reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Bliźniaki niemowlaczki - pierwszy rok życia naszych dzieciaczków.

reklama
majowa mamcia potwierdzam to co Moniek powiedziała u nas dokładnie tak samo wyglądało.
Mój młody też tak ulewa i ciągle głodny. Ale nie wiem czy to ulewanie też nie ma trochę wspólnego z alergią
 
Zabolek moje to takie kurczaki się urodziły 2700 i 2000g a kilka dni temu ważyły 5900 i 4500g.W szoku jestem ile Twoje potrafią wypić mleka.I nie uleją części po takiej ilości?Po takiej dawce to moje chyba z 5 godzin by miały brzuszki pełne:-) Moje piją max 150ml ale jak mam podać średnią to 120ml.

Ankos a no jakos radę trzeba sobie dać bo wyjścia zbytnio nie mam,żeby ktoś mi pomógł.Jeśli chodzi o karmienie nocne to można oszukac wodą,ale wydaje mi się,że to jeszcze za wcześnie,żeby Twoje bąble spały calusieńka noc bez mleka.Od 21ej do 2ej to i tak nieźle jak na takie maluszki.:tak:

Majowa Mamcia może cos w Twojej diecie im szkodzi,że ulewają.Własnie moja znajoma miała ostatnio ten problem z synkiem.Okazało się,że własnie coś w jej diecie było nie tak.Moje strasznie ulewały,wręcz wymiotowały,ale po zmianie mleka jest o wiele lepiej,chociaż zdarza się jeszcze.
 
Ostatnia edycja:
Moje to dziwne dzieci bo po mniejszej ilości ulewaly a teraz to nic. Czasem odrobina wyleci zachomikowanwgo w polikach.
Moje to wage startową miały 2.03 i 1.78 No i 6 tyg Wczesniaki. Mówią ze Wczesniaki lubią nadrabiac więc cos w tym moze jest ze tyle jedza.
A ja wlasnie wróciłam od fryzjera hehe wreszcie wyglądam jak człowiek
 
moje też ulewają...czasami mam wrażenie że umiaru w jedzeniu to nie mają za grosz... starszy jak się najadł to pyszczek odwracał i tyle, a one ale pozwolisz tyle zjedzą:szok: i później matczyne mleko na marnacje.
A z alergii też może być.
skaza białkowa to u nas objawia się takimi błyszczącymi właśnie krostkami wypełnionymi czymś w srodku. I też schodzą długo. Ostatni raz nabiał jadłam z 2 tyg temu i jeszcze pojedyncze zostały.

Moje maluchy też dają czadu:wściekła/y: ale lepiej mi na sercu jak czytam że nie tylko moje takie łobuzy ;-) Gabryś to w ciągu dnia ma sen 10- minutowy. Zasypia na rękach, odkładamy gop do łóżeczka i po 10 min jak skapuje że rąk brak to ryk. I tak potrafi cały dzień. i znowu go usypiamy bo śpiący niemiłosiernie i tak w kółko. A ja białej gorączki już dostaje :wściekła/y: Zasypia dopiero wieczorem jak trza. Tośka natomiast dała popis w nocy. Pobudkę miałam o 0:30 i położyłam się spać o 4!!! :szok: ona za to budziła się po przeniesieniu do łózeczka po karmieniu i też ryk. No i generalnie najchętniej śpią z nami w łózku i tym sposobem coraz częściej rano w naszym łóżku małżeńskim budzimy się w piątke, bo w okolicach nóg instaluje się jeszcze starszak :baffled: ech, kiedy te dzieci urosną i ten sajgon się choć trochę zmniejszy... ;-)

ankos nie bluźnij!!!! pięknie śpią twoje dzieciaki!!! a na kolki spróbuj niemieckie specyfiki- sab simplex albo lefax. Z polskich bobotic ma największą dawkę esputiconu, można też dawkowanie trochę zwiększyć to powinien zadziałać ;-)
 
Ostatnia edycja:
Dziewczyny a probowalyacie
Dawac dzieciom do
Spania póki porzadnie nie zasna jakas wasza rzecz ? Bo to czasem cuda działa. Wystarczy wasza bluzka. Chodzi o zapach. Czasem to skutkuje.
 
reklama
u mnie nie ma problemu z zasypianiem - gorzej z czestymi pobudkami przez bolący brzuszek.
wieczorem odkładam małych do łóżeczka i oni sami zasypiają. zazwyczaj pogadają sobie najpierw z karuzelą a potem odpływają. w dzień śpią albo w leżaczkach albo tez w łóżeczku.w sumie oni jak nadejdzie czas snu zasną wszędzie byle im wygodnie było.
z tym oduczaniem jedzenia w nocy rzeczywiście przesadziłam, za wcześnie jeszcze. :tak:
pikka u ciebie Gabryś a u mnie Gabrysia też bardziej daje w kość. problemy ze snem,gazami, kolki, straszny nerwus i wymuszacz :-)... coś jest w tym imieniu ;-)
 
Do góry