reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Bliźniaki niemowlaczki - pierwszy rok życia naszych dzieciaczków.

Lola to jakaś masakra co piszesz :szok: ranyści... włos się jeży... ja właśnie się zastanawiam czemu wszyscy na tą naszą służbę zdrowia narzekają a chwalą bardzo często tą w UK nie mając o niej bladego pojęcia... bo co do opieki nad kobietami w ciąży i dziećmi to nie mogę wiele złego powiedzieć.
Oby teraz już było tylko lepiej z córcią ! :tak:

tigla tylko elektryczny! ja mam medele mini electric i jest super.:tak:

z kasą też będzie ciężko u nas ale za 2 miesiące dopiero bo wtedy idę na urlop wychowawczy i zostanie tylko pensja męża i dom w budowie :szok: albo raczej w nie budowie bo na nią już pieniędzy nie wystarczy nie mówiąc już o kredycie bo też wziąć nie możemy z tegoż samego powodu...

dziewczyny wozicie jeszcze dzieciaki w fotelikach - kołyskach czy tych większych już???
 
reklama
Cailina wspolczuje mieszkania z tesciamia wiem po sobie, masakra. Lola no to niezli Ci lekarze tam ja to nie wiem czy oni sa niedouczeni czy co?? Moje na szczescie na dworze siedza w wozku spokojnie tak ze Jluz, a co do kasy to juz wogole tylko bol glowy wiekszy jak mysle ze musze isc na zakupy. Ja to swoje jeszcze woze w malych fotelikach poczekam az beda chodzic bo tak latwiej mi ich zaniesc do smochodu, a jak juz beda chodzic to za raczke wezme i pojdziemy do auta. Inaczej niema szans narazie na zmiane.
 
Jak kupowalismy foteliki to facet nam mowic zeby wozic dzieci w nich tak dlugo jak sie da bo rodzice czesto popelniaja blad i szybko robia zamiane. Dopoki sie w nich mieszcza to trzymac ich w tych fotelikach lezacych. Mam cicha nadzieje ze nasi do konca roku pojeżdżą w nich.
 
Witam sie i ja...

Ja tez ciagle uzywam pierwszych fotelikow. Mimo ze mam kupione juz kolejne, ktore tez sie rozkladaja do pozycji pollezacej to nadal jezda w tych pierwszych. Dopoki glowka nie wychodzi poza - mozna spokojnie (no chyba ze dziecko duze i sie nie miesci). Kevinowi juz trzeba wymienic, ale z racji, ze jezdzimy samochodem sporadycznie to jakos przesuwam to w czasie, chyba dlatego ze wygodniej w domu "zapakowac" dzieci...

U nas jako tako... i ja lapie dola... dzieci sie rozchodza po calym mieszkaniu (z Lucy to lobuz no.1 - ponoc to cala mamusia ha ha) jeszcze troche i bede szukac jej w pralce... Przynajmniej Kevin spokojniejszy jeszcze... Ale przylatuje do mnie kuzynka na dluuuuuuzszy okres takze HURRRRRRA!!!

Gratki dla wszystkich zabkowiczow :-)
Pozdrowienia Mamusie...
 
Lola- :no:porażka zrobili Ci z dziecka większą kalekę niż jest i jeszcze to zgłębiają!!!!!!Pozwać- owszem dobry pomysł, ale czy warto?!?!Musicie sieę dobrze poorientować co i jak i czy się opłaca, bo to i czas i kasa i nerwy....

Pikka- bo to nie lekarze, ale przepisy głupie....U nas w naszej lokalnej gaziecie niedawno był artykuł jak facet 71l zmarł w szpitalu w toalecie- tragedia...pogotowie nie zabrało twierdząc, że to zwykła jelitówka...następnego dnia syn zawozi ojca koło 9rano do szpitala a tam od drzwi do drzwi to po skierowanie tu po wypis z badania a człowiek ledwo chodził aż zmarł po 15h- a oni dalej mu nie porobili kompleksowych badań, bo to trza skierowania, bo tu papierek wypełnić itp.....


Moje też będą do oporu jeździć w tych pierwszych fotelikach ale pomału rozglądamy się i się orientujemy co i jak...jakie dziewczyny polecacie?!?!?!?

