reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Brzuszki pogaduchy ;)

Bogusia- no ja sie jakiś czas bałam ale mi to przeszło no tak trzymaj najlepiej samemu urodzić
Martitka- właśnie słyszałam że te krzyżowe są baardzo męczące i boli jak choleeera... ;/
Pozatym gdzie Aniołek?? Czekamy na fotoooo...
 
reklama
ahhh ja tez krzyzowe zle wspominam, ogolnie te cale 3 proby porodu zle wspominam... 3 dni pod oxy i tak na koncu cieli mnie....

leci zdjecie Kochane :*


P.S. ja na cycu na zadanie jade ;), dajemy rade :)
 

Załączniki

  • SDC10164.jpg
    SDC10164.jpg
    27,7 KB · Wyświetleń: 83
  • SDC10135.jpg
    SDC10135.jpg
    30,3 KB · Wyświetleń: 96
Dziewczynki a jak to jest z tymi bolami krzyzowymi? Mnie od wczoraj starsznie boli krzyz tak rozpiera kłuje i to w kazdej pozycji ale brzuch przy tym nie jest az taki twardy.. Nie wiem co mam robić.. Nieraz mam jakies skurcze ale nie sa zbyt regularne..
 
Jestesaniolkiem- cudo chlopak i jaki dluzy:):)

MeKlaudia- U mnei skurcze krzyzowe wystapily dopiero w ostaniej fazie porodu , jak juz mialam skurcze co 2 minuty.Czulam jakby mi noz w zebra wsadzano i wycigano,ale nie bede Was straszyc:-p
 
Aniołku słodki ten Twój Synuś :) No napatrzeć się nie mogę! Takie z Niego Cudeńko :))

Jej jak ja bym chciała żeby ten czas szybciej mi leciał ...
A tu dopiero 28 tydzień, a gdzie jeszcze do końca?
Już bym chciała przytulić moją Małą Królewnę :D
 
Dziekuje Kochane to jeszcze pokaze sie po porodzie, aktualnie schudlam juz 12kg!!! :p
Moj Niki z dzisiaj :p
 

Załączniki

  • SDC10200.jpg
    SDC10200.jpg
    27,4 KB · Wyświetleń: 96
  • SDC10176.jpg
    SDC10176.jpg
    21,8 KB · Wyświetleń: 98
  • SDC10170.jpg
    SDC10170.jpg
    18,3 KB · Wyświetleń: 101
reklama
Bogusia wiesz ja też mówiłam że się nie boje porodu :) ;-)I naprawde sie nie bałam, byłam 11 dni po terminie jak urodziłam i to jeszcze przez cc bo wczesniej mialam 3 proby i nic nie wyszlo :-(
wsadzili mi balonik zeby sie rozwarcie zrobilo, pomeczylam sie 7 godzin w okropnych skurczach co 3 minuty i mi przeszło.. :angry:3 dni pozniej pod oxy byłam i po oxy mniejsze skurcze niz przed,:dry: a 18 marca wzieli mnie znowu na wywoływanie i od rana kazali chodzić, ruszac sie bylam non stop pod oxy jak sie troche rozwarcie powiekszylo to mi wody przebili i zaczela sie dopiero "jazda bez trzymanki" hehe :-D:-D
Mialam skurcze co minute, trwające minute, a nawet półtorej.. i mialam i jedne skurcze i drugie. Jak mialam krzyżowe to myslalam ze odlatuje, a brzuszne wcale gorsze nie byly... bo przy nich bylo mi juz tak slabo ze słabłam z bólu..:no: I powiem Ci szczerze że sie meczylam dlugo z tymi skurczami..:tak: bo od poludnia do 20 godziny. Naprawde porod boli, ale uwazam ze nie ma sie czego bać, bo to jest niestety powiązane z ciążą i dzieciaczkiem i nie da sie tego uniknąć i da sie wytrzymać. :-)Tak naprawde poród trwa różnie ale nawet niech 2 dni sie ktoś pomęczy... A przecież jak sie dziecko zobaczy to juz wszystko jest nie ważne i taki skarb wszystko wynagradza i naprawde warto sie jeden dzien pomeczyc. I jak dla mnie krótko ocenić:
Porodu nie ma co się bać, nie ma co myśleć. będzie to będzie! :) :happy:
I nie wmawiaj sobie ze nie chcesz cesarkki! :tak:ja caly czas na forum powtarzalam ze nie chce, ze chce naturalnie i jak na złośc naturalnie nie moglam urodzić:wściekła/y:!! hehe :-DMysl pozytywnie i pamietaj podczas porodu: "zaraz zobacze swojego szkraba" :-)ja jak tak myslalam to plakałam ze szczescia a ból tam gdzies byl..:blink:

MeKlaudia jesli chodzi o krzyżowe dobrze Adka opisała ;-)jakby ktoś bił Cie po plecach. A jeśli chodzi o poród, to uwierz mi że póki nie masz takich skurczy ze sie zwijasz z bolu to jeszcze nie porod :) I napewno jak dostaniesz skurczy to bedziesz wiedziala ze to jest to! :p:happy:
Chociaż.....:-p Hehe ja to póki mialam brzuszne to myslalam ze mnie brzuch boli( jak mialam po tym baloniku) a jak juz pod oxy bylam i mialam skurcze to wiedzialam ze to nie boli brzuch tylko skurcze haha ;p:-D


Aniołek weź prosze Cie nie wstawiaj juz zdjęć Nikiego jeśli chcesz go mieć! Bo normalnie wsiade w busa pojade do Ciebie ukradne Ci go i tyle bedzie! :-D
Z*A*J*E*B*I*S*T*Y*!!!!!:-)

Wogóle dziewczyny moze bedziecie sie śmialy ale już bym mogła mieć kolejne :tak:
 
Do góry