reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

centymetry i kilograny na "+"

No tak, ale musze pic, więc tutaj się robi błędne kółeczko. :-(
tunia ja ani rąk, ani nóg to nie poznaję. kości przy nadgarstkach to mi nie widac mam dołki :szok:. nogi jak serdelaski i widać, że woda pod skóra stoi, no słoniatko totalne jestem. juz sobie obiecałam, że po porodzie to micha w górę.
zaczynam w ogóle kolekcjonowac kosmetyki w celu konserwacji zabytków po porodzie. póki co mam zajezdnie cudów to buzi, bo mi sie strasznie skóra w ciązy zmieniła. mam suchą. nawet głowe myje raz na tydzień, a tak to co 2 dni góra. później poszukam do ciała, ale to dopiero po jakims czasie mozna zacząc uzywać.
 
reklama
ja tam wage omijam szerokimmmmmmmmmmmmmmm...

ale za miarke chwyciłam dzisiaj..
z potrzeby
bo juz kurtkę nie moge zapiac...
M zmierzył i sie zaśmiał.. dupek..
113cm!!!!

... no i nie wiem co z ta kurtka zrobic,
szkoda kasy na nowa, ja tak mysle ze ze dwa tyg mi zostało
a z rozpieta tez nie bardzo
poszukałam po rodzinie
ale "grubasow" tam nie ma?
ma tak ktoraś? i co z tym robi?

ja miałam to samo cały czas chodziłam w swojej zwykłej kurtce (s) nie kupowałam na ciążę innej dopiero na końcu przestałam się zapinać i też mi szkoda kasy było, a po porodzie choć już 7kg samo się zrzuciło też nie zapnę bo biust urósł a niedługo wiosna i dalej nie mam zamiaru kupować i tak samochodem wszędzie jeżdżę, najwyżej kupię nową "wiosenną" jak się w starą skórkę nie będę mieścić
 
Kasiulka,


Ty chyba na żelaznej jesteś jak się nie mylę, no to masz jak w sanatorium, tam podobno jedzenie ok.;-)
A ja stanelam od miesiąca na 71kg czyli mam 16kilo na plusie, no a myślałam, ze dobrne na koniec do 23kg a tu niespodzianka, jakos głodna super nie jestem tylko bym wodę pila. I normalnie mi uda schudly, cud czy co?
 
10 dni po porodzie waga wskazuje, 1 kg mniej niż przed urodzeniem Jagody:cool2:.I brzuch powoli schodzi. Małej czarnej jeszcze na siebie bym nie włożyła, ale coś bardziej przylegającego jak najbardziej. Wiec jest dobrze. Teraz przy karmieniu piersią i spożywaniu 1 posiłku więcej, myślę, że nie będzie źle. W końcu zdrowa dieta. Głównie gotowane produkty i wszystko jałowe. Dużo płynów.
A w skórę wklepuję oliwkę bambino. Rewelacja. Naprawdę działa cuda-przynajmniej w moim przypadku. Moim zdaniem na skórę najlepszy jest właśnie jakiś nawilżacz i masaż. Codziennie wieczorem. To moja opinia na utrzymanie skóry w dobrej kondycji. W ciąży robiłam to samo. Polecam.
 
ja po porodzie jak już pisałam jestem o 10 kg lżejsza, brakuje mi jeszcze kilku do zrzucenia, żeby jako tako wyglądać, póki co nie mam weny na odchudzanie, ani samozaparcia na ćwiczenia, ale muszę się za to wziąć, bo kiedyś trzeba:) rozstępów na szczęście uniknęłam, tylko skórę mam wyjątkowo suchą , ale w ostatnich dniach ciąży też taką miałam , więc wzmożone nawilżanie stosuję, a poza tym dopadł mnie jakiś leń, którego muszę przegonić i zabrać się wreszcie za swoją figurę:)
 
reklama
Widzę, że nie tylko ja męczę się z puchnięciem... mi tak od dwóch tygodni najbardziej dokucza puchnięcie stóp - dobrze, ze mocz miałam w międzyczasie robiony i białka nie mam, bo by to zatrucie ciążowe znów oznaczało... No i przybieram na wadze znów sporo - lekko będzie 4 kg w miesiąc, przy 1-1,5 kg co 3 tyg. ... Na szczęście to woda, któa mam nadzieje zlezie po porodzie... więc mam juz z 18 kg od początku... do tego mierzyłam brzucho i okaząło się, że jednak urósł jeszcze - 129 cm jak maluch się zbytnio nie wypina :szok:

Trokatka oj jak ja bym chciała po porodzie tak szybko wrócic do wagi przedciązowej... Marzeniem to ujrzeć 6 z przodu będzie :sorry2:
 
Do góry