Bliźniaki niemowlaczki - pierwszy rok życia naszych dzieciaczków.

[a_nka]

Twoje to wcześniaki, a moja była wypaśony donoszony noworodek karmiony tylko mm

Zresztą po czterech msc mój wzór cnót przestał takowym wzorem być

 

[dagos]

hej
w piatek mielismy miec pediatre w zwiazku z tymi placzami i jedzeniem bez opamietania ale jak sie okazalo maz cos pomieszal i wizyty umowionej nie bylo. no az sie w tej przychodni poplakalam z bezsilnosci a najblizszy termin byl na 30.07. po godzinie od wyjscia z przychodni zadzwonila paninz recepcj ze zadzwonila do pediatry i ta nas przyjmie w poniedzialek czyli wczoraj przed wszystkimi pacjentami.wiec kamien z serca....no ale perspektywa weekendu byla kiepska wiec postanowilam wprowdzic rytm dnia i trzymalam 3, 4h do karmienia. ojj jakie placze, z nimi plakalam bo to nawet krzyknac nie mozna na nie. no ale dzis juz widac poprawe. a pediatra powoedziala ze 120 powinno im starczyc ale zeby nie trzymac dlugo jak sie beda domagac....trzeba jakos przetrwac tylko te noce najgorsze ;(
piotrus wazy 4200a dominika 3600 czyli w miesia przytyla 1.5kg
dzis piotrek pierwszy raz lezal w lozeczku 15min i podziwial otoczenie bez placzu, nawet na chwile skupil uwage na zabawce a to juz duzo jak na fakt ze jedynie jedzenie go interesuje

 

[cannot]

Emilek- pewnie ze są
TWINS; rodzice wieloraczkow; bliźniaki trojaczki;

Pytam z czystej ciekawości, gdyż być może tam tez któraś z was się udziela

Anka- jak stary to znaczy ze doświadczony przez zycie

Ja mam rówieśnika wiec nie wiem czy tak super czasem jest nie do zniesienia

Dagos- cos wiem na temat wizyt u pediatry. Tez mialam problem żeby w ogóle ktoś obejrzal Antka jak mi chlustal mlekiem. Sama sobie poradzilam, lekarz go obejrzal po fakcie.
Tak czlowiek może polegać na lekarzach:/

 

[jjka]

hej
w piatek mielismy miec pediatre w zwiazku z tymi placzami i jedzeniem bez opamietania ale jak sie okazalo maz cos pomieszal i wizyty umowionej nie bylo. no az sie w tej przychodni poplakalam z bezsilnosci a najblizszy termin byl na 30.07. po godzinie od wyjscia z przychodni zadzwonila paninz recepcj ze zadzwonila do pediatry i ta nas przyjmie w poniedzialek czyli wczoraj przed wszystkimi pacjentami.wiec kamien z serca....no ale perspektywa weekendu byla kiepska wiec postanowilam wprowdzic rytm dnia i trzymalam 3, 4h do karmienia. ojj jakie placze, z nimi plakalam bo to nawet krzyknac nie mozna na nie. no ale dzis juz widac poprawe. a pediatra powoedziala ze 120 powinno im starczyc ale zeby nie trzymac dlugo jak sie beda domagac....trzeba jakos przetrwac tylko te noce najgorsze ;(
piotrus wazy 4200a dominika 3600 czyli w miesia przytyla 1.5kg
dzis piotrek pierwszy raz lezal w lozeczku 15min i podziwial otoczenie bez placzu, nawet na chwile skupil uwage na zabawce a to juz duzo jak na fakt ze jedynie jedzenie go interesuje

3-4 godziny to długo jak dla takiego maluszka. U nas był czas, ze chcaly jesc co 2 godziny w nocy tez, Staralam się przetrzymać do min 2,5 godziny ale czasami się nie dalo. Dzieci tak maja w pewnym okresie, ze bardzo przybierają na wadze, szczególnie bliźniaki z niska masa urodzeniawa. Nie masz się chyba czym przejmować, taka natura. A bole brzuszka to może kolki- standard. My tez przez to przechodziliśmy, Po ukończeniu 3msc minelo jak reka odjal.

 

[dagos]

jjka a my kolek i zadnych boli, odpukac nie mamy.
a jak liczycie czas? ja licze od poczatku karmienia. moze to i dlugo 3h ale to im sluzy i dzis juz naprawde mniej placzy i tacy pogodniejsi sie wydaja

 

[jjka]

dagos, jak spokojniejsi sa to ok. Ja tez liczyłam od początku karmienia. Wiec jak zaczynałam karmic o 1, karmienie trwalo godzine czyli konczylo się o 2 a o 3 znowu chcieli jesc:-) Tak de facto miedzy ostatnim lykiem pierwszego karmienia a pierwszym kolejnego uplywala godizna. W nocy tez tak było, hehe jak ja "dobrze" wspominam te czasy/

 

[mama290]

Dziewczyny w sierpniowym mamo to ja jest swietny artykol o rozszezaniu diety kto nie czytal to polecam bo mnie nawet pare rzeczy zaskoczyly np podawanie calego jajka moi nadal budza sie w nocy ale ze zaczeli robic km to musza miec wiecej energi I wiecej jedza wogole to sie zrobili mega niegrzeczni az starch sie bac co bedzie pozniej

 

[emilek86]

Dziewczyny, które miałyście zapalenie piersi. Jakie były objawy? Z tym do gina trzeba iść czy do rodzinnego?

 

[darunia0712]

Emilek, ja miałam wysoką temperature (39 st), bóle i samopoczucie jak przy grypie i do tego straszny ból piersi. Pojechałam z tym na pogotowie, bo akurat była niedziela. Ale myślę, że bez różnicy czy pojedziesz do gina czy lekarza rodzinnego. Mnie i tak w szpitalu badał lekarz, który z ginekologią nie miał nic wspólnego. Najlepiej, gdybyś trafiła do takiego, który jest przy okazji doradcą laktacyjnym to wszystko dokładnie Ci wyjaśni, bo ten u którego ja byłam powiedział mi nawet, że mam nie karmić tą piersią, po czym okazało się, że mam karmić i niczym się nie przejmować.

 

[emilek86]

A dostałaś jakiś antybiotyk czy inne leki? Chyba właśnie i mnie dopadło zapalenie. Chociaż do końca nie wiem bo piersi jakoś specjalnie mnie nie bolą. Jedynie okropny ból głowy, bóle stawów, dreszcze i tak troszkę piersi. Nie wiem sama? Na razie ściągnęłam męża z roboty, bo nie jestem w stanie zająć się dzieciakami.