reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Bliźniaki niemowlaczki - pierwszy rok życia naszych dzieciaczków.

Zabolek ale słodziaki,i bardzo podobne maluszki do siebie :tak:

Anula Twoje też urocze i oczywiście od razu widać która to dziewczynka:-)

Yummy super,że wizyta u neurologa przebiegła pozytywnie:tak:

enaflo o jeju jakie super masz dzieciaczki,jakie już duże:-) ale ten czas leci.Swietne gwiazdki

niuleczka są i nasze chłopaki,tzn.przyszli kawalerowie dla moich dziewczyn.:-) fajne bąbelki:tak:

Dziewczyny super,że wrzuciłyście fotki bliźniaków:-)

Czy pamiętacie Magde z Gdańska?wie ktoś co tam u niej?bo jak dobrze kojarze to po porodzie odezwała się chyba tylko raz.
 
reklama
kropeczka Gratulacje ! :-)
Na moje bardzo ładnie jedzą jak na swój wiek.Jak dobrze pamiętam to moje jak miały 2 tyg piły mleczko co 2,5 godz po 30ml.Pamietaj,że każdy dzieciaczek ma różny apetyt.Myślę,że instynktownie za chwile dojdziesz do tego kiedy i ile Twoje maluchy potrzebują jeść.Jeśli chodzi o ulewanie to moje miały z tym duży problem,ale nie wydawałam kasy na specjalne podusie,tylko pod materac mam coś podłożone,żeby był lekko pod kątem.Z ulewaniem problem sie zmniejszył jak zmieniłam mleko na inne.Jeśli chodzi o smoczki do butelek to każda firma ma różne te smoki.Ja używam Avent i jestem zadowolona.Moje jako wcześniaki nie krztusiły się pijąc ze smoczka nr 0+ . Kupki dziecko na mleku modyfikowanym na pewno robi rzadziej niż na piersi,czasem nawet 3 dni może nie robić.Moje robią 1 raz na dobę.My odwiedziliśmy najpierw patologie noworodka,okulista,kardiolog,neurolog,ortopeda (ale to akurat każdemu dziecku sprawdza się bioderka)szczepionki zaczeliśmy te darmowe i potem jak chciałam skojarzoną to już nie mogłam bo coś tam by nie pasowało w tych dawkach.Pamiętaj,że wcześniaki mają darmową szczepionkę na pneumokoki która normalnie jest bardzo droga.Moja większa normalnie terminowo dostała pierwsze szczepienie a Zuzia miała odroczoną aż osiągnie 4 kg.Jeśli chodzi o witaminy itp.to ferrum lek,multi cebion,kwas foliowy pół tabletki,no i wit D,1 kropla (ja mam w kapsułkach) Skierowanie do neurologa weź od pediatry lub lekarza rodzinnego.Pierwszą morfologię i przy okazji mocz robiliśmy jak miały 2,5 miesiąca i wyszła anemia czego się spodziewałam więc po tygodniu kolejna morfologia i znów wyniki nie dobre,więc teraz będzie trzeci raz za kilka dni.Ferrum lek żelazo podaję 2x3ml.Moim do tej pory oczka czasem ropieją.Przemywam wodą przegotowaną lub solą fizjologiczną.Rumianek może uczulać:tak:Jak w sierpniu byliśmy ostatni raz u okulisty na badaniach w kierunku retinopatii to ja mówiłam o ropiejących i łzawiących oczkach i powiedział lekarz,że jak w ciągu 2-3 mies nie minie to potrzebna kontrola u okulisty więc sie wybieramy.Pokarm ściągaj i wylewaj jeśli i tak jest bezużyteczny dla dzieci,a regularnym odciaganiem ciągle pobudzasz laktacje.
Ufff...ale sie rozpisałam:-)
Powodzenia;-)

Anula my mamy problem z niedrożnymi kanalikami łzowymi,ale zabieg udrozniania to ostateczność bo jest bardzo bolesny i trzeba znieczulać.Póki co masaż tak jak pisałaś i to trzeba robić zdecydowanie czyli nie tak całkiem delikatnie.

