reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Bliźniaki niemowlaczki - pierwszy rok życia naszych dzieciaczków.

Ale powiem wam, że naprawdę ostatnio jakoś lepiej jest. Oprócz tych chorób oczywiście, karmienia i usypiania ;) . Ignacy zaczął być bardziej ruchliwy, rehabilitacja pomaga, a z tą ruchliwością przyszła u niego jakaś radość życia, bo wcześniej mówiliśmy na niego "cierpienia młodego Ignacego" - do tej pory taki jęczący był. A Adrian chociaż zawsze był bardziej pogodny to teraz w ogóle cieszy się jak głupi do sera, wszędzie łazi, w sensie pełza, wspina się i ma z tego radość. Potrafią dość długo zająć się sobą, zabawkami, eksplorują zakątki pokoju.
 
reklama
Ja moje nazywam ból duszy i histeryczka :). Może do karmienia zapinanaj ich w pasy?
Moje jeszcze nie uciekają przy jedzeniu, ale zmiana pieluchy to gimnastyka bo cały czas się wiercą :). No a przy karmieniu jest histeria jak daje tej drugiej :). Co się te biedne uszy nacierpią to nasze.
 
Właśnie usypiałam przez pół godziny na drzemke. Jedna spała 10 minut druga 15 ech szkoda słów. Tak nie chcacych spać egzemplarzy jeszcze nie widziałam. W nocy o 4 też sobie oczywiście imprezkę zrobiły. Bo przecież sen przez całą noc jest przereklamowany. W nocy spać nie, w dzień broń boże. I tylko ziewają jedna przez drugą że mało uszu sobie nie odgryzą, i oczywiście histeria bo zmęczone.
 
AmMaWi moje w tym wieku też tak spały (a właściwie to od początku nie spały w dzień). Ale powiem Ci, że teraz jak maja prawie trzy lata, to potrafią spać 2,5 godziny w dzień i nie mogę ich dobudzić. Jak były malutkie i szły spać, to w domu był zakaz robienia czegokolwiek, żeby nie hałasować i ich nie obudzić. Teraz nic im nie przeszkadza, śpią jak zabite a rano potrafią spać do 9:30:cool2:.
 
Adb7 czekam na taki moment z utęsknieniem. Bo najgorsze tym ich nie spanii jest to że później tylko jęczą i płaczą że zmęczenia. Cieszę się jak głupia jak śpią ciągiem 40 minut.
 
Żyjecie? Kiedy wiosna/lato wreszcie przyjda? Moje zlapaly coś starszej i zoska na antybiotyku, Tymek jeszcze walczy bez. Nosy zapchane więc w nocy prawie nie śpię...
Mam nadzieję, że u was lepiej

Napisane na HUAWEI VNS-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
 
U mnie dokładnie to samo - co prawda póki co bez antybiotyku ale nocki to istna masakra. A w ciągu dnia marudni i piszczacy... ech niech już się zrobi ciepło i ładnie
 
reklama
Też tę fazę poprzechodziliśmy. Adrian w końcu nauczył się spać na brzuchu i nie podnosić głowy jak tylko się przekręci. Ignaś znacznie rzadziej się przekręca, także spokojniej już z tym jest.
 
Do góry