reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Bliźniaki niemowlaczki - pierwszy rok życia naszych dzieciaczków.

Witajcie! dziękuję Wam śliczne za miłe przyjęcie, fakt czasem nie wiadomo w co ręce włożyć na nic nie ma czasu, lilly85 strasznie Cię podziwam trójka dzieci i Ty ztym wszystkim sama, ja też mam trójkę ale najstarszy to już kawaler a te małe szkraby jakoś ostatni nie chcę zapeszać nawet grzeczne, mąż pracuje na zmiany więc mam pomoc , mam pytanie ile jedzą Wasze dzieciaczki bo moje mają 3,5 miesiąca i na noc to po 150 mln kleiku ryżowego z mleczkiem, a w dzień 120 mln i też 120 mln kaszki babanowej na mleczku:) nie wiem czy to mało czy dużo? I jeszcze jedno pytanko czy nie nosicie dzieci i bawią się same w łóżeczkach bo moje tak ale nieraz mam wyrzuty sumienia, że one tam leżą a ja nie mam dwóch par rąk żeby je ponosić jak im źle, pozdrawiam :tak:
 
reklama
Hej ja nie noszę moje bawią się w lozeczku bujakach i macie. Wiekowo są o 3 dni starsze od twoich. Moi jedzą w dzień co 3-4 h po 150-180 mleka z dodatkiem kleiku a na noc koło 18 zjadają 180-240 mleka z kleikiem. Ale moje to glodomory. Kaszek jeszcze nie daje bo to 6tyg Wczesniaki więc poczekam do skończonych 4 mc.
 
Witaj :) moje urodziły się w 38 tygodniu z wagą Maja 2959 a Jakub 2900 przez cc, Jakub ma dobry apetyt choć z tego co zje z 20 % uleje może dlatego je więcej od Majki a ona na początku była super do jedzenia ale od 1,5 miesiąca raczej się nim bawi musi być strasznie głodna żeby zjeść w spokoju a i tak waży o 700 gram więcej niż Kubuś:) A czy Wasze dzieci też ulewają bo mój Kubuś od początku tak, że mleko szło mu nosem aż został stwierdzony refluks jest na omeprazolu bo strasznie się męczył ale teraz to jest super w porównaniu z tym co było, a Maja nie ulewała i nie ulewa :) Ja też staram się nie nosić bo nic bym w domu nie zrobiła pozdrawiam:)
 
a ja myslałam, że moje pulpeciki duzo jedzą, daje im po 120 co 3 h, z jedna dłuzszą 6 h przerwą. Ale widze, że dajecie jeszcze kleiki, kaszki.. w sumie juz 3 ci miesiac sie zaczyna, moze i ja powinnam cos urozmaicic. Mam z nimi jeden problem ida spac 5 ta, 6 ta i wstaja 12 sta, 1 wsza, a pozniej mecza mnie co 3 h. Próbowałyscie przestawiac swoje maluszki? Jakiego podstepu użyc? :) Bo wieksze dawki jedzenia nie bardzo skutkują.
U nas z ulewaniem jest roznie, sa dni ze jak poleci, to brudna mam synus i jeszcze zazwyczaj cos sie załapie do prania, a sa dni ze nic a nic, odbicie i szczesliwe najedzone dziecko. Ale raz nam sie zdarzyło nosem...oj nie wiedziałam co sie dzieje, i jak łapac :)
 
Witaj :-) Ja swoje bąble kładę spać tak koło 19 tej, kapię, daję kaszki bananowej tak ze 150 i usypiaja same bez problemów, póżniej tak koło 23 -ciej dostają 150 kleiku ryżowego i budzą się koło 3-ciej rano znowu 150 kleiku i budzą sie koło 7-mej rano wyspane i uśmiechnięte i głodne ;-)i znowu śniadanko 150 kaszki bananowej. Może kładź je spać później i sprubój zagęścić mleko kleikiem ryżowym lub kukurydzianym powinno ich na trochę zapchać i będa spać dłużej, ale jak widzisz moi nie spią długo tak co cztery godziny muszą zjeść mimo zagęszczania, ale jek nie zagęszczałam budzili się co 2 godziny:wściekła/y:.
 
Witajcie, moje bable jak skonczyly 3 miesiace zaczely przesypiac cala noc. Ostatnie karmienie bylo ok 21-22 i budzily sie 5-6 rano. Mialam fajna polozna, ktora przekazala mi kilka rad, bylo ciezko z wprowadzeniem tego na poczatek, ale teraz owocuje... Jak mowila noc jest do spania i jak najszybciej w miare mozliwosci przeciagac przerwy nocnego karmienia. Jak dzieci mialy ok 2 miesiecy i budzily sie dawalam smoczek, glaskalam po glowce (ponoc uspokaja), trzymalam za raczke i przeciagalam ile sie da. Oczywiscie byly i takie noce ze musialam dac szybciej, ale powoli, powoli i przerwy robily sie coraz dluzsze. Czasami czulam sie jak wyrodna matka, dzieci glodne a tu tylko smociu, pieluszka tetrowa przy buzi i glaskanie. Druga sprawa - to nie kazala mi podawac picia w nocy, bo szybko sie dzidzius przyzwyczai i bedzie sie budzic na picie. Wymeczylismy sie troche ale teraz jestem zadowolona. Maja skonczone 6 m-cy i spia od 20-21 do 6-7 rano a nawet do 8. Oczywiscie budza sie ok 5, ale ciezko wypracowany smociu i pielusia i sen po chwili powraca. Oczywiscie nie z kazdym dzieckiem tak sie da - jak mowila polozna, ale sprobowac warto. Mi a raczej nam sie udalo, choc nie raz z nimi plakalam. Pozdrawiam wszystkie mamusie :-):tak:
 
