reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Bliźniaki niemowlaczki - pierwszy rok życia naszych dzieciaczków.

Wiecie dużo tez zależy od dzieci. Moje nie lubią jak sie ich budzi. Jak swego czasu próbowałam koło 22 to był wielki krzyk i w pampersie mieli mleko więc teraz nie budze. Skoro lubią zjeść koło 18 i odpoczywać do rana to niech im będzie. Znowusz moi to wody nie znoszą. I zawsze jak jest kąpiel to pózniej nocka niespokojna. A dra sie przy kąpieli tak ze aż sie fioletowi robią z krzyku.
U mnie będę smoczkowy a drugi nie. Fifi smoczka bierze tylko jak bardzo głodny a tak to może dla niego nie istnieć za to Tomcio oj jemu jak w nocy wypadal to potrafilam po 30 razy wstawać. Rekord to od 1 do 5 co średnio 5 min żeby smoka dać. I tez wzięłam na przetrzymanie i teraz jak w nocy smok wyleci to juz nie wola tylko śpi. Czasem tylko słyszę jak piastki obrabia to jak mi sie chce to wstane i dam smoka a jak nie to śpi z piąstka przy buzi i co chwile sobie pomemla.
Tomcio od kilku dni wyczuł jak tu sie z brzucha na plecy przegibac i jak tylko sie bawią na macie to go klade na brzuchu on myk na plecy i śmiech hehe
 
reklama
ehh ja chyba nie mam siły podnosic się i wkładac smoka 55 razy zeby ich przetrzymac w nocy, kwęcza baaardzo. Tak wiec wczoraj było to samo zasypianie o 19 stej do 1 wszej pozniej pobudki o 4 tej i o 7 mej :) oj ciezko z tymi moimi chłopakami :)
A powiedzcie mi czy myjecie juz głowki jakims szamponem czy mydełkiem? Bo ja jak zaczełam z oilatum tak trwam przy nim do dzis, i kapiele co drugi dzien. Ale spokojnie niedługo pojade do mamy troszke zregenerowac sily to ja ich tu w nocy pomecze :) wystarczyłoby mi jakby wstawały o 5 tej, razem z tata :)
 
Hej dziewczynki,
witam nową Mamę na forum :-)
Zabolek - he.he..skad ja znam to wypadanie smoczka :-D u mnie jak się zaczęło, to tez ze 30 razy albo i wiecej w nocy wstawaliśmy, aż się mąż wkurzyl i smoka zabrał...jedna noc taka se była, ale ogolnie do przezycia i teraz już Mała nawet nie pamieta co to smoczek..
Luna - co do maty to za bardzo nie pomoge..ja mam po starszej córce Tinny Love..teraz ją chwalę bo duża jest, bardzo kolorowa i duzo bajerów, też do lezenia na brzuszku, ale pamietam, że diabelnie droga była i teraz pewnie już na taką bym się nie zdecydowała.....a przy tym starsza córa nie chciała na niej lezeć i zła byłam, że tyle pieniezy w błoto wyrzuciłam...teraz przynajmniej jest wykorzystana :tak:
co do mycia - ja z Oilatum przeszłam na Nivea baby i chwalę sobie :-)
 
widze że nocne tematy..taaaaa na czasie dla nas, każdej sie marzy pospać z 9h co:-D. Ostatnio to sobie sprawę zdałam, że ostatnio rok temu mi sie to udawało, przed ciążą haha.

U mnie wczoraj hardcorowy dzień , najgorszy od urodzenia juz sie balam, że cos Olkowi jest, nie jadł 8 godzin i nie chcial, prężył sie wyginał, darł w nieboglosy, dobrze, że chociaz wody sie napił bo juz chciałam jechac na pomoc świąteczną. W końcu zjadl trochę, dostał viburcol i usnął ehhh ale musiałm go wubudzic bo do tesciowej na obiad i kit, ze ja cala w nerwach no slzag mnie trafiał. Zdąsana siedziałam i po 2 godz juz wyszlismy, nie dośc ze napalili jak w saunie, dzieci z wypiekami na twarzy to jeszcze mi Olka z rąk wyrywała jak juz taki spiący się wtulił i miałam nadzieje ze usnie no co babsztyl, jak ja tej francy nie znoszę, Kubę nosiła i tylko słyszę, "chodź Kubuś do kuchni niech mama nie patrzy..."


