reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Bliźniaki niemowlaczki - pierwszy rok życia naszych dzieciaczków.

reklama
darunia nie poddawaj sie :-)
maz stwierdzil ze mamy zauroczone dzieci i jak najszybciej trzeba ochrzic, wiec dzis idziemy po termin do ksiedza ;)
ps, z niego taki zaboboniarz, jak zobaczylam ze czyta co zrobic z zauroczonym dzieckiem plakalam ze smiechu. np trzeba lizac po czole w cztery strony swiata hahahahahh.
 
Ja chyba też zacznę ich lizać po czole, może to coś pomoże. Chociaż moje już ochrzczone. Także dagos, nie wiem czy chrzest tutaj coś zmieni. Chyba, że na chwilę, tak jak u mojej Hani. Jak jej ksiądz polał głowę wodą to momentalnie zasnęła i spała bite 5 godzin :) ale następnego dnia jej minęło :)
 
Emilek pokoik sliczny! a Dominik swietnie wyglada :-D zrób zdjęcie Róży :tak:

Dziewczyny zobaczycie jak niedługo waszym dzieciom się odmieni i będą radosne, moja rada to taka żeby nie dać się złamać, tu "starsze" mamy pamietają że mój dominik był wielką beksą, nie raz płakałam bo sama z dzieć mi a D darł się, T zawsze w odstawke szedł no bo D potrzebował uwagi, ale starałam się go wyciszać nie na rękach, zabawiać na macie, gdy po 4 miesiącu minęły kolki, powiedziałam dośc noszenia na rękach, wszystko odbywało się na ziemi no i tak zostało do teraz, moje łobuziki nie chcą na rączki choc czssem byłoby to ułatwienie np na imprezach, oni wiecznie ziemia i ziemia.

JJka mój d zaczął raczkować jak miał 11 miesięcy.
 
Anulfka - może kiedyś uda się poznać Asię i Dominika:-D będzie z nich zgrana para. Mój Dominik też tak ma, że jak coś jem to najchętniej zabrałby mi i sam zjadł. Robi wtedy takie oczy jak kot ze Shreka:-D

Bibiana - jak wstaną to spróbuję zrobić zdjęcie Róży, ale jej zrobić normalne zdjęcie to graniczy z cudem:-D


Nawet nie wiecie ile te puchatki na ścianach mi pomogły. Odkładam dzieciaki w dzień do łóżek. One się przyglądają i po chwili same zasypiają:happy: Jupi. Kolejny mały sukces. Wózek ani bujaczki do usypiania w dzień nie potrzebne :rofl2:
 
madison - dzięki :-) Ja po prostu brałam pod uwagę normalnie śpiące dzieci, bez kolek. No i tak jak pisałam przy pierwszym byłam nieporadna, a przy bliźniaczkach jest zdecydowanie lepiej.

edytka - cieszę się, że się nie pogniewałaś, bo nie miałam nic złego na myśli. Ja byłam tym szczęśliwcem, który nie doświadczył kolek u dzieci.

emilek - cudny pokoik. A mały pakerek rośnie :-)

katherine_mag - moja jedna ma małą asymetrię, no i rehabilituję obie (drugą ot tak po prostu, bo pani rehabilitantka stwierdziła, że jej nie zaszkodzi) metodą Voity. Ponieważ wyjeżdżaliśmy, pani rehabilitantka pokazała mi raz ćwiczenie no i teraz robimy. Widzę, że mniej się Tamcia wygina w jedną stronę i już w miarę prosto leży. Kolejną wizytę mamy 1 września z racji tego, że dopiero będziemy wtedy w Polsce.

dagos - moja pierwsza córcia dość często płakała i moja teściowa wierząc w takie rzeczy cały czas mówiła, że ponieważ jest rodzona w pierwszej połowie miesiąca, to ktoś ją zauroczył. Odczyniała te swoje uroki i na nic to się zdało, bo dalej płakała. W przypadku syna, który urodził się w drugiej połowie miesiąca, odetchnęłam z ulgą, że nie będzie odczyniać uroków. Dziewczyny urodziły się 3 marca, więc pomyślałam, że znów będzie odczynianie. Tylko tym razem ja się nie dałam zwariować i mówiłam, że to nie urok, bo każde dziecko ma prawo popłakać. I dała spokój
 
Darunia nie ty jedyna dzisiaj miałaś taką noc, moje dzisiaj dały mi też w kość, ja praktycznie wogóle nie spałam :/. Nie wiem ile wstawałam do nich chyba z 50 razy, mam nadzieję że to tylko taka jedna noc. Obudziły mi sie już o 1 dalam po smoku i zasneły jakoś ale zanim zasneły to mineło trochę czasu, pózniej obudzily się przed 3 i do 5 hulaj dusza , śpiewanie, rechotanie, gaworzenie, obracanie się na plecy, normalnie cyrk. Impreze sobie urządziły.
Emilek gangster i to nie byle jaki;-). No własnie a gdzie Róży zdjęcie?
Moje szkraby teraz leżą na brzuchach i świetnie się bawia, tylko zastanawiam się czy nie są zmęczone po tej nocnej imprezie ale widzę że twardo się bawią.
Misiarska U mojej Magdy wystarczyło żeby jej zawiesić te prześcieradło po prawej stronie i jak trzymałam ją na rękach to tak żeby miała głowę odwróconą w lewą stronę, żeby sobie naciągała, bo miała tak jakby przykurcz lewej strony, bo nie zwróciłam uwagi że trzymała mi przeważnie po prawej stronie głowę jak leżała, przegapiłam to. I pomogło to. A jak kierują na rehabilitacje to może dobrze, dziecko wyćwiczą, porozciągają. ja nie miałam takiej możliwości bo byłam za granicą, to właśnie stosowałam te metody jak mi lekarz powiedział i zanim poszłam na tą całą komisje to zdążyłam ją wyprostować :). Aaaa robiłam też masaż shantala to jest taki masaż jak i dla chorych dzieci tak i dla zdrowych, polecam.
 
Katherine- niezła nocka, taka impreza? a catering zapewniłaś?
u mnie też czasem nad ranem zaczynają małe dokazywać. Ja wtedy włączam im taką pozytywkę od karuzeli Tiny Love, Jest super, bo ma łagodne krawędzie, duże przyciski więc jest bezpiezna dla dzieci jak wisi w łóżeczku w zasięgu dziecka, (samą karuzelę wtedy wypinam). Wtedy Ania nóżkami wciska przyciski (są kolorowe i się świecą), zmnienia melodyjki, ja się śmieję, że jest dj Ania, normalnie :-D

A tak ogólnie to widzę, że się takie fajne grupki porobiły tutaj na forum, to znaczy grupki wiekowe, mamy starszaków koło roczku, mamy 8-10 miesięczniaków, my, czyli mamy 4-6 miesięczniaków i teraz mamy "młodzieży". Super bo można na bieżąco się doświadczeniami wymieniać. A mamy "młodzieży" pocieszam i ja, z wszsystkiego dzieci wyrastają, potem jest więcej dobrych nocek, tak jak my teraz mamy
 
Proszę bardzo. Jest i Róża;-) Wielka obrażona dama. Nie mogła znieść tego że będę karmić ich oboje naraz i nie będzie miała mamusi tylko dla siebie. Więc się obraziła i nie zjadła nic.:wściekła/y:
 

Załączniki

  • 20140803_114157-1.jpg
    20140803_114157-1.jpg
    20,9 KB · Wyświetleń: 77
reklama
Do góry