Dziewczyny czasu mam mniej ale czytam Was.
Dla wszystkich chorowitków szybkiego powrotu do zdrowia!
Cailina - ja chyba tez wolalabym mieć ładniejszy dom no ale decyzja należy do Was, na pewno wybierzecie dobrze. Myślcie o dzieciach przede wszystkim.
zabolek - no Wy to mieliście przeboje zdrowotne, widzisz nawet Ty nie jestes ze stali, dbaj o siebie.
anuska, anula- ale Wasze dzidzie sprawne już zasuwaja i staja nieźle.
Mati - moim chłopakom tez rączki na bok uciekaja i nogami w tym samym czasie w poiwetrzu machaja, leżąc tylko na brzuchu alejak złapią równowagę to zaraz się podpieraja i dalej bawią, sama nie wiem czy tak ma być. Ja juz z moimi na rehabilitację nie chodzę, w zeszłym roku zabrakło kontraktu a w tym sie jakos nie wybrałam jeszcze i sama nie wiem czy powinnam, w sumie widze postępy, co prawda moze nie staja jeszcze, nawet dobrze nie siedza ale czy to źle? w końcu kazde dziecko ma swoje tempo, tyle razy o tym rozmawiałyśmy..
shyla słodziaki i widzą, że już diabeł wypędzony?
Mam dylemat - chrzcimy chłopaków na początku kwietnia - będa mieć 10 miesięcy i mam mega zagwostkę w co ich ubrać i co na wierzch? bo może być jeszcze chlodno a wręcz zimno lub ciepło i co teraz, nei bede przeciez kupowac kilku zestawów, matko zbankrutuję no. Może coś mi doradzicie?
Dla wszystkich chorowitków szybkiego powrotu do zdrowia!
Cailina - ja chyba tez wolalabym mieć ładniejszy dom no ale decyzja należy do Was, na pewno wybierzecie dobrze. Myślcie o dzieciach przede wszystkim.
zabolek - no Wy to mieliście przeboje zdrowotne, widzisz nawet Ty nie jestes ze stali, dbaj o siebie.
anuska, anula- ale Wasze dzidzie sprawne już zasuwaja i staja nieźle.
Mati - moim chłopakom tez rączki na bok uciekaja i nogami w tym samym czasie w poiwetrzu machaja, leżąc tylko na brzuchu alejak złapią równowagę to zaraz się podpieraja i dalej bawią, sama nie wiem czy tak ma być. Ja juz z moimi na rehabilitację nie chodzę, w zeszłym roku zabrakło kontraktu a w tym sie jakos nie wybrałam jeszcze i sama nie wiem czy powinnam, w sumie widze postępy, co prawda moze nie staja jeszcze, nawet dobrze nie siedza ale czy to źle? w końcu kazde dziecko ma swoje tempo, tyle razy o tym rozmawiałyśmy..
shyla słodziaki i widzą, że już diabeł wypędzony?
Mam dylemat - chrzcimy chłopaków na początku kwietnia - będa mieć 10 miesięcy i mam mega zagwostkę w co ich ubrać i co na wierzch? bo może być jeszcze chlodno a wręcz zimno lub ciepło i co teraz, nei bede przeciez kupowac kilku zestawów, matko zbankrutuję no. Może coś mi doradzicie?