Hej dziewczynny AnulaD34 a jaki masz ten Enfamil .Bo moje jedza Enfamil AR 1 od ulewań i kupuje w aptece po 26,50zl tak ze moze bym kupila jezeli to ten sam i taniej
A co do spacerow to moje szkraby maja po 6 miesiecy prawie i dopiero zaczynam im lekko spacerowki podnoscic na 1 poziom spacerowki, bo wydaje m i sie ze niema co ich obciarzac skoro jeszcze dobrze glowki nietrzymaja. ale jakie ciekawe wszystkiego heh wogole teraz to sa takie fajne juz ze jak sie smieja do mnie to wszystko przechodzi zmeczenie i wogole zycie nabiera innych barw :-)
reklama
luna84.krakow
Zaciekawiona BB
a i ja dolaczam sie do pytania o kojec, własnie jestem u mamy i maluchy zajeły całe łózko...a mamusia gdzie?
tak to spia w łózeczku i całe łoze dla mnie, bo maz sie od nas odseparował, troszke sie nie wysypiał do pracy. A Wasi mezowie pomagaja w nocy? Bo moj nieeee
Ja tez mysle coraz czesciej o spacerowce,bo gondolki powoli male sie robia, 3 miesiace i po 7 kg juz maja maluchy...tłuscioszki 
AnulaD34
Fanka BB :)
Witajcie !
Ja mam Enfamil AR dla dzieci ulewających mleko początkowe, moje smyki mają prawie 4 m-ce i chyba na spacerówkę to się dopiero przesiądziemy na wiosnę, bo idzie zima będą jakoś musiały przemordować się w tych gondolach. Mój mąż pomaga bo nie ma innego wyjścia;-) dzieci są również jego, obowiązki dzielimy w miarę możliwości. W nocy jak się sam nie obudzi to ja go budzę i wstaje nakarmić
. Pewno nie chce słuchać mojego narzekania. Mamy taki podział że do dugiej wstaje ja, a on od drugiej albo na odwrót jak nam pasuje, a w dzień tatuś na spacerek, trochę pobawi się z brzdącami i jakoś leci
. A ja dziś kupiłam kojec, bardzo fajny super się składa, bo moje pociechy zaczynają się przekręcać i zauważać siebie i samym im w swoich łóżeczkach smutno a dwoje w jednym to już tłum i przepychanie, więć jak się znudzą swoimi zabawkami to je wsadze na trochę do kojca niech się razem zaczną bawić, pozdrawiam i życzę miłej przespanej nocki wszystkim
Ja mam Enfamil AR dla dzieci ulewających mleko początkowe, moje smyki mają prawie 4 m-ce i chyba na spacerówkę to się dopiero przesiądziemy na wiosnę, bo idzie zima będą jakoś musiały przemordować się w tych gondolach. Mój mąż pomaga bo nie ma innego wyjścia;-) dzieci są również jego, obowiązki dzielimy w miarę możliwości. W nocy jak się sam nie obudzi to ja go budzę i wstaje nakarmić


Cześć dziewczyny.To ja pojawiam sie po długim czasie.Jeju nie wiem kiedy nadrobię Wasze posty.
AnulaD34 witaj :-) Nie sugeruj sie nigdy tym ile czyjeś dziecko je.To są sprawy idywidualne.Moje jedza z kleikiem albo kaszką w dzien co 4-4,5 godz po 160ml tak średnio a na noc ok 180 tez z kaszka tyle ,że nie co bardziej zagęszczone.Śpią to różnie w nocy.Czasem budzą się jak zwykle a czasem śpią 7 godz.Niestety w ostatnim czasie dosyć często są brane na rece bo wychodziły im ząbki i było cężko,ale teraz obie mają po dwa zęby.Nie jest mi łatwo samej.Mój wraca dwa razy w miesiącu.Nie mam wyjścia trzeba jakoś ogarnąć temat.Pozdrawiam Was cieplutko i postaram się nadrobić Wasze posty.
Buźka:-)
Niuleczka wszystkiego Najlepszego z okazji ukończenia 4 miesięcy :-))
AnulaD34 witaj :-) Nie sugeruj sie nigdy tym ile czyjeś dziecko je.To są sprawy idywidualne.Moje jedza z kleikiem albo kaszką w dzien co 4-4,5 godz po 160ml tak średnio a na noc ok 180 tez z kaszka tyle ,że nie co bardziej zagęszczone.Śpią to różnie w nocy.Czasem budzą się jak zwykle a czasem śpią 7 godz.Niestety w ostatnim czasie dosyć często są brane na rece bo wychodziły im ząbki i było cężko,ale teraz obie mają po dwa zęby.Nie jest mi łatwo samej.Mój wraca dwa razy w miesiącu.Nie mam wyjścia trzeba jakoś ogarnąć temat.Pozdrawiam Was cieplutko i postaram się nadrobić Wasze posty.
Buźka:-)
Niuleczka wszystkiego Najlepszego z okazji ukończenia 4 miesięcy :-))
Ostatnia edycja:
No tak Lilly 4 miechy tyrki za nami
Zważyłam dzis dzidzie i mam mega wielkoludy bo Kuba 8kg, Olek 7200, choc widze, że zwalniaja tempo przybierania bo przez ostatnie 16 dni przybrał Kubek 440gr, a Olek 200gr, wczesniej potrafili po 450-500 w tydzień przybrac.
Lilly - widzę, że Twoje Laski zaczęły juz ładnie spać czyli jest jakis postęp
, u mnie chłopaki stoją wmiejscu w tym temacie. Po dwa ząbki - wow szybko, moje ludki wpychaja cale piąstki do buziek i ślinia sie na potęge więc pewnie niebawem i nas to czeka.
Co do pomagania chłopów noca to mój pomaga mi kapac i karmić (jak jest) wieczorem i sam karmi o 24-1, potem idzie spac i nic go nie interesuje, a ja wstaje juz od 4 przeciągam chłopaków jak najdłuzej, i ok. 5 karmię ich, a potem smok wyleci z 5 razy, zaczynaja sie kręcic, wiercić i ja już spie takim pól snem, a o 7 juz mamy "wake up" no i wtedy tez mamusia niezastąpiona;-)
lece Was nadrabiać:-)
buziole

