Dokładnie tak jak Lili pisze z karmieniem. Termos wrzatku butla zimnej wody pojemnik mleka i heja

ja juz zaliczylam przewijanie kupska w gondoli ( zeby było smieszniej kobita na chama chciała zobaczyć blizniaki i nadziala sie na widok kupy ) tyle ze tu jest łatwiej. Co chwila McDonald więc jest przebieralnia wszędzie gdzie nie wejdę muszą mi dać zumna i ciepła wodę i udostępnić stolik do karmienia ( choć kilka razy mi juz odmówiono stolika ) robiłam juz mleko na hmmm ziemi ( polozylam mate i robiłam ) karmiłam na ławkach , w restauracji , Tesco , na markecie hehe z Jula miałam tak samo. No i tu często ludzie chcą sami z siebie pomoc. Nie jest zle
Co do zupek to ja gotuje wszystko razem. Wiem wiem powinno sie mięso osobno warzywa na parze ale ja tak nie robię. Chlopcom nic nie jest. Wrzucam mięso i warzywa do tego masło i gotuje. Pozniej odlewam troche wody z zupy i miksuje resztę. Wodę zostawiam jakby trzeba było rozcieczyc. Ja teraz robiłam zupę z " pierś kurczaka, ziemniak ,marchew, korzeń pietruszki ,natka pietruszki,kalafior," odczekuje 3 dni jesli nic nie jest to dodaje kolejny składnik. O ile dobrze pamietam to po 4 mc dozwolone są
Mięsa- królik,kurczak, indyk,jagniecina -to są słabo uczulajace. Mocno uczulajace to -cielencinka ,wolowina,ryby.
Z warzyw mozna -ziemniak,pietruszka,marchew,kalafior,szpinak,dynia,brokuly,chyba brukselka,groszek
Owoce -jabłko,banan,
To jesli samemu sie robi. Bo w sloiczkach np hipp znajdzie sie tez truskawki,maliny,jagody,gruszki,brzoskwinie,mango,
Co do szmerow. U mnie Fifi miał. Ponoć do 12 tyg dziecko z tego wyrasta. U nas " wyrósł" ale ma minimalna dziurke miedzy komorami. Tu nic z tym nie zrobią bo po pierwsze jest minimalna a po drugie nic mu nie grozi i moze sie sama "wchlonac" w ciagu 6-12 mc. Kazali czekać. Tu nic innego mi nie zostaje jak czekać i obserwować a jak bede w pl to sobie prywatnie sprawdze.