reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

centymetry i kilograny na "+"

reklama
marta kazda ciaza inna tak samo jak i kazda kobieta:-)jedna jeszcze przytyje przy karmieniu a druga schudnie.
 
Ja z Emilką przytyłam ok. 15 kg startując z wagą 51 kg i karmiąc schudłam - nie stosując żadnej specjalnej diety, za to jedząc sporo ciastek i czekolady, do wagi 48 kg - zajęło mi to ok. 5 miesięcy. Po skończeniu karmienia wróciłam do swojej początkowej wagi 51 kg i z taką wagą zaczynałam teraz.
Słyszałam też opowieść jednej mamy, jak przytyła po urodzeniu dziecka, bo dojadała wszystko, czego nie zjadło dziecko (w sensie kaszki, obiadki, itp), bo szkoda jej było wyrzucać...
 
zwazylam sie dzis bo troche sie balam jak po voyagach i smacznym gotowym jedzonku ale jest spoko +1 czyli w sumie 10kg czyli dotrzymam swojego założenia:tak:
 
U mnie +14kg, a lekarz dziś stwierdził, że o 2kg za dużo... hmmm no gdybym na początku ciąży tak nie szalała ze słodkościami (którym się nie mogłam oprzeć:wściekła/y:) to pewnie byłoby troszkę mniej... ale co chyba tragedii nie ma nie... ;/
 
a mi w ciagu ostatniego tygodnia 3 kilo wskoczyło :szok:, a najlepsze jest to, że cały czas źle się czuję i niewiele jem, ale wyraźnie puchnę :eek:
 
reklama
Do góry