Lilly - widzę, że Twoje Laski zaczęły juz ładnie spać czyli jest jakis postęp

Co do pomagania chłopów noca to mój pomaga mi kapac i karmić (jak jest) wieczorem i sam karmi o 24-1, potem idzie spac i nic go nie interesuje, a ja wstaje juz od 4 przeciągam chłopaków jak najdłuzej, i ok. 5 karmię ich, a potem smok wyleci z 5 razy, zaczynaja sie kręcic, wiercić i ja już spie takim pól snem, a o 7 juz mamy "wake up" no i wtedy tez mamusia niezastąpiona;-)
lece Was nadrabiać:-)
buziole
zabolek12385
Fanka BB :)
Niuleczka & Liligratki 4 mc buziaki dla maluszkow 
U nas zebole tez juz przy wylocie i jak to u nas bywa Ida po 2 na raz ( lepsze to niż jak przy Juli po 4 naraz) naszczescie Ida lekko choć Tomcio od 3 dni kiepsko je. Z każdym kolejnym dniem coraz mniej. Tragedi nie ma jeszcze ale przyzwyczaili mnie ze zjadają min 600-700 a tu teraz u Tomcia spadek do 400 ml. No ale wina zębów jak nic.
U mnie mąż stara sie jak moze choć zauważyłam ze teraz cos sie ociaga do pomocy. Nie wiem tylko czy to wina tego ze są jego rodzice czy ze młodzież juz w nocy nie wstaje to on odpuścił sobie i resztę. Nic poczekamy do soboty a od niedzieli naprostowuje chłopa hehe
U nas zebole tez juz przy wylocie i jak to u nas bywa Ida po 2 na raz ( lepsze to niż jak przy Juli po 4 naraz) naszczescie Ida lekko choć Tomcio od 3 dni kiepsko je. Z każdym kolejnym dniem coraz mniej. Tragedi nie ma jeszcze ale przyzwyczaili mnie ze zjadają min 600-700 a tu teraz u Tomcia spadek do 400 ml. No ale wina zębów jak nic.
U mnie mąż stara sie jak moze choć zauważyłam ze teraz cos sie ociaga do pomocy. Nie wiem tylko czy to wina tego ze są jego rodzice czy ze młodzież juz w nocy nie wstaje to on odpuścił sobie i resztę. Nic poczekamy do soboty a od niedzieli naprostowuje chłopa hehe
Ostatnia edycja:
luna84.krakow
Zaciekawiona BB
Anula a można wiedzieć jaki ten kojec kopiłaś? Bo ja myślę o takim większym kwadratowym,ale 235 zł troszkę drogi, asama nie wiem czy praktyczny.
AnulaD34
Fanka BB :)
Witaj! kupiłam kojec Baby Design, duży bardzo fajny, kwadratowy 105 cm na 105 cm za 259 zł, trochę dużo ale napewno prędzej czy później się przyda
Fajna kolorystyka, fajne wykonanie i moźliwośc otwarcia boku bo jest na zamek;-). Włożyłam swoje bąble i trochę poleżały, pogadały a jak zaczną siadać to napewno z tamtąd nie wyjdą, wrzuce zabawki i mam nadzieje że się zabawią pozdrawiam.

Aimee
Fanka BB :)
Hejka,
AnulaD34 -a można sie usmiechnać o jakieś zdjęcie tego Twojego kojca przy okazji???
Lilly, Zabolek - hehe..coś w tym jest, że te zebole po 2 ida..u mnie też tak, tzn, uściślajac u najmłodszej bliżniaczki
a my dzisiaj jarzynki z cielęcinką wciągnęłyśmy...mniam...... i musze się pochwalić, że u mnie już jedno mleczko wypadło na rzecz całego słoiczka obiadku dla każdej
a uważajcie dziewczyny z tym sadzaniem w spacerówkach, bo mi i ortopeda i neurolog nawkładali do głowy, żeby nie sadzać podpierając lub trzymając dopóki same pewnie nie siedzą..
a tak w ogóle to jakaś padnięta jestem..jak nie obiad to pranie, specerek, jedzonko zabawa i eh...
ale miłego weekendu wszystkim nam życzę..
AnulaD34 -a można sie usmiechnać o jakieś zdjęcie tego Twojego kojca przy okazji???
Lilly, Zabolek - hehe..coś w tym jest, że te zebole po 2 ida..u mnie też tak, tzn, uściślajac u najmłodszej bliżniaczki

a my dzisiaj jarzynki z cielęcinką wciągnęłyśmy...mniam...... i musze się pochwalić, że u mnie już jedno mleczko wypadło na rzecz całego słoiczka obiadku dla każdej

a uważajcie dziewczyny z tym sadzaniem w spacerówkach, bo mi i ortopeda i neurolog nawkładali do głowy, żeby nie sadzać podpierając lub trzymając dopóki same pewnie nie siedzą..
a tak w ogóle to jakaś padnięta jestem..jak nie obiad to pranie, specerek, jedzonko zabawa i eh...
ale miłego weekendu wszystkim nam życzę..
reklama
AnulaD34
Fanka BB :)
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 173 tys
E
- Odpowiedzi
- 274
- Wyświetleń
- 38 tys
- Odpowiedzi
- 0
- Wyświetleń
- 4 tys
Podziel się: