reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Bliźniaki niemowlaczki - pierwszy rok życia naszych dzieciaczków.

zabolek - no mega masz tą teściówkę, chociaz chłop Ci sie odezwał... moja az taka nie jest poprostu mało gada wprost, a więcej do ludzi i sama nie wiem co lepsze/gorsze. A my chrzciny robimy w lokalu ale tylko na 8 dorosłych osób i nasze dzieciaki więc kameralnie bardzo i planuje tylko obiad i jakies ciasto + kawa tak na ok. 3 godziny i zero alko i zbędnego siedzenia i szczerze wnosie mam co oni na to, pewnie będe znów obgadana bo teściu sie lubi napic i dla niego to wielka okazja, a ja się odwarkuję zawsze, ze wódki to sie na imieniach moze napic a nie na chrzcie moich dzieci.
mati - sex codziennie hahahha kiedy to było, mój byłby przeszczesliwy jak ze 2 razy w tyg by mial ale ja nie daje rady i nie zamierzam mu robić dobrze jak sama na ryj padam i mało co śpię.

A z ciuchami to tez ostro po kieszeni teraz dostaniemy bo jakoś zapasy się skończyły i tzreba wszystko razy dwa, a nie mam od kogo dostać niestety tzn zadna kumpela nie ma ciuchów po chłopaku a jak ma to akurat się spodziewa drugiego więc silą rzeczy sobie zzostawi. Wszystko takie drogie jest buuu, jednak w ciązy to się na spokojnie człowiek zaopatrzał przez kilka miechów, jeszcze inni pokupowali i na te 6 miesiecy był niezły zapas, gorzej teraz.

A po weekendzie mam super humor bo moja bratowa jest w ciązy w 7tc więc będe prawdziwą ciocią. Starali się wiele lat więc tymbardziej strasznie jestem szczęsliwa:-)
 
reklama
Widze, ze temat rzeka-tesciowa;-). Ja sie dzis nie wlacze bo moj action man Cianek siedzi mi na kolanach wiec tu tylko pogladowo jestem.
 
Mati oj ja do spokojnych tez nie naleze. Podejrzewam ze teraz dlugo sie nie odezwie ;) z regoly w blachych rzeczach szkoda mi nerwow ale teraz przegiela.

Ja niby na sali robie osob wiecej bo i rodzenstwo a i chrzestni wiec sila rzeczy wiecej wychodzi.

Pomocy finansowej od tesciow nie chce ( pomijam ze maja ale dla innych) ale uwazam ze skoro sama sobie place to i sama sobie rzadze.
 
hej dziewczynki
No faktycznie macie te tesciowe moja aniolem nie jest jak bylam w ciazy to sie nagle okazalo ze jestem pyskata i bezczelna (wczesniej tez bylam) teraz jestem fajna i ona mnie strasznie kocha bo sobie daje rade z chlopakami ona z jednym miala ciezko to ja z dwojka pewnie masakra, no ale to slodko wyglada na odleglosc a co bedzie jak bedziemy w PL to strach pomyslec. No bo przeciez nie tak sie wychowuje tylko inaczej, no i juz zapowiedzielismy ze nie ma rozpieszczania i noszenia caly dzien na rekach bo jak zalapia to potem ja sobie rady nie dam no to juz sie jakies ale zaczely.
Co do chrzcin to my w lokalu najtaniej tylko obiad, ciasto i kawa, zero alkoholu podobnie jak u niuleczki no to tez sie glosy podnisoly od tesciow i mojej mamy ze jeszcze tych trzeba zaprosic i tamtych a ja nie robie wesela tylko chrzciny, wiec bedziemy my, nasi rodzice, chrzestni (czyli moja siostra ze szwagrem i siostra emka ze szwagrem) no i babcie o tyle bez ciotkow, wujkow i innych. Ze alkoholu nie bedzie to chyba wszyscy przyzwyczajeni bo wesele tez mielismy bezalkoholowe i wtedy to cala debata byla bo jak na weselu sie nie napic ehh szkoda gadac.
mati - wez zostaw meza z dziecmi na jeden dzien niech zobaczy jak czas leci i ile czasu zajmuje zajecie sie dwojka wyjscie na spacer, zrobienie porzadku, obiadu itp a potem wieczorem padnie a ty mu powiedz ze masz ochote na bara bara.
Ehh te chlopy zero wyobrazni.