A tak poza tym to całymi dniami na dworze:-D

Jeszcze teraz mi się przypomniało....
Ja mam też medela mini elektric i baardzo polecam:-)jadę na nim nonstop od prawie pół roku, bo Amelia nie umie z cycka ciągnąć....akurat się doję;-)
 
Ostatnia edycja:
Hej dziewczyny !
W końcu mam chwilkę czasu żeby się oficjalnie przywitać na tym wątku :-). Urodziłam 16 kwietnia dziewczynki o wadze 2680 i 2410, które mierzyły po 51, tzw jednojajówki :-D. Od wtorku jesteśmy w domu i ogarniamy ten cały biznes-właśnie smoki śpią razem z M. Karmię mieszanką. Maluchy mają jeszcze problem z jedzeniem bezpośrednio z piersi, ale dzielnie wzajemnie się tego uczymy.
Jak długo goiła się Wam rana po cc ? Ja mam z nią problem, bo porobiło mi się dość sporo krwiaków, które co jakiś czas puszają.
 
Tigla - mi rana się już wygoiła - tzn strupki odpadły i jest tylko różowawa linia - ale ciągnie cały czas. Za to w bonusie cały czas się oczyszczam - masakra - nie cierpię podpasek.
We wtorek byliśmy ze Smerfami na wizycie kontrolnej - ważą już po 3100, to znaczy że w 2 tygodnie przybrały na cycu 660 i 550 g. Za to od 5 dni popołudniami dają mi popalić że hej. Minimum 3 godziny nie chcą się odkleić od cyca. Ostatnio karmiłam nawet bite 5 godzin. Już wczoraj spróbowałam podać mm, no i wsunęły 50 i dalej ciamały za cycem. Brodawki mam już do wymiany. Macie jakiś pomysł co zrobić? Jeszcze parę takich dni i wyskoczę przez okno ;-) Chociaż jak popołudniami poszaleją to noce mamy spokojne ;-)
 
Lilonka u mnie jest na odwrót. Z rana nie bardzo-mam krwiaki, które puszczają (zresztą z tego powodu zatrzymali mnie w szpitalu-prawie skończyłam na sali operacyjnej). Natomiast macica już się oczyściła. Sądzą, że po części zawdzięczam to ściąganiu mleka w szpitalu, które mnie bolało i napinałam mięśnie brzucha, co łączyło się ze wzmożonym z krwawieniem.
A próbowałaś smarować brodawki mlekiem i czekać aż wyschnie ? Można też smarować lanoliną (nie trzeba jej zmywać ani do ściągania ani do karmienia.
 
Czołem dziewczynki:) u nas już prawie po katarze, właśnie wysłałam swoje skarby z tatusiem na spacer a ja po pracy trochę odetchnę ale znając siebie zawsze sobie znajdę coś do roboty w tygodniu nie piszę bo nie bardzo mam kiedy dni tak szybko mijają że aż strach wszystkie serdecznie Was pozdrawiam trzymajcie się cieplutko a tu moje dwa diabełki:) DSC_0178.jpgDSC_0182.jpgDSC_0183.jpgDSC_0185.jpgDSC_0192.jpg
 

Załączniki

  • DSC_0178.jpg
    DSC_0178.jpg
    31,2 KB · Wyświetleń: 60
  • DSC_0182.jpg
    DSC_0182.jpg
    16,4 KB · Wyświetleń: 63
  • DSC_0183.jpg
    DSC_0183.jpg
    20,3 KB · Wyświetleń: 63
  • DSC_0185.jpg
    DSC_0185.jpg
    19,7 KB · Wyświetleń: 59
  • DSC_0192.jpg
    DSC_0192.jpg
    16,8 KB · Wyświetleń: 49
reklama
Mati, ja nadal podaje witamine d I tak do roku bede robic, szczegolnie ze w Irlandii malo slonca. Moje sa na 3 butlach, mam zamiar wkrotce ta w ciagu dnia zmienic na kubeczek, a po roczku krowie mleko I pozbycie sie porannych I wieczornych butli, choc pewnie lekko nie pojdzie bo je uwielbiaja. PIKKA ja jakies 2 miesiace woze w nowych fotelikach, ale nadal tylem, bo mam obracane. Ale w POlsce wozilam w pozyczonych nosidelkach I tez bylo ok. TIGLA witamy. Co do rany po cc to nie pomoge bo moja juz po 12 godzinach wygladala rewelacyjnie.
 
Do góry