nie za wygodnie byl w chuscie. Dodatkowo co ja w chuste wsadzalam to szukala cyca i od razu chciala jesc :-) Odlozylysmy chuste.... jak miala 5msc i 3tyg lecialysmy samolotem. Pozyczylam od kolezanki nosidelko. na lotnisku nie poradzilam sobie z nosidelkeim.. tylko sie wkurzylam. Na szczescie cos mnie tknelo i wzielam ze soba chuste, ktora juz spisalam na straty. Wlozylam mala i okazalo sie,ze czuje sie w tej chuscie rewelacyjnie!! No i mi bylo latwo ja wkladac i wyjmowac z chusty podczas odprawy na lotnisku :-)
Tak,wiec jak ktoras z Was bedzie miala falstart z chusta, to warto do niej wrocic za jakis czas. Ja kupilam no name, jakas tania, bo nie wiedzialm, czy zda egzamin :-)

p.s. pytalam sie ortpedy jak to jest z tymi chustami i powiedzial mi, ze nie szkodzi dziecku!! A nawet zalecil chuste dla takiego malucha , w przeciwienstwie o nosidelka .
 
Do góry