A no faktycznie nie dodał się Wojtek :/
"włala"
Karmelova impreza na całego, widać dzieciaczki szczęśliwe, buźki uśmiechnięte, a torcik miałaś ciekawy, masz może zdjęcie tak z bliska?? Ja będę piekła sama
i szukam inspiracji, A tak wogóle gdzie mogę kupić barwniki spożywcze, dzisiaj byłam w tesco i nie znalazłam
(. A na mieście takie wyprzedaże że nie mogliśmy znaleźć miejsca parkingowego a to wieleki parking we wrocławiu pod galerią
, szał zakupów trwa.
A co do metody 3-5-7 to jest tak że podchodzisz do dziecka najpierw po 3 minutach potem po 5 a kolejne razy już po 7, też to stosowałam, nawet skuteczna metoda, jeszcze zależy od upartości dziecka
ale za którymś razem pomaga.
Dzisiejszą noc rozdzieliłam dzieciaki do osobnych pokoi, ufff jaka ulga mówię wam, przespana noc człowiek odżył. Jedno ma teściowa
a drugie u Nas, no musimy trochę odespać te nocki koszmarne. Jednak chyba jeszcze ich nie wpakuje do jednego pokoju po powrocie
. No ale z jednym bedziemy spać, pewnie z Wojtkiem bo on troszke jeszcze popłakuje w nocy ale to już nie jest tak jak wcześniej, wcześniej to on aż zanosił sie a teraz smok wystarczy i śpi . No ja nie będe chwalić żadnych nocek bo potem mam jazdy hehe.
A co do wymuszania w dzień hmmm u mnie tego nie było, a teraz rozdziadowały się zwłaszcza Magdalenka bo ona nie raczkuje tylko siedzi, a babcie i ciocie tylko na raczki, oj biedna magdalenka a teraz juz nie usiedzi sama jak przedtem, no ale powoli ucinam to. Dzisiaj już mniej marudziła.