Lilly - kto jak kto ale musimy tyle rzeczy ogarniac i o tylu pamiętać, że pierdoły wylatują z głowy i ja to doskonale rozumiem
U mnie podobnie, ciągle z dziećmi jestem, choc wczioraj poszam na fitness pierwszy raz od roku ale to na 20.15 jak już bąki spały i takie to sa moje godziny, mąż nie musiał sie co prawda nimi zajmowac bo lulali ale był, a ja mogłam na godzine bryknąć i wiem, że nawet taka godzinka to dużo bo pomimo mega zmęczenia czuam sie bardzo zrelaksowana. Może jak Twój przyjedzie to sie wyrwiesz kobieto - musisz bo ześwirujesz...
Zaczepiła mnie ostatnio laska w 19tc z bliźniakami, mieszka 2 bloki ode mnie, przerazona oczywiscie hahahah, pocieszalm ją, ze sie da i zeby sie tak nie martwiła, a odchodząc pomyślałam....jeszcze zobaczysz dziewczyno ile sokow z Ciebie wycisną
ale za 3 lata bedziemy dumne i blade chodziły zobaczycie a nasze dzieciaczki zawsze beda mialy siebie i będą bogatsze od innych dzieci oprzez to, Twoje Lilly to jeszcze będą miały starszą siostrę, a to dodatkowy atut;-)

Zaczepiła mnie ostatnio laska w 19tc z bliźniakami, mieszka 2 bloki ode mnie, przerazona oczywiscie hahahah, pocieszalm ją, ze sie da i zeby sie tak nie martwiła, a odchodząc pomyślałam....jeszcze zobaczysz dziewczyno ile sokow z Ciebie wycisną
