reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Bliźniaki niemowlaczki - pierwszy rok życia naszych dzieciaczków.

my po wizycie. a więc maluchy zdrowe, myślałam że gardła je bolą bo nie chcą jeść plują itp ale okazuje się że wszystko ok i chyba będą im powoli zęby szły bo całe piąstki próbują do buzi wepchać i zaczynają coraz bardziej się ślinić...morfologia oczywiście zła. anemia duża u Michała, Gabi troche lepiej ale za to ma strasznie słabe płytki krwi. 112 przy normie 150-450 :szok: za 4 tyg mam powtórzyć badania. w moczu młodemu wyszły liczne bakterie mówiono w analityce żeby poprosić o skierowanie na posiew ale lekarka mnie wyśmiała mówiąc źe u takich dzieci "zbieranie" moczu do woreczka nie jest sterylne i dlatego te bakterie.już sama nie wiem co o tym myśleć...
a co u was dziewczyny? chyba dzieciaki zabierają cały cenny czas mamusią bo mało aktywnych ;-)
pozdrawiam
 
reklama
Cześć Dziewczynki.
U nas choróbsko....dziewczyny się przeziębiły, najpierw Hania mega gil, taki, że mi się w nocy wybudza bo nie może oddychać, a jak odciągam gile to się drze jak szalona ( sąsiedzi pewnie myślą, że je katuję w środku nocy ). Teraz Majeczka, katar taki, że aż jej łezki ciekną, do tego temp 38 st, ale szybko zbiłam. I małżonek chory, szpital normalnie. Pierwsze choroby, a ja mam mega doła i strasznie się martwię o te moje smyki. Pewnie przy kolejnym przeziębieniu już nie będę tak siała paniki.
ankos pobierz siki od razu do pojemniczka, u chłopców to raczej prosta sprawa, tyle, że wymaga cierpliwości. I będziesz miała jasność czy są bakterie, czy nie.
 
No powim Wam, że aktuwność mamuś ciężarnych a aktywność dubeltowych mamusiek znacząco się różni :)

Wszystkie piszecie o katarkach chorobach, aż zaczełam sie bać, jak narazie moje miały tylko 1 dniową gorączke, nie wiadomo dlaczego, i oby tak zostało :)

Ja tez jade na mleczku HA, i debridacie, niestety dzis mi sie skonczył, a lekarka na l4 i chyba sprobujemy odstawic to świnstwo. A co do mleczka to moje pulpeciki maja swoja wage, 2 tygodnie temu miały po 6 kg, coraz ciezej podniesc do odbicia :)
 
u nas też zaraza:wściekła/y: myśałam że młody z przedszkola przytargał ale to juz chyba taka zasługa i domena jesieni :wściekła/y: bliźniaki mają tylko lekki katar, ja większy katar a Jasiek jeszcze dodatkowo lekką gorączke... oby tylko one sie jakos uchowały....

ankos twoja lekarka ma racje, nie przejmuj się ty moczem. Ja jestem diagnostą laboratoryjnym i uwierz mi że mocz pobrany do woreczka u takich maluszków zwykle tak wygląda. Nie da się złapać przecież środkowego struminia i i trafia tam wszystko to co kolonizuje cewkę moczową a nie mocz. Jak by go posiać to wyjdzie flora mieszana. Mozna by się martwić gdyby wyszły podwyższone leukocyty albo inne cuda. Ale jeśli prócz bakterii nie ma nic to wynik jest jak najbardziej ok.
 
anuśka u mnie młody ma raczej nietolerancję laktozy zapisani jesteśmy do alergologa ale dopiero na koniec października :confused2: więc zobaczymy. Ja karmię piersią i dokarmiam nutramigenem. Jestem na diecie od 2 miesięcy i jak zaczyna młody ładnie wyglądać to powoli rozszerzam dietę ale jak coś przesadzę to znów dostaje wysypki więc ta nietolerancja ciągle się utrzymuje.
Widzę ciągle powracający temat teściowych :-D moja mnie ostatnio wkurzyła, że aż mój mąż na drugi dzień do niej zadzwonił i ją opierdzielił a ona franca jedna się rozłączyła :-D
 
dzięki dziewczyny! pikka leukocyty młody ma poniżej normy.
wracajcie szybciutko do zdrowia!
a na katar najlepsza jest ta rurka podłaczana do odkurzacza. moje siostry u dzieci to stosowały i rewelacyjnie schodziło.drastycznie to wyglada ale nic dzieciom nie szkodzi.
 
