reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Bliźniaki niemowlaczki - pierwszy rok życia naszych dzieciaczków.

reklama
Siedze schorowana z dreszczami obokala bo mi bok plecow zawialo. W domu syf bo lewa reks ruszac az nie moge. Przyszed malz kazal isc spac i wzisl sie za zmywanie. Przestaje na niego narzekac :) i ide sie leczyc do lozka :)
 
No Zabolek wyksztalcilas meza, oplacalo sie!Jak to mowia szanuj meza swego bo mozesz miec gorszego;-). ja bym tez to zastosowala, ale nie moge, bo mieszkamy u tesciow i tesciowa sprzata i wiekszosc dni gotuje, a do tego wraca o 17 z pracy wiec te najciezsze 2 godziny mam ja do pomocy. A moj mi wlasnie cowieczorna herbate przyniosl, zawsze cos!

Elunia, przypomnialo mi sie, ze moje sie wanny nie boja moze dlatego, ze ja im wanienke mala do duzej wanny wsadzam bo nigdzie indziej nie ma miejsca, a jak juz ich wykapie w duzej wannie w tym aquapodzie to tez im sie podoba. Moze tak sprobuj.
 
Cholewcia odcielo mnie od swiata. Troche sniegu spadli i juz neta brak. Dobrze ze z komorki moge wejsc.

Powiedzialam mojemu co o nim sadze i jego pomocy w obowiazkach domowych. Oburzyl sie bo przeciez cos robi. Co? Przedwczoraj umyl naczynia. Rozwlajaca szcerosc problemu nie widzi.
To wina tesciowej mojej bo ona mu skarpetki spod lozka sprzatala a nie nauczyla gdzie jest kosz na pranie. Tez wole zeby on nie gotowal bo po pierwsze to strasznie eksperymentuje i czasem zjesc sie tego nie da a jak juz mu wyjdzie cos dobrego to juz nigdy tego nie zrobi bo nie wie co dodawal. A po jego pichceniu strach sie bac wejsc do kuchni. Obiecalam sobie dawno ze jak bede miec syna/synow to ich naucze podstawowych obowiazkow domowych bo pozniej jakas biedna dziewczyna bedzie wyzywala tak jak ja. Zgodze sie ze stwierdzeniem ze chlopcy maja latwiej. Ale faceci ogolnie jacys dziwni sa.

Moje chlopaki dzisiaj jakies marudne nie wiem czemu.
 
Cailina, tez mam aquapoda ale jeszcze nie uzywalam. Moje nie siedza stabilnie i jeszcze chce poczekac jakis czas. Ja kapie w kuchni :-) mam dosc duza kuchnie, wanienka na stol, reczniki obok i tak od poczatku. Zreszta kuchnia i salon to najcieplejsze miejsca w domu (a on do cieplych nie nalezy). Lazienke to mam tak zimna, ze wrrr jak mam isc pod prysznic to wysylam meza pierwszego niech mi troche nagrzeje... :-D:-D i z tego powodu z kapiela dzieci w lazience sie wstrzymuje na okres zimowy. Zabawki nie pomagaja, plywaja obok... Zapamietal, ze "to" bylo w wodzie i... Wczesniej uwielbial sie pluskac, mimo ze jest w swojej "starej" wanience, po wejsciu do wody zaczyna plakac. Ale tak jak Zabolek pisala, musi chyba minac troche czasu...
Dziekuje Wam dziewczynki :)
 
A co do mezow, to moj wlasciwie zrobi wszystko ale "po swojemu" - bron Boze, zeby myl podlogi - wygladaja jeszcze gorzej :-) ,ale trzeba wszystko powiedziec, pokazac itp. az do przesady!!!
Najbardziej panikowal moj tata (jak to czesto w niedziele pod wiedzor rozmawiamy na skypie), a u mnie jeszcze obiad nie gotowy. Wiec zawsze tato kaze mi konczyc rozmowe bo musze isc gotowac obiad. Moja odpowiedz za kazdym razem jest identyczna: Po pierwsze, jemu rece do d..y nie przyrosly a gotowac potrafi, a po drugie, w dwoch jezykach slubowalam i na 100% jestem pewna, ze mowy kto ma gotowac nie bylo... :tak:
 
Z ta kapiela to juz tak jest za albo dzieci lubia albo nie. Mojej sis blizniaki maja juz 2.5 roku i nadal wrzaski jak trzeba sie myc. U mnie to chyba rodzinne. Ja kape w salonie na podlodze i przebieram tez na podlodze. Klade kilka kocy i jazda. Moi wyjatkowo nie znosza kapieli a tam wlaczam im bajke, jula im spiewa i jakos da sie przezyc te wrzaski. Z jula bylo identycznie. W lazience mam prysznic wiec jest lipa.

Mnie tak rozlozylo ze masakra. Bol plecow straszny. Dzieci podniesc nawet nie moge :/
 
Zabolek - nie daj sie chorobie. Kuruj sie bo jeszcze dzieci troche ponosisz
Elunia - no fakt ja tez nie pamietam zeby cos o gotowaniu bylo podobnie jak o sprzatniu itp.
Co do kapieli to moje chlopaki tez placza jak sie ich do wanny wklada chociaz ostatnio jakby mniej i pytalam polozna to mi powiedziala ze niektore dzieci tak maja zwlaszcza chlopcy. Kto wie moze cos w tym jest
 
Witajcie dziewczyny, u nas narazie choróbska nas nie dopadają chciałam zasięgnąć porady w pewnej kwesti z racji tego że Kubuś raczkuje a Maja zaczyna i zaczynają się podciagać na meblach do stania to zastanawiam się czy może już kupić buciki/pantofelki żeby usztywnić kostkę i żeby się lepiej im uczyło stać a później chodzić, co Wy na to wypowiedzcie się :)
 
reklama
Moja Olcia też wyła, jak ją wkładałam do wanny, ale chyba odkryłam przyczynę: było jej po prostu zimno, tzn. moje ręce (mimo, że ocieplałam) były za zimne. teraz wkładam ją razem z body, żeby jej nie dotykać rozebranej i wlewam więcej wody -żeby była cała zanurzona, a nie tylko plecki:) problem zniknął, a młoda się teraz śmieje i gada "gu":):-)
 
Do góry