Lioneska- a gdzie oni w nocy tak chodzą? Wylazą już z lozeczek?
Nie wiem co ci powiedzieć, bo ja sama mam kłopoty z nockami wiec mądra w tym temacie nie jestem.
Co do kanapy- ja moich od dawna ucze, żeby schodzić najpierw tylkiem i ostatnio A. mnie zadziwil bo tak pare razy zszedł. A. mi się laduje na kanape ale nie zawsze mu to wychodzi. Jak już jest na kanapie to tańczy i skacze i ja musze przy tym być. Może obloz dookoła kanapy poduszki, żeby jak wyladuje, to przynajmniej na miękkie? Nie wiem, u mnie jeszcze ten etap przede mna.
Nie wiem co ci powiedzieć, bo ja sama mam kłopoty z nockami wiec mądra w tym temacie nie jestem.
Co do kanapy- ja moich od dawna ucze, żeby schodzić najpierw tylkiem i ostatnio A. mnie zadziwil bo tak pare razy zszedł. A. mi się laduje na kanape ale nie zawsze mu to wychodzi. Jak już jest na kanapie to tańczy i skacze i ja musze przy tym być. Może obloz dookoła kanapy poduszki, żeby jak wyladuje, to przynajmniej na miękkie? Nie wiem, u mnie jeszcze ten etap przede mna.