reklama
D
daffodill
Gość
No właśnie tez odnoszę wrażenie że to wszystko jest napiete ja na szczescie na pepku to mam juz blizne kolczyka stamtad wyjelam 6 lat temu i na szczescie blizna mocno sie nie rozrosla. Ale moze nie kazdego tak ciagnie brzuszek. A tak na marginesie. Ostry ból brzucha nad pępkiem to może być coś poważnego??? chwilami aż gwiazdki pojawiają się w oczach, bylam u gin we wtorek bylo wszystko ok ale od wczoraj mam takie silne bóle raz nad pępkiem a raz w podbrzuszu. Nie chcialabym zeby lekarz wzial mnie za jakas panikare ale chyba kazda mama czekajaca na 1sze swoje dziecko tak sie boi o kazdy dziwny nowy bol ktorego wczesniej nie bylo.
saleminka8
Fanka BB :)
daffodill jak masz wątpliwości co do bólu to idź do lekarza,chociaż zapytać czy może się coś takiego pojawić.
Ja tyle razy byłam do tej pory u lekarza,więc moja gin się przyzwyczaiła i jak mnie widzi to już wyciąga moją karte ;-) to moja 2 ciąża,bo pierwszą straciłam i wie,że jak się coś dzieje to przychodze odrazu,nawet sama mi kazała przychodzić jak coś sprawi,że nie bedę spokojna...
Co do bóli,ukłuć w okolicach pępka:Ja mam lekkie ukłucia w okolicy pępka i w podbrzuszu,ale też silne kłujące bóle w pachwinach przypominające kolke,ale tak ostre że jak mnie złapie to muszę się zatrzymać,bo nie da się nawet iść,ale nie martwi mnie to aż tak,w końcu pod koniec października mam termin ;-) może tak musi być,do tego krzyże nawalają i wczora miałam bóle od krzyży w stronę podbrzusza do tego mocne twardnienie brzucha w trakcie którego miałam wrazenie,że brzuch mocno ciśnie do dołu...
Ja tyle razy byłam do tej pory u lekarza,więc moja gin się przyzwyczaiła i jak mnie widzi to już wyciąga moją karte ;-) to moja 2 ciąża,bo pierwszą straciłam i wie,że jak się coś dzieje to przychodze odrazu,nawet sama mi kazała przychodzić jak coś sprawi,że nie bedę spokojna...
Co do bóli,ukłuć w okolicach pępka:Ja mam lekkie ukłucia w okolicy pępka i w podbrzuszu,ale też silne kłujące bóle w pachwinach przypominające kolke,ale tak ostre że jak mnie złapie to muszę się zatrzymać,bo nie da się nawet iść,ale nie martwi mnie to aż tak,w końcu pod koniec października mam termin ;-) może tak musi być,do tego krzyże nawalają i wczora miałam bóle od krzyży w stronę podbrzusza do tego mocne twardnienie brzucha w trakcie którego miałam wrazenie,że brzuch mocno ciśnie do dołu...
D
daffodill
Gość
Kochana Saleminko w Twoim przypadku się nie dziwie. Stracilas jedno malenstwo no i nadwrazliwosc jest tu jak najbardziej normalna. Moim lekarzem prowadzacym jest facet co prawda mily i wesoly ale tak sobie pomyslalam ze wezmie mnie za histeryczke albo cos, ale tu w koncu chodzi o moje malenstwo. Mysle ze zadzwonie do niego chociaz i zapytam czy sa to poowody do zmartwien . W koncu wie ze to 1sza ciaza i nie wszystko wiem.
Myslalam poprostu ze ktoras moze tez tak ma z dziewczat albo miala i wie czy to cos powaznego czy moze to normalne.
Ślicznie Ci Dziekuję
Myslalam poprostu ze ktoras moze tez tak ma z dziewczat albo miala i wie czy to cos powaznego czy moze to normalne.
Ślicznie Ci Dziekuję
saleminka8
Fanka BB :)
olej to jaka będzie jego reakcja;-) liczysz się przecież Ty i dzidzia :-) a bądź sobie histeryczka,w końcu będziesz pytać o ból a nie o jakieś pierdołki ;-)
D
daffodill
Gość
He he dzięki umiesz podnieść na duchu
Hej zgadzam się z Wami Kobitki w 100 %. Nie można się bać czy krępować i trzeba żądać badania jeżeli myślimy, że coś może być nie tak.
