reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Brzuszki forumowiczek

Co do badania USG na NFZ nie masz racji... przepisy swoja droga, ale w praktyce wyglada to inaczej. Sa lekarze ktorzy NIGDY nie robia usg, a sa i tacy jak i np. moj gin [NFZ] robil mi USG przy kazdej wizycie. :tak:

A co do szkodliwosci... niewiem czy to sa sprawdzone do konca informacje bo juz nie pamietam gdzie to wyczytalam bo bylo to dawno temu, w kazdym razie "kiedys, gdzies" przeczytalam, ze ogolnie badanie usg nie jest samo w sobie szkodliwe, dopiero jesli trwa powyzej 30min, bo wytwarzaja sie wtedy jakies promienie...

Pozdro;-)
no oczywiscie sa tacy i tacy ale ci drudzy to zadkosc, ja mialam juz 3 ginow na NFZ i wszyscy byli dupni!!!!!
a tego co ja czytalam promienie usg sa szkodliwe dla dziecka dopiero jak jest naswietlany dluzej niz godzine i do tego na starym sprzecie.....
 
reklama
Glupoty gadasz ,jezeli ktoś ma problemy z ciążą to ma i 10 usg w czasie ich trwania.Jezeli ciążą przebiega bez komplikacji to swiatowa organizacja zdrowia zaleca wykonanie tylko 3 usg i jakaś przyczyna tego musi być.Tak sie sklada ze ja cos nie cos na ten temat wiem.I ciezarnych sie naogladalam.I nie wcisniesz mi kitu ze lekarz jezeli cos sie dzieje nie zrobi Ci usg.Bo odbywajac praktyki byly i takie pacjentki które musiały miec usg robione co tydzien,a nawet co 2 dni.Ale byly do tego odpowiednie wskazania medyczne.

Bardzo malo placisz za wizytę az wierzyc sie nie chceo_O.U nas wizyta (samo badanie) kosztuje 100zł+ 50 zł USG.

chce napisać ze nie jestem przeciwniczkom USG bo są one niezbedne i jezeli cos jest nie tak lekarz ma jakies podejrzenia ze wystapi jakas wada czy cos to nalezy to niezwlocznie sprawdzić i wykonać tyle usg ile jest potrzebne.Amen
 
2 razy mialam zapalenie pochwy bakteryjne ktore pierwszy ocenil jako grzybicze i zle leki podal, przeszlo to na ostrzejsza wersje i zapalenie pochwy II stopnia pozniej III....
teraz moj gin znalazl nadzerke ktora nawraca sie po raz kolejny, mowi ze moglo dojsc do zmian nowotworowych, wiec nedziemy robic wymaz w tym kierunku.....

wczesniejsi na NFZ mieli w dupie to jaka jest prawda!!!!
tak samo w ciazy - poszlam do przychodni do gina w 7tc powiedzial: stwierdzam ze jest pani w ciazy pecherzyk z bijacym sercem jest, to na tyle widzimy sie za pare tygodni, dowidzenia!! - to jest lekarz?? dupa nie lekarz!!!!!!
mam uraz i nikt mnie nie przekona ze lekarze zwlaszcza ginekolodzy na nfz sa dobrzy!!!!
 
mam uraz i nikt mnie nie przekona ze lekarze zwlaszcza ginekolodzy na nfz sa dobrzy!!!![/QUOTE]

wiesz co to jest Twoje zdanie.Moje zdanie jest takie ,ze lekarz jeśli jest dobrym lekarzem to nie ma róznicy czy jest z nfz czy prywatny,a zly lekarz i za 500zł Cię nie wyleczy.Takie jest moje zdanie.Moja wizyta w 8 tygodniu wygladala podobnie jak u Ciebie + recepta na witaminiki i skierowanie do laboratorium na badania.To jest chyba normalne bo w 8 tygodniu nikt CI ktg nie zrobi albo nie poda plci,a nawet nie stwierdzi czy dziecko jest zdrowe czy nie.Po prostu to jest niemozliwe.
 
tak tylko ze moj jeszcze na mnie z pretensjami: "czemu sie pani w domu nie zwarzyla zanim tu przyszla!!"
a jak mu sie spytalam grzecznie czy moglby mojemu chlopakowi ktory stal przed drzwiami powiedziec ze jestem w ciazy - to on: " a co ja poczta polska zeby przekazywac informacje!!"
no ludzie ni ch***ja nigdy nie zaufam takim becwalom - ja nie place duzo a moj gin naprawde jest pierwsza klasa, moge zawsze zadzwonic napisac do niego, ostatnio odebral za mnie wyniki ze szpitala w ktorym pracuje i przywiozl na wizyte!!
nikt mi nie wcisnie ze zwykly gin na nfz jest tak ok, jak ten moj (moj gin. przyjmuje tylko prywatnie)!!!
 
Ja mam super Panią ginekolog ,nie place jesj ani złotówki.NIe bede CI wciska ,ze jest taka ok choć jej nie placę bo i tak pewnie nie uwierzysz:))ale to swietna babka która interesuje się wszystkim,we wszystkim doradzi i niezamienilabym jej na inną.
Co do kwesti powiadomienia Twojego chlopaka przez lekarza,ze jesteś w ciązy to wiesz trochę to moim zdaniem smieszne i dziecinne w sumie mu się nie dziwie.Sama na jego miejscu nie podjęłabym sie czegoś takiego.Racja mógł grzecznie CI to przekazać:)
 
ej mozecie sie tu nie kłocic? ja chcialam pooglądac brzuszki a tu jakkies pierdoły same...nikt nie ma raczej ochoty czytac waszej bujnej wymiay zdan a juz napewno nie w tym wątku!
 
reklama
Do góry