reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Bliźniaki niemowlaczki - pierwszy rok życia naszych dzieciaczków.

witaj jasmina nieraz myslałam o tobie jak sobie radzisz z 3 dzieci
to dobrze ze nie jezdzisz na rehabilitacje chociaz wczesniaki zazwyczaj mają opózniony rozwoj ale skoro jest ok to tylko sie cieszyc
dziewczyny ja wczoraj wpadlam w wir oglądania starych zdjec jak to ja bylam młoda i piekna i dzis od rana postanowilam mega zadbac o siebie
ulozylam wlosy ,zrobilam sobie moj ulubiony mocny makijaż,ubralam sie w najlepsze ciuchy zalozylam wielkie moje ulubione szpile i sobie siedze( ja to taki troche typ lalki)
i zajmuje sie maluchami heheh
doslownie od dzis bede robic tak codziennie aa i biore sie troche za siebie,musze ze 3 kg zrzucic
 
reklama
Hehe mati wazne ze ty sie dobrze czujesz w jak to nazwalas " typie lalki " bosko ;) a 3 kg to pfi zrzucisz migiem choc zastanawiam sie co ty jeszcze zrzucac chcesz. Przecie ty laska jak dobrze pamietam.
 
Mati- :-D:-D:-D dobre- siedzisz sobie we szpilach- ale jak Ci to humor poprawiło....

Jasmina- dalej wykarmiam obu tylko moim mleczkiem:-) czym dziwię, szokuję i wzbudzam szacunek niemal u każdego:-).

Zabolek- moje smyki też ostatnio tak śpią, chyba,że na spaceze-to jak zabite...

U nas jest zwyczaj, że szatkę kupuje chrzestna, a świecę chrzestny...ja żeby miały jednakowe to zamówiłam na necie tu: SZATKA DO CHRZTU na chrzest, ze ŚWIECĄ,nowe hafty! (2959138426) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej. a oni mi pieniązki oddali:-)
 
no mój szacunek też wzbudzilas, jak to przeczytalam to naprawde szok. Ale oby tak dalej,nie ma to jak swoje mleczko :) Moje jak pily moje , chociaz jeden posilek, to byly glodne i trzeba bylo je dokarmic sztucznym, a pozniej juz bylo tylko sztuczne.
A szatka fajna, taka inna niz wszystkie. U nas chrzestny tez kupuje świece, a chrzestna do ubranka szatkę, wiec rodzice praktycznie nie mysla o niczym :) My tylko zalatwilismy wszystko u ksiedza, zamowilismy lokal, bo wyszlo podstawowej rodziny 30 osob, to w domu bez sensu sie męczyc. Ksiądz taki powazny, a na koniec walnal takie przemowienie, ze odbyl sie wlasnie chrzest trojaczkow, kazał ludziom bić brawo, no ryczałam jak szalona z radosci, a taka bylam dumna z moich maluchow, bo nawet przez sekunde nei zaplakaly :) Piękna chwila i cudowne przezycie :)
Mati i prawidlowo :) Popieram takie zachowanie, ja od razu jak pojawilam sie w domu z dziecmi pojechalam do fryzjera, obcielam wlosy, zakupilam sobie nowe ubranka, bo schudlam i moje wygladaly jak worki. W szpilkach jeszcze nie chodze bo nie umiem, odzwyczailam sie, ale lekki obsasik jak najbardziej :) No i paznokcie umalowane, makijaz jest, kurde, to ze ma sie nie dzieci nie musi oznaczac ze trzeba chodzic zapuszczoną, jestesmy kobietami przeciez :)
 
Ostatnia edycja:
jasmina witaj:)pisałam kiedyś do dziewczyn z poprzedniego wątku co u Ciebie słychać,ale one też nic nie wiedziały:-) Ciesze się bardzo ze masz grzeczne dzieci i sama sobie świetnie radzisz:tak: a jak wyglądają u Ciebie nocki?Czy wprowadziłaś im już stałe pokarmy?No i ładne kluseczki ;-)

