MoniaN - weź ze szpitala te małe buteleczki (są do wzięcia i wyparzenia w pomieszczeniu gospodarczym na neonantologii) i zdobądź te smoczki nutricia dla wcześniaków, bo są jeszcze jedne , koszt jednego to raptem 1,60zł ! problem w tym że ostatnio my ich nie możemy kupić w aptekach bo nie ma w hurtowniach, więc może poproś chociaż o 2 sztuki na oddziale - może jakaś położna się zgodzi wam dać. Ale jak będziesz mieć chłopców w domu to spróbuj dać im aventa tak jak renia pisze.My na drugi dzień pobytu w domu podaliśmy mleko w aventach i Szymek sobie spokojnie poradził z tym smoczkiem
Monia - a próbowałaś jechać do szpitala na dłużej i sama spróbować karmić chłopców butelką ??? bo powiem Ci szczerze że jak dziecko słabo je to położne się nie bawią w karmienie butlą i smoczkiem które może trwać prawie godzinę tylko podaje mleko sondą - taki sam przypadek miała dziewczyna z którą leżałam na sali w szpitalu ! U nas było to samo, Szymek wolniej jadł to położne zakładały mu sondę i nie certoliły się w karmienie butlą
Monia - a próbowałaś jechać do szpitala na dłużej i sama spróbować karmić chłopców butelką ??? bo powiem Ci szczerze że jak dziecko słabo je to położne się nie bawią w karmienie butlą i smoczkiem które może trwać prawie godzinę tylko podaje mleko sondą - taki sam przypadek miała dziewczyna z którą leżałam na sali w szpitalu ! U nas było to samo, Szymek wolniej jadł to położne zakładały mu sondę i nie certoliły się w karmienie butlą