Bliźniaki niemowlaczki - pierwszy rok życia naszych dzieciaczków.

[papryczka_]

Dzięki Aga za wieści szczepisz na rotawirusy? Będę chciała żeby dziewczynki miały podaną tą zawiesina przeciwko rotawirusom, syn nie miał szczepionki tylko pielęgniarka szczepiąca podawała do wypicia zawiesinę, chyba że teraz są już szczepionki.

 

[santini]

Dziewczyny, możecie powiedzieć, czy jest jakiś przepis, że dostałyście darmową szczepionkę 5 w1, ja urodziłam w lipcu ub.roku mam darmowe pneumokoki i krztusiec acelularny, podałam tylko jedną dawkę szczepień, przed nami kolejne, stąd moje pytanie

 

[cat4]

Santini przepis jest tylko taki, że z braku szczepionek 3w1 z DTaP podają 5w1, bo ona ma DTaP. Lekarz w przychodni wypisuje recepte do sanepidu z danymi dziecka urodzonego przedwcześnie lub waga urodzeniowa poniżej 2500 g i sanepid szczepionke przychodni wydaje.

 

[papryczka_]

Witam, wczoraj bedac z synem po skierowanie do endokrynologa, dowiedzialam sie przypadkiem ze szpital nie wyslal kart szczepien blizniaczek :/ wczoraj dzwonilam do szpitala, w ktorym rodzilam.

 

[cat4]

Dominika oni Ci je powinni wydać przy wypisie, bo już nie ma rejonizacji co do przychodni, możesz się zapisać, gdzie masz ochotę. Na Twoim miejscu wysłałabym kogoś do szpitala po odbiór kart uodpornienia dzieci

 

[Aga_82]

Dziewczyny, pierwszy raz słyszę o wydawaniu i przekazywaniu kart szczepień. U nas jest tak, że wszystkie szpitalne szczepienia są wpisane do książeczek zdrowia i przy wizycie patronażowej są spisywane przez lekarza. Na tej podstawie wyznacza się kolejne szczepienia.

U mnie szczepienia przebiegły sprawnie, nie było komplikacji po, żadnej gorączki i marudzenia. Kolejne w lipcu.
Mała ma za to paskudą wysypkę, najpierw przypominała potówki, które robiły się czerwone pod wpływem ciepła, teraz wysypka jest sucha, zlewa się, skóra zrobiła się lekko pomarańczowa. Takie jakby strupki, zwłaszcza w obrębie brwi i skroni. Dodam, że cholerstwo zaatakowało tylko buzię, kark i szyję. Pojawiło się w momencie, gdy nie jadłam nabiału, więc to nie to. Ktoś miał podobny problem? Lekarz kazał przemywać tylko rumiankiem i oliwkować, ale to było tydzień temu. Teraz mm wrażenie, że się wręcz pogorszyło

 

[papryczka_]

Cat,prócz książeczek zdrowia,kart do lekarza,wypisu i skierowań do kilku poradni nic nie dostalam.Wczoraj potwierdziły pielęgniarki,ze sekretarka wysyłają a dziś sekretarka twierdzi,że dostałam bo ona dawała pielehniarkom wszystko,chyba ze przychodnia zgubiła..Sekretarka powiedziała,że wyśle duplikat kart szczepień.

Aga,A jadłas
jakieś warzywa?

 

[cat4]

Aga, bo już rumiankiem się nie przemywa...rumianek uczula...niestety. Moim jak wyskoczyło, gdy zjadłam kakao czy coś podobnego to smarowałam nivea s.o.s. i myłam emolientami i przechodziło, no i czasem tormentiolem

 

[jjka]

U nas tez zadnej karty szzepien nie bylo. szczepienia robione w szpitalu byly zapisane w ksiazeczkach zdrowia. Na wizycie pierwszej u pediatry zostal omowiony kalendarz szczepien i szlismy wg niego.

Rumianek uczula. Nie wiem co to za pomysl lekarza. Takie male dzieci czesto maja jakies wysypki, tradzik niemowlecy. Moze smaruj jakims dobrym kremem. A na dworze po spacerze sie nie polepsza?

Napierajka, Lioneska, inne mamy "starszakow"- co u wa?
U nas bunt dwulatka w pelnym rozkwicie. Do tego zaczeli chodzic spac dopiero o 21 a wtaja przed 6! W nocy znowu kilka pobudek W dzien szal, darcie, pisk, wszystko na nie. Cierpliwosci mi juz brak.

 

[papryczka_]

Cat, dziewczynki maja wpisane szczepienia w swoje ksiazeczki zdrowia, ale sa jeszcze karty szcze[pien, bynajmniej tak jest w wiekszosci miast na mazowszu.