No a moje baczki dzisiaj maja 4 miesiace, kurcze ale zlecialo :-) spia w ciagu dnia juz mniej, jedza wiecej ale co 4 godziny - jupi. Od tygodnia mja tez ta sama rutynke czyli okolo godziny 19 kapiel/przemywanie pozniej butla i lozeczko. Spia do 5-6 rano dostaja butle i wracaja spac. W piatej jedziemy paszporty wyrabiac a w przyszlym tygodniu zaczene wprowadzac kaszke. No i rozgadali sie strasznie. Filipcio to krzyczy "eeee" "mamamama" albo "niee" a Mati to sobie "spiewa" i ostatnio powiedzial swoje pierwsze "a gyyy" :-):-):-)
 
Ja nie wiem kto to wymyslil by na chrzcie byl ful wypas, tu wsrod znajomych i rodziny mojego panuje zwyczaj, ze placi sie za torta i jedzenie, mysmy mieli tylko zupe i kanapki no i tort i spadka. Bo jakbysmy za alkohol mieli placic to bysmy z torbami poszli (szczegolnie, ze mielismy 60 gosci!). Wtedy napewno bylaby tylko najblizsza rodzina.
A zmieniajac temat to w niedziele robimy baby shower szwagierce. Chcialam jej chuste kupic (bo ja chustowa jestem troche), ale nie wiem czy bedzie wiazac taka wiazana, a nosidelko porzadne co nozek nie wykrzywia to wydated ze 100 Euro wiec sobie darowalam. Kupilam jej mate edukacyjna na 25 Euro. Do tego zamowilam babeczki i staram sie zamowic takie malutkie jadalne stopki do dekoracji, mam nadzieje, ze dojda do niedzieli.

Dziewczyny, z innej beczki, jak dajecie sobie rade z dwojka malcow na lotnisku/w samolocie? Ja mam zamiar wziasc obu wlasnie w chusty (tzn. ja jednego a drugiego maz), bo wozka wszedzie nie dotacham, a w Polsce mamy dwa pojedyncze pozyczone. Jakies rady? bo za miesiac lecimy i juz mnie to przeraza.
 
Cailina - ja wlasnie myslalam nad tym bo podobnie jak ty wizka nie biore bo w PL mamy dwa pojedyncze. Foteliki/nosidelka ida na dol do luku bagazowego i sie zastanawialam co i jak bo przeciez rece odpadna i wymyslilam takie szelki nosidelka co to sie dziecko nosi jak plecak tylko z przodu. Wydaje mi sie to w miare rozsadne rozwiazanie
 
Witajcie dziewczynki...
Dluuuugo mnie nie bylo bo niezle baja-bongo w domu, wczesniej podczytywalam - teraz nawet czasami na to nie mam czasu, a jak mam to nawet nie chce mi sie laptopa otwierac...
Nie nadrobie postow, wiec wszystkim chorowitym - duuuuzo zdrowka!, wszystkim zmeczonym - choc chwile odpoczynku na doladowanie baterii!
My dzis po wizycie u dietetyka- wszystko ok. W piatek dopiero zaczynamy fizjoterapie (1,5 m-ca po skierowaniu). Dzieci same juz siedza, Lucy nawet sama usiadzie bez pomocy - 1,5 m-ca temu nie bylo mowy. Lucy w koncu doczekala sie zebow (a raczej mamusia) - miala 10.5 miesiaca jak przebily sie pierwsze zabki. Kevin zas juz koncem stycznia mial osiem - a teraz akcja z "czworkami" - ida mu wszystkie 4 na raz - na policzkach mozna jajka smazyc - no i wiadomo, mega obolaly. A na domiar tego jak przesypialy od 4-go m-ca cale noce, tak od ok. 2 m-cy zaczely sie pobudki i pogadanki z szafa. Najpierw byla tylko Luska- teraz - Lucy od ok 1.30 do 3 rano a Kevin od 3 do prawie piatej rano. A co! Jeden wielki plus, ze nie placza tylko chca sie bawic, spiewaja, krzycza, rozmawiaja po swojemu itp. No ale my juz po spaniu... Przezyjemy i to... Niech tylko te zeby wyjda...

Pozdrawiam Was serdecznie i buziaczki dla dzieciaczkow :tak::-)
 
A! w Pl bylam jak dzieci mialy 5 m-cy, ale jutro lub na dniach napisze Wam moje doswiadczenia z lotniska i lotu, bo juz prawie klawiatury nie widze... Spokojnej nocy
 
Ja lecę do Pl juz za 1,5 tyg i tez jestem przerażona jak sobie damy radę na lotnisku. Ja na pewno biorę wózek ze sobą i dopiero go oddam do luku bagazowego. Foteliki bede mieć w Polsce pożyczone . Zeby mieć jedne ręce chociaż wolne to chce np lenke mieć w nosidelku którego muszę w końcu próbę zrobić .
 
reklama
Ja za nic w swiecie nie zrezygnuje z wozka jak bedziemy leciec. No ale jak lecimy do de to chlopcy beda miec 11 mc wiec ciezko nisic na brzuchu,plecach a jak do pl to beda miec 13 mc.

U nas cale dnie i noce wrzaski. Ale przez zeby. Dzis tomciowi wyszedl 4 zabek. Ida jeszcze 2 zeby. Filipek poki co ma 2 zabki.
 
Do góry