Napierajka dużo zdrówka dla twoich chłopców, a dla ciebie dużo cierpliwości.
Ja stwierdzam, że nawet dobre egzemplarze trafiły mi się pod względem spania w nocy. Ciężko jest ich czasem uśpić wieczorem ale Asia przesypia zazwyczaj całą noc do 6, a Wojtek oczywiście budzi się koło 2-3 ale tylko po to żeby go wziąć do łóżka, czasami zje trochę mleka z sinlakiem, Michałek jak zje koło 19-20 to go na śpiocha karmię koło 23 albo 2-3 w nocy bo nie chce mi się odciągać mleka i później dopiero koło 6-7 rano.
Kurcze jak ja nie znoszę brzydkiej pogody, Moje dzieciaki tak pokochały wyjścia na dwór, że dzisiaj gdy padało przez cały dzień to był istny koszmar. Rzucali się po podłodze pod drzwiami, walili w drzwi. Nie chcieli jeść.
Ja stwierdzam, że nawet dobre egzemplarze trafiły mi się pod względem spania w nocy. Ciężko jest ich czasem uśpić wieczorem ale Asia przesypia zazwyczaj całą noc do 6, a Wojtek oczywiście budzi się koło 2-3 ale tylko po to żeby go wziąć do łóżka, czasami zje trochę mleka z sinlakiem, Michałek jak zje koło 19-20 to go na śpiocha karmię koło 23 albo 2-3 w nocy bo nie chce mi się odciągać mleka i później dopiero koło 6-7 rano.
Kurcze jak ja nie znoszę brzydkiej pogody, Moje dzieciaki tak pokochały wyjścia na dwór, że dzisiaj gdy padało przez cały dzień to był istny koszmar. Rzucali się po podłodze pod drzwiami, walili w drzwi. Nie chcieli jeść.