hej dziewczyny...tyle czasu mnie nie bylo:) ale po prostu dzialo sie mnostwo rzeczy...maluch sa swietne!caly czas sie smieja,wcinaja obiadki,chodza spac o 20 co prawda glod ich budzi raz w nocy ale nie przeszkadza mi to wstawanie w nocy.Ja jestem w trakcie rozkrecania biznesu,popludniami jezdzimy z malymi na spacery...zakupy nie przegrzewam dzieci i...odpukac od urodzenia nic im nie bylo a ze suwaczek moj nieaktualny to kochane za tydzien konczymy 6 miesiac zycia!jak ten czas leci...maluchy nauczylam dwoch drzemek w ciagu dnia o 12 i o 16 wtedy spia ok godzinki czasami krocej czasami dluzej wiadomo,nie sa noszeni na rekach no czasami wiadomo rece same mi sie wyciaga:) ale dzieki temu moge przy nich posprzatac,ugotowac obiad a oni grzecznie na macie sie bawia.
Nie odzywalam sie tez po zalapalam depresje 3 miesiace po porodzie polaczona z bezsennoscia(nie spalam 1,5 miesiaca wogole) wiec bylam wrakiem czlowieka sl=chudlam 8 kg itd:/ ale przy wielkim wsparciu meza trafilam na swietna lekarke,dostaje leki od tygodnia sie i jest super!
Ehhh za tydzien z okazji rocznicy slubu wyjezdzam z mezem do Bukowiny tatrzanskiej na termy taka mi niespodzianke zrobil:) maluchy z tesciami i moja kolezanka beda...bede za nimi tesknic ale musze sie zresetowac,maz rowniez wiec wtedy postaram sie nadrobic zaleglosci w czytaniu:)
Sciskam Was wszystkie serdecznie i mam nadzieje ze wszystkie radzicie sobie dobrze!
Na koniec mam rowniez pytanie...potrzebuje krzeselek do karmienia myslalam o takich ktore rosna z dziecmi ale zalezy mi rowniez na miejscu(mamy male mieszkanie) jestescie w stanie mi cos doradzic??
Calusy kobitki:)
 
ja tez troszke sie nie odzywałam ale jakos weny na pisanie brakło.
Widzę, że u Was pierwsze choróbska, strasznie sie tego boję...Póki co nas choroby omijają i mam nadzieję, że tak zostanie, tymbardziej, że na początku listopada idziemy z Olkiem na usunięcie naczyniaka do szpitala na 3 dni i musi być zdrowy.
Martwiłam sie Olkiem bo jak miał 3m i tydzień do głowki nie chciał podnośic na brzuszku, a podciągany za rączki do siadu zwieszał głowę z tyłu :-(, a po tygodniu pieknie już trzymał i jak go tylko za rączki podciągne to juz mi sie do siadania rwie malec jeden. Zaczyna tez podnośic nóżki do gory i interesowac sie kolankami więc mnie to bardzo cieszy. Oprócz tego moje dzieci dłużej wytzrymają w dzień bez jedzenia niz w nocy i tu zonk, nie pomagaja ani kaszki ani duże porcje, juz sama nie wiem co z tym fantem robić. A tak to siedze z łobuzami sama i wiadomo czasem dopada mnie dołek, czasem sie świetnie bawimy i tak leci dzień za dniem.....same wiecie.

Agata88 - no nie było Cie sporo ale dobrze, że juz psychicznie lepiej sie czujesz, tak trzymać.
Pochwal sie jaki interes rozkręcasz?
 
Mamuśki i Bliźniaki - nie chorować!!!!!:tak::tak::tak:
jakoś musimy przetrwać ten jesienny sezon..chociaż, ja sama sie śmieję, że u mnie w domu to sztafeta chorobowa za każdym razem jest...najstarsza córa, bliźniaki po kolei, na końcu mamuśka albo tatusia dopada, heh...powiem Wam tylko, że człowiek sie uodparnia...jak starsza córka była sama (tzn. nie było jeszcze dziewczynek) to każdy katar normalnie trzesnieniem ziemii był, a teraz to już wiadomo, że wszyscy rozłożeni bedą i cóż zrobić.....
Agata88-trzymaj się i nie dawaj złym nastrojom..Ty zawsze taka optymistka i nam energii dodajesz, a sama co??? też chętnie posłucham o tym biznesie;-)

to miłego popołudnia..kończę, bo zaraz po córe do przedszkola, potem jeszcze jakieś zebranie a potem musimy odfajkowac spacerek, bo w południe u nas padało:-(
 
reklama
No powim Wam, że aktuwność mamuś ciężarnych a aktywność dubeltowych mamusiek znacząco się różni :)

:)

Ciekaweeeeeeee dlaczego;-P hmmmmm niehc pomysle;-)

Niuleczka a propoos tego dnia za dniem hmmm skads to znam ja to juz w ogole matka Polka :-D:-D moj Boze- a kiedys:-) Kto by pomyslal:tak: Dni leca, jak szalone... Nie ukrywam, ze bylam przyzwyczajona do innego trybu zycia, ale starm sie do tego podchodzic z pokora i cieszyc sie z tego, ze mam mozliwosc zajmowania sie swoimi klonami, bo przeciez nie kazdy ma takie , w dodatku podwojne szczescie:tak::tak: Kochana jeszcze pare miesiecy ...
Agatka8888 ciesze sie ze dochodzisz do siebie i zycze Ci duzo zdrowka i usmiechu:tak: Uzywaj w Bukowinie kochana mmm ale czadersko

Aimee heheh ale sie usmioalam z Twojego posta:D skad ja to znam :-) a najlepsze jest to, ze mloda zawsze tylko sie smara, a cala chata zalatwiona na cacy- silna kanalia heheh po tatusiu:p
 
Do góry