Niuleczka u mnie podobnie bo Lenka je zupki z łyżeczki cała zadowolona chociaż wiadomo na razie niezdarnie a Zuźka po kilku łyżeczkach ryczy jakbym jej cyjanek dawała:-D ale walczę.Oczywiście nic na siłe,ale codziennie po troszku.Nawet siostra po drugiej stronie już brzuszka je więcej.Kombinezony przejściowe to miały być te co na zdjęciu wstawiłam,ale okazuje się,że są bardzo ciepłe i pewnie na zimę będą ok,ale mam jeszcze 2 troszkę cieńsze.Kupowałam troszke większe,żeby nam posłużyły bo zima długa brrr...:tak: mam jeszcze dodatkowo śpiwory do wózka bardzo ciepłe na polarku.
 
Ostatnia edycja:
Lilly - a ten multicebion to dajesz od razu do buzi czy w czyms rozpuszczasz?
Jesli chodzio szczepienia to już kiedys gadałyśmy, że mi powiedzieli odwrotnie niż Tobie:tak: więcniech Kropeczka ze swoim pediatra ustali co i jak.I jeszcze powiedz mi kochana jakie Wam wyszło żelazo, że anemia?
Bo ja teraz Olkowi robiłam morfologie i zelazo i normy były 50-120, a on ma 50 i chyba pojdę do pediatry zeby mu zaaplikować, szczególnie, że na początku listopada idziemy na tego naczyniaka:-(
No to razem walczymy z tą łyżeczką heh, mam zamiar im coś ugotować sama może będzxie lepiej Olinowi szło. A z kombinezonami to mam zagwostke bo na zimę mam ale te przejsciowe to problem i masz rację nie wiadomo jakie kupic bo ta zima to cholercia pół roku trwa ehhhh, boję się zeby mi te zimówki na cala zimę starczyly.
A moje Klufony czekaja na Twoje księżniczki ;-)
 
Uffff nadrobilam czytanie :)
Dziewczyny dzieciaki śliczne :)
Kropeczka gratulacje :)

Moje na początku jadly 60 ml co 4 h tak ich w szpitalu nauczyli. Ale jak juz wiecie moje to glodomory. Co do smoczkow u mnie tez był problem bo moi polubili szpitalne smoczki ale avent im podpasowal z tym ze od początku dawalismy mleko przez smoczka 3 przeplywowy na jedynce. I był luzik.
Z tego co mnie mówiono w uk szczepienia i wszelkie kontrole wg wieku korygowanego i rozwój tak samo. Znaczy mogą cos juz robić ale jesli tego nie robią typu podnoszenie głowy czy cos innego to mam zawsze dać im czas wg korygowanego.
Kararek w rezultacie katarkiem moze nie być. Po porodzie przez kilka dni do tygodni oczyszcza sie nosek. Wyglada jak katar ale nim jako taki nie jest. Ściągaj go i zakrapiaj i bedzie ok. Co do charczenia to moze tak być dość długo. To tzw sapka. Większość dzieci to ma. Moi tez mieli. Minęło jakoś tydzień czy dwa temu.
Ulewanie to normalne u wczesniakow. Trzeba przetrwać. Wol pozwalają dać zageszczacz tu nie. Trzeba pilnować tylko zeby sie za bardzo nie krztusili. Jesli zdarzy sie często krztuszenie a po tym wystąpi kaszel trzeba iść do lekarza bo często dzieci łapią " zapalenie płuc " jest od krztuszenia sie ale trzeba leczyć. U mnie nie było więc nie ma reguły.
Co do kup. Owszem na mm są rzadziej i inne ale ... Trzeba pilnować. U nas chłopcy mieli duże problemy z kupa i wiecznie zielone lub zielonoczarne. Okazało sie ze ich jelita nie tolerowaly witamin. Musieliśmy idstawic po kilkunastu próbach.
Boziu chyba wszystko.

Aha do dziewczyn z problemem niejedzenia z lyzeczki. Nie wiem co dajecie do jedzenia ale miałam problemy podobne z Jula i wiecie co sie wtedy okazało. Tez na początku dawalam sloiczki. Znaczy na próbę i młoda darla sie płukania itp bo nie znoslila produktów sloikowych. Jak tylko dałam cos mojego to był luzik. Nie chodzi mi ze u was tak samo jest ale chodzi mi i to ze czasem jest dziwna przyczyna. Oczywiście nie namawiam do zmian takich jak ja ale można spróbować sprawdzić.

Dobra to chyba tyle.

My mieliśmy wczoraj wzięte z fifim u neatologa. Wszystko ok nawet Tomcio zalapal sie na sprawdzenie mino ze nie powinien. Główki ok , napięcia mięśni nie ma, ładnie sie rozwijają. Fajna lekarka była i stwierdziła ze jesli chce to da wizytę u fizjoterapeuty. Nie ma potrzeby ale przejść można moze nauczy jakiś fajnych " zabaw" więc wzięłam. Czekam na tel kiedy bedzie. Do neatologa 6 grudnia jak to dr stwierdziła " zeby sobie pogadać i ona chce znow tych smieszkow zobaczyć" hehe Oki moge iść. No i moje lobuzy maja Tomcio 5.32 kg i 61 cm a Fifi 6.22 kg i 60 cm :) rosną lobuzy. Dr stwierdziła ze dobrze ze im daje juz stałe pokarmu mimo ze wg korygowanego jeszcze nie powinnam ale chłopcy juz są gotowi na jedzenie.
 
niuleczko u nas żelazo w normie (potem podam dokładne wyniki)nie zawsze przy anemii jest niskie żelazo.Raczej na to wskazują np bardzo niskie wartości hemoglobiny i inne.Ja w ciąży miałam mega anemię a żelazo ok.Zupkę właśnie wczoraj ugotowałam bo tez miałam nadzieję,że Zuzi bardziej będzie domowa smakowała,ale nic z tego heh... (ale w smaku domowa na pewno lepsza,ja daję troszkę masełka) a multi cebion daję bezpośrednio do buziaka,bo nigdy nie wiadomo czy dziecko coś do końca wypije.Daje tak 8 kropli ale czasem więcej wpadnie;-)
 
Dziewczyny dziękuje Wam za wyczerpujące odpowiedzi;-)
Dużo mi sie rozjaśniło:-)
Od wczoraj zagęszczam mleko Mikołajowi i muszę przyznać,że jest lepiej! Prawie w ogóle nie ulewa!!!
Oby tak pozostało. Tylko muszę go obserwować czy go brzuszek nie będzie bolał i czy biegunki nie bedzie miał.
Mam jeszcze dwa pytania,jakie mleko modyfikowane podajecie? My dajemy Hiipp Combiotik bo takie dostawali w szpitalu ale chce zmienić im na Emfamil dla wcześniaków,już to uzgodniłam z pediatrą,pozwoliła nam zmienić. Czy znacie może ten Enfamil,dobry jest?
Zastanawiam się po jakim czasie wyjść na pierwszy spacer? Wczoraj zaczełam werandowanie,myślę żeby tak za tydzień wyjść jak będzie ładnie na dworze.
Dziewczyny a jak Wasze brzuszki po ciąży doszły do siebie? Ja mam strasznego flaka i zwisa,jak taki stary dziadek...:zawstydzona/y: Wiem,że to nie jest najważniejsze ale jednak wolałabym wyglądać normalnnie...mam też duże rozstępy na brzuchu,jeszcze jakoś te rozstępy przeżyję ale ten zwiotczały zwisający flak...masakra:szok:
Słyszałam o czymś takim jak pas poporodowy ale nie wiem czy to coś da?
Stosowałyście coś na brzusia typu kremy,ćwiczenia czy sam się wciągnął?
Niuleczka,Maluchy cudowane,słodziaczki małe:-)

A to moje Bąbelki:-) kluseczki.jpg
 
Kropeczka nie przejmuj się mi też zostało kawał brzucha i rozstępy tez mam straszne ja wiem że u mnie jest jeszcze wcześnie bo jestem ponad tydzień dopiero po porodzie ale też bym chciała wyglądać normalnie myślę że bezie dobrze bedzięmy walczyć z tym razem:-)
 
reklama
kropeczka super maluszki :-) Wybór co do mleka oczywiście jest Twój,ale ja bym juz nie zmieniała na to dla wczesniaczków,jeśli przy tym jest ok,Poza tym ten hipp to dobre składem mleczko.Po co kombinować?ktoś napisze,że enfamil jest dobry,ale może sie okazać,że nie dla Twoich dzieci.Ja dobrze nie wspominam naszych mleczek dla wczesniaczków.Gazy,zielone kupki etc.niestety jesteśm,y już po kilku zmianach mleka (siła wyższa) i teraz tez jestesmy na hippie.Co do brzuszka to miałam tez flaka,ale teraz jest ok,tyle,że skóra nie jest elastyczna:-(mam pas i fajnie ściaga "pani teresa"czy jakos tak ok 50zł płaciłam,ale jakoś zapominam go zakładać.
 
Do góry