Dzis już lepiej na szczęście i zjadł normalnie, bo wczoraj wieczorem, przy kapieli i przy usypianiu darl się jakby go ze skory obdzierali, widziałam juz, że mój mąz tracil cierpliwośc, ogólnie nerwowo wczoraj było strasznie bo mąż oczywiscie jeszcze do mnie pretensje miał, ze siedziałam na obiadku jak na skazanie, ja przejęta dziećmi, wkurzoną teściową i o, eksplozja gotowa.

A jeśli chodzi o jedzenie i spanie to moi nie mogą się przestawić i nie wiem jak to zrobić bo: jemy 5 razy na dobę i w dzień wytrzymyją po 5 godz, a w nocy nie:-(, jedza o 19, potem mąż ich karmi ok.1 i potem już od 4-5 sie budza i musze przetrzymywać tylko że to nie takie proste bo smoczkowy dzidziuś grzecznie śpi, a ten drugi który smoka nie uznaje budzi sie i marudzi i nie mam jak go przetrzymac a jak nie reaguje to jego marudzenie przechodzi w ryk i wtedy to dostaje motorek do dupy i pędem lece mleko robić zeby sasiadow nie pobudzić.
Próbowałam mu juz dawac kaszkę, więcej mleka o tej 1 w nocy ale to na nic budzi sie tak samo jak zje 180 i 220 i 220 z kaszką, nie ma różnicy więc postanowiłam nie zagęszczac zeby dodatkowo go ni etuczyć, tymbardziej, ze "dobrze" wygląda.
Jak zjemy o 5 to potem o 10 i 15 no i znów 19 i tak w kółko. Marzy mi się, żeby od tej 1wszej w nocy tak do 6-7 pospali, no ale może kiedys to nastąpi. Wczesniej oczukiwałam go piciem i nawet działało ale ostatnio to tak sie trzepie ze nie mozna dac mu pić nawet, dop[iero przy mleczku sie uspokaja.

Ale u mnie dziś ponuro i zimno, chyba zostajemy w domu.

A jesli chodzi o kąpanie to ja używam Ziajke płyn do kąpieli z oliwka - jest super, świetnie nawilża, ladnie pachnie, a główki myję szamponem nivea baby
 
Ostatnia edycja:
Niuleczka współczuje przebojów z teściowa. Znam to. Choć moja daleko ale teraz non stop przez 2 tyg to za dużo.
Ja moich kąpe w j&j od urodzenia i włosy tez szamponem j&j myje. Co do szamponu nie ma przeciwwskazań nawet jak dziecko jest atopowcem i kapie sie go w oilatium itp tylko należy włosy m&s na sam koniec i od razu dzieciaka z wody zabrać żeby skóra ciała nie miała zbytniego kontaktu z szamponem(Jula ma AZS więc trochę tego przerobilam)
My mate mamy BS dostaliśmy i chłopcy juz do niej dorośli i lubią sie bawić. Nie jest wielka ale póki co mieszczą sie na niej obaj.wrzucilam fotkę do mojej galerii jak chłopcy leżą na macie (jakby kto chciał popatrzeć :))
 
Ostatnia edycja:
Witajcie dziewczyny dziś mam takiego doła że masakra:no: Nie wiem co się ze mną dzieje, cały czas rycze, jakby ktoś obserwował mnie z boku to wsumie nie ma o co, a ja nie daje sobie rady nie wiem co jest grane może to depresja poporodowa, co mam robić nie wiem:(
 
reklama
czesc dziewczyny ja to mam dobrze bo moje maluchy po kapieli o 20 dostaja kaszke wypijaja tak po 180ml i ida spac dzis obudzily sie o 7 rano czasem o 6 ale generalnie pieknie spia.za to synus w dzien lubi dac czadu.ogolnie mam caly czas zwracac na niego uwage .dobrze ze corcia grzeczna bo juz bym wyszla z siebie.
co do plynu do kapieli to ja tez przeszlam z oilatum na nivea baby do ciala i włosów
pozdrawiam
 
Do góry