Jestem pełna podziwu dla Ciebie, moje wogóle nie tolerują smoczków, odrazu wypluwają a jak tylko jękną w nocy to ja staję na równe nogi, aż mąż mnie opie.......sza że ja to przewrażliwiona jestem i przesadzam i że się im przecież nic nie dzieje a ja zaspana automatem robię mleko chociaż nie dawno jadły.Wydaje mi się że u mnie taki schemat byłby nie wykonalny, nie mam tyle zacięcia:no:. Naprawdę Ci zazdroszczę tych przespanych nocy.
 
Anula to powiem Ci ze masz troszke lepiej zawsze to 4 h a nie 3 :) Tylko powiem Wam że ciezko mi ich przetrzymac, oni zaczynaja marudzic, płakac, wrzuce do bujaczka, albo wózka, dam smoczka i kocyk i dzieci nie ma, na kilka dobrych godzin. Wczoraj robiłam mala impreze, i dałam mleko o 4 poszli spac...tu głosno a dzieci spia. A byli razem z nami bo bałam sie ze nie usłysze jak beda płakały, obudzily sie tylko o 7 na mleczko i nie było ich do 1 wszej a pozniej standardowo pobudka co 3 h. Specjalnie dla mamy, ktora była ledwo zywa :) A wszyscy jakie grzeczne dzieci... ehhh jak spia to wszystkie grzeczne :)
Ja tez jak usłysze płacz to tylko szybkie spojrzenie na zegarek i do kuchni po mleko :)
A jak za wczesnie to albo kolkowy brzuszek boli albo smoczka chce.

Dzisiaj w nocy spróbuje ich przetrzymac...zobaczymy, czy sama dam rade wstawać do łózeczka co 3 minuty :)
 
U mnie chłopcy sami jakiś tak sie przestawili. Jak mieli ponad 2 mc to juz nie chcieli jeść w nocy ale ostatni posiłek mieli koło 22 a teraz po 3 mc jak zjedzą koło 17-18 to juz śpią do rana. Do tej pory wstawali koło 5 a od 2-3 nocy wstają dopiero koło 6-7 co mnie na rękę jest. I nie tyle ze dłużej śpię ale o 8 muszę wychodzić młoda
Do szkoły więc jak zjedzą o 7 to szybko do wózka i w drogę. Nawet od kilku dni juz nie dra sie co 2 h na mleko tylko wytrzymują w dzień nawet do 4 h.
Dziś zaliczyli 8 h spacer :) uchchani na maksa byli bo ciagle drzewka i ruszajace sie liście.
Moi tez super śpią na imprezach. Juz kilka zaliczyli. No ale oni ciszy nie lubią. Zawsze cos musi brzeczec. Najlepiej sie śpi przy odkurzaczu i głośnej muzyce hehe
 
reklama
AnulaD34 witaj na forum!
elunia77 Ja też stosowałam sposób na "przetrzymanie". pewnej nocy się wkurzyłam że mnie wybudzili a ja taka śpiąca i dawałam smoczka do buzi, jak wypluł to znów i tak kilka razy aż się biedactwa zassały smok i przespały jeszcze ponad godzinę. więc stwierdziłam "cwaniaki - ja sobie was ustawię";-) i tak mi się udawało przestawiać pobudki od 2-3 do 3.30 -4.30. przy zasypianiu ok 21. dla mnie to duuuża różnica. ale nadal przeciągam ile się da wciskając smoczka i pewnie troszkę to jeszcze potrwa zanim same sobie ustawią pobudki. a jaka radość jak spoglądam na zegarek przy pierwszej pobudce a tu 4 :-) naprawdę warto się troszkę pomęczyć a dzieciaki po jakimś czasie się przystosują.dziś zasnęły ok 19 więc napewno będzie gorzej:szok:
luna84.krakow mi też tak zasnęły kilka razy i nie miałam sumienia ich wybudzać do kąpieli ale to bez sensu takie spanie więc proponuję ci jak zasną ok 17-18 tak ok 19-20 wybudzić do kąpieli i potem będą pięknie spały jeszcze bardziej zrelaksowane.
uciekam do spania,
miłej nocki wam życzę i oczywiście bez pobudek do białego rana
 
Do góry