Cailina z jednej strony łatwiej gdy maż bliżej do pracy...no i jeśli to małe miasteczko to też ok;-) oby tylko trafiło się Wam coś dobrego:tak:

mati uśmiałam się z tego co napisałaś:-D może i my weźmiemy przykład po tobie i też zaczniemy o siebie bardziej dbać,chociażby dla samych siebie o! Ja ostatnio tez mam takie dni że się wystroje,wymaluję,perfumy idą w ruch i czuję się z tym naprawdę dobrze,wczoraj właśnie zrobiłam sobie tą przyjemność i jak mąż wrócił z pracy to kopara mu opadła haha,w końcu sie mnie zapytał czy się gdzieś przypadkiem nie wybieram-wystraszony że go zostawie z maluchami haha,

zobolek moje śpią w dzień 2x raz pół godziny a drugi raz nawet do 2godzin

niuleczka gratulacje oduczenia butli nocnej,ja też powolutku próbuje i dziś Alan już nie jadł,zobaczymy dalej
 
Anuśka witaj :)
Maluchy juz potrafia całą noc przespac :) Jak kazde dziecko czasami marudza i siedze pol nocy zanim zasna, ale czasam jest tak ze juz 7,8 godzin przespia :D Daje im kaszki i wprowadzam obiadki, narazie ze sloiczka, bo ucze maluchy jesc lyzeczka, a pozniej bede sama gotowala :) Ja juz taka jestem, ze lubie wszystko sama, mam tak zorganizowany dzien, ze wiem co o kazdej porze dnia robic, a jakby ktos byl to zaraz mi sie grafik wali i nie zrobie nic :) A tak to na spokojnie posprzatam, ugotuje obiad, zrobie pranie i nikt mi nad glową nie stoi :)
 
dziewczyny ja sama z siebie tez sie usmialam hehe
taka jestem czasem wariatka
zaraz wychodze z maluchami na spacer bo u nas piekna pogoda noi 10stopni
oczywiscie ide w kozaczkach na szpilce hhehehe taki mam dzis dzien szpilkowy
pozdrawiam
 
Jasmina- moje szatki wyglądają tak: Kopiuj  z 088.jpg (trochę kiepskie zdjęcie, ale nie mam czasu na szukanie innego) fajne jest to,że na świecy napis jest zrobiony na zwykłym papierze i naklejone- jak pójdą do komunii to się to tylko zdejmie i gotowe:-) chyba,że świece się wygną:baffled:

U nas jest 7 stopni, ale wieje, na razie moja mama z nimi chodzi, później idę ja:-) moje smyki i -10 się wietrzyły:-).
 
jasminka jakoś leci , sama wiesz jak jest z bandą ;-) u mnie trzeci to co prawda 4latek ale on chwilami daje więcej w kość co tych dwoje razem wziętych :tak: najgorsze już chyba za nami. Początki łatwe nie były, moje dzieci nie były z tych co tylko spały i jadły ;-) też jedzonko wprowadzamy coraz to inne. Staram się już gotować sama, dodaje do zupek trochę ziół i są coraz lepsze. Karmieniem się nie przejmuj, nie każdemu chyba dane... Ja mam bardzo dużo pokarmu i pomimo że waże niewiele ponad 40 kg to mam wrażenie chwilami że za dużo. Więc nie wiem od czego to zalezy. Chyba właśnie od jakiś genetycznych cech i wpływu czasem na to nie mamy...Teraz to wręcz problem bo jak dzieci zjedzą więcej w ciągu dnia stałych pokarmów to robią się zastoje w piersiach...ech...
Podziwiam że ogarniasz sama całą trójcę !:tak: super :tak: ale masz rację im więcej osób do pomocy tym mniej w domu zrobione;-) lepiej się potrafimy zorganizować kiedy musimy liczyć tylko na siebie, przynajmniej ja na pewno

niuleczka Gabryś miał takie wdzianko, kupiłam używane chyba za 80 zł wię 200 to gruba przesada... moze lepiej tak poszukaj...

DSC00431.jpg
 
Ostatnia edycja:
reklama
Ojej Pika ty taka drobniutka i blizniaki byly w brzuchu? Podziw! Z tego co pamietam to pare z was tu takie kruszynki, nie wyobrazam sobie ciazy blizniaczej jak mi bylo ciezko nosic przy moich 180cm!
Co do szatek to mielismy te same to Sylha, ale szczerze wam powiem pic na wode te szatki, wcale nie bylo potrzebne a teraz sie po domu walaja.
A co do domu cos sie kreci. Sprzedajacy pierwszego domu, na ktory zlozylismy oferte, a ja odrzucil itp, dzis pytal jaka jest nasza maksymalna kwota. I tak nizsza o duzo niz chca ale zobaczymy, nie chce sie napalac by sie nie rozczarowac, ale zawsze cos sie dzieje.
 
Do góry