reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

centymetry i kilograny na "+"

ja się dzisiaj zmierzyłam i 100cm mam,brzuszek rośnie

co do kilokramów to też prawie 5 na plusie i też nie szaleję z jedzeniem,bo nie bardzo mam na nie ochoty.tak normalnie jem
 
reklama
Ja od początku ciąży przytyłam jakieś 1,5 - 2kg (zależy o jakiej porze dnia się ważę), jak na razie ustąpiły u mnie nudności więc też apetyt coraz bardziej rośnie ;) Ale odżywiam się zdrowo, raczej bez szaleństw. Staram się uważać, żeby nie przytyć za dużo przynajmniej do listopada kiedy to będzie nasz ślub ;)
 
maritek- pedagogika, wychowanie wczesnoszkolne i przedszkolne.. zawsze chcialam miec swoje przedszkole i w koncu trzeba cos zaczac robic w tym kierunku.. niestety/stety to moj pierwszy semestr...mimo, ze mam 23 lata. Wczesniej nie mogłam sobie pozwolić na studia, teraz mogę śmiało startować:) o ciąży dowiedziałam się po egzaminach wstępnych i szkoda jest mi rezygnowac kolejny rok z rzędu. Po kilku latach starań trochę zwiątpiliśmy, że uda mi się zajść w ciażę i to akurat w tym momencie... Los chciał inaczej, a ja mam nadzieję to wszystko pogodzić tym bardziej, że moge liczyć na wsparcie rodzicow, mojego Kochanego. Jeżeli nie podołam -trudno. Jednak wolę próbować, by nie żałować, że szansa przechodzi mi koło noska.

Jak będę tak dalej tyła to faktycznie będę się turlała na uczelnie, hehe.:)
 
A ja nic stoję w miejscu
Brzuszek może urósł ale reszta stoi póki co
Nadal mam -2 kg z pierwszego trymestru ale czuję,że niedługo zacznę przybierać bo powrócił mi smak na słodycze i codziennie nutelle wcinam :) Nie dużo bo 2-3 łyżki albo 1 kanapkę ale zawsze to puste kalorie
 
Manta to świetnie że bierzesz sprawy w swoje ręce, na pewno niczego w życiu nie będziesz później żałowała :) u mnie dochodził problem z tym że do miasta studenckiego mam 120km, więc musiałabym tam mieszkać, a to wiąże się z wynajęciem kawalerki i niani, a to zdecydowanie mija się z celem takie wożenie dziecka w kółko :-) za to po licencjacie znalazłam wymarzoną pracę - w biurze podróży i okazało się że to kompletnie nie jest to, co chciałabym w życiu robić :-) także teraz siedzę w domku, odliczam tygodnie do porodu i chyba czeka mnie póki co kariera matki-Polki :-) ale nie narzekam, całe szczęście, że mam takiego wspaniałego narzeczonego i on bardzo mnie w tym wspiera no i sytuacja finansowa na szczęście też w miarę nam na to pozwala ;-)
 
ja w sumie ciesze się, że tak 'pozno' ide na studia, przez te kilka lat probowalam sil w roznych dziedzinach i upewnilam sie co tak na prawde chce robic i co sprawia mi radosc. Gdybym poszla na studia zaraz po liceum wybralabym zly kierunek,bo wtedy nie mialam pojecia co chce robic... takze nie zaluje, ale z drugiej strony szkoda, ze tak pozno dotarlo,ktora droga chce isc... niby lepiej pozno niz wcale w sumie - jest jednak z tylu glowy taka mysl : "Ty gapo, ale się obudzilas" . Fakt, ze jestem w ciazy jeszcze bardziej mnie motywuje :)))) no i moj Pan, ktory wspiera i powtarza, ze na nic nie jest za pozno. Troszeczke sie stresuje po takiej przerwie,ale... bedzie pieknie.

cos wygodnego musze sobie nakupować, bo rosne z dnia na dzien. :)
 
szkoda tylko, że często teoria z praktyka nie idą w parze i musisz liczyć na swoje wyczucie i instynkt. - albo w sumie dobrze... :)

Tyjecie Drogie Panie? :)
 
Ja ostatnio przytlam kg, więc od początku jestem juz 4,5 kg na plusie. WYdawało mis ię, ze brzuszek mi nie rosnie, jeszcze tydzień temu miałam 105 cm w obwodzie (tak przez 2 tygodnie ani drgnęło) - dzisiaj biorę miarke i bach - 109 cm :szok: chyba jednak pobije siebie i w 6 miesiącu przekrocze 120 cm :cool2:
 
reklama
A u mnie niezmiennie 85cm już od kilku tygodni :-( i - 1kg i zaczynam się martwić czy wszystko ok... a takie pytanko do doświadczonych mam - stosowałyście jakieś kremiki na brzuszek przeciw rozstępom w poprzednich ciążach? zdały egzamin?
 
Do góry