Co do kolczyka to założyłam go już dawno. Przy pierwszej ciąży zmieniłam tylko pałąk na dłuższy ze względu na rozciągającą się skórę. Przed porodem oczywiście wyjęłam i chyba już w ostatnim miesiącu nie nosiłam bo mi już przeszkadzał. Teraz mam o wiele mniejszy brzuch i jeszcze mam dużo miejsca na kolczyku. Pewnie zdejmę dopiero do porodu. :-)
Co do kolczyka to założyłam go już dawno. Przy pierwszej ciąży zmieniłam tylko pałąk na dłuższy ze względu na rozciągającą się skórę. Przed porodem oczywiście wyjęłam i chyba już w ostatnim miesiącu nie nosiłam bo mi już przeszkadzał. Teraz mam o wiele mniejszy brzuch i jeszcze mam dużo miejsca na kolczyku. Pewnie zdejmę dopiero do porodu. :-)
D
daffodill
Gość
Saro najważniejsze że Tobie jest wygodnie i nie przeszkadza. Ja jak wyjęłam kolczyka z języka to po 4 dnia już mi się zarósł.. ale jednego jestem pewna. Już nigdy nie namówię się na żaden piercing.
Co do moich bóli to lekarz stwierdził że jest ok czyli te nad pępkiem nie wróżą nic złego za to te w podbrzuszu to są skurcze macicy niby jeszcze ćwiczy i żadnego rozwarcia nie ma ale mam bardzo uważać żeby nie dopuścić do przedwczesnego porodu.
I już wczoraj powiedziałam do mojego M że jeżeli skurcze porodowe są mocniejsze to będę krzyczeć przy porodzie bo to mnie już bardzo boli i nie chcę wiedzieć jak to będzie później a strasznie boję się rozwiązania...;(
Co do moich bóli to lekarz stwierdził że jest ok czyli te nad pępkiem nie wróżą nic złego za to te w podbrzuszu to są skurcze macicy niby jeszcze ćwiczy i żadnego rozwarcia nie ma ale mam bardzo uważać żeby nie dopuścić do przedwczesnego porodu.
I już wczoraj powiedziałam do mojego M że jeżeli skurcze porodowe są mocniejsze to będę krzyczeć przy porodzie bo to mnie już bardzo boli i nie chcę wiedzieć jak to będzie później a strasznie boję się rozwiązania...;(
saleminka8
Fanka BB :)
kochana ja jeszcze nie zaczełam sie bać a termin mam na 24.10 hehe :-) zaczne chyba jak dostane skurczy
chociaż w szpitalu mówili,że może być wcześniak ze względu na to,że maluszek napiera na kanał rodny od kilku tygodni co powoduje sracanie sie szyjki do tego skurcze,ale różnie bywa z tym wyliczeniem terminu porodu.Ja muszę brać pod uwagę przedział od 24.10 do 7.11 :-) (24 bo mały bardzo pogodnił od 20tc i jest do przodu,wg OM 30.10 a wg starych badań usg które utrzymywały się ood poczatku to 7.11) i jak tu nie zgłupieć :-) ale najważniejsze że mały dobrze i szybko rośnie :-) bez nacisku na szybko
chociaż w szpitalu mówili,że może być wcześniak ze względu na to,że maluszek napiera na kanał rodny od kilku tygodni co powoduje sracanie sie szyjki do tego skurcze,ale różnie bywa z tym wyliczeniem terminu porodu.Ja muszę brać pod uwagę przedział od 24.10 do 7.11 :-) (24 bo mały bardzo pogodnił od 20tc i jest do przodu,wg OM 30.10 a wg starych badań usg które utrzymywały się ood poczatku to 7.11) i jak tu nie zgłupieć :-) ale najważniejsze że mały dobrze i szybko rośnie :-) bez nacisku na szybko
reklama
D
daffodill
Gość
Tak saleminko to jest najważniejsze... zawsze sobie powtarzam że będzie wtedy kiedy ma byc. Ale zazdroszcze Ci ze juz niedlugo moze cos sie wydarzyc a Ty jeszcze sie nie stresujesz co jest duzym plusem dla Ciebie. Ja jestem strasznie bojaźliwa na nowości dlatego współczuję mojemu M co będzie ze mna przechodzil.
Życze Ci i innym szczśliwego rozwiazania i oczywiscie w miare mało bolącego
Życze Ci i innym szczśliwego rozwiazania i oczywiscie w miare mało bolącego
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 273 tys
B
- Odpowiedzi
- 33
- Wyświetleń
- 1 tys
Podziel się: