reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Bliźniaki niemowlaczki - pierwszy rok życia naszych dzieciaczków.

my po szczepieniu:-( jestem strasznie zła:wściekła/y:bo chciałam tym razem wykupić te skojarzone szczepionki na co szanowna panie pielęgniarka powiedziała że nie da rady bo jak już zaczeliśmy szczepić bezpłatna to już nie wolno zmieniać bo coś w składzie się różni:eek: byłam tak wściekła bo biedactwa tak się napłakały a zwłaszcza córka nie mogła się uspokoić.
 
reklama
wpadam po nieobecności i zanim doczytam co u Was.....

Anuśka - my też pierwsza dawkę szczepień mieliśmy na NFZ zeby zobaczyć jak dzieci zareaguja i to dlatego, że nam powiedziano, że z NFZ mozna przejśc na skojarzone, a na odwrót juz nie więc ja już głupi ajestem kto ma rację......też sie strasznie boję szczegolnie o Olinka - on jest bardzo delikatny, własciwie taki mały histeryk i tez pewnie cięzko to przeżyjemy...
Zapytaj dokładnie pediatry o te szczepienia bo nie może tak byc ze każdemu co innego mówią:wściekła/y:

A tak po krótce - u mnie kryzys:-(, od 2 dni ledwo daje radę jestem tak słaba, wieczorem nawet nie chce mi się z mężem gadac a co dopiero inne rzeczy robić...do tego mamy dziś 3 rocznicę slubu i jakoś tak przeszło bokiem....on zajęty robotą, ja dziećmi i tak każdy sobie rzepke skrobie...

Dzis bylismy na kontrolnym usg przezciemiączkowym całą rodziną, siedzimy w poczekalni, przychodza rodzice z bliźniakami w naszym wieku.....laska odstawiona w 15cm obcasach, super sukienka, opalona, wlos zrobiony, nienaganny makijaż, paznokcie.............i obok tego ja - od 3 dni zabieram sie wieczorem za malowaniem ale padam na twarz, wytarte baleriny od ciągłych spacerów, włosy tylko wysuszone i ledwo maźnięte rzęsy.....płakać mi się chciało. Mówie mężowi, że chyba ma kogos do pomocy bo na zarobiona dziećmi nie wygladała a on mi na to, że może jest lepiej ogarnięta ode mnie i na wszystko znajduje czas - no szlag by to trafił, miałam ochote sieknąć mu w łeb!
Potem ich mijaliśmy jak wsiadali do auta - audi Q7- wtedy mi przzyznał rację, że widać ze kasiaści ludzie, no i jak mu powiedziałam ze raczej panienka w tych obcasach z wozkiem nie biega to dopiero zrozumiał ale co mi krwi napsuł....
Swoja drogą przybił mnie jej nienaganny wygląd........ czy ja juz teraz będe tylko matką polką(???)



Lecę doczytywać.
Buziaki dla bliźniaków
 
Anuśka my mamy 15go szczepienie i mam nadzieję,że nie będzie problemu żeby teraz podac skojarzoną szczepionkę.Wczesniej muszę zapytać bo jakby co zamierzam kupić gdzies taniej bo różnice w cenach są podobno spore nawet o 70zł :szok:

niuleczka no ja też wyglądam jak typowa matka,kucharka,sprzątaczka a nie jak elegancka 30letnia kobietka odpicowana.I pewnie prędko to się nie zmieni,bo jestem urobiona po pachy i nie mam czasu siedzieć przed lustrem,a na nianie mnie nie stać:no:gdzieś tam ostatnio jechaliśmy i mój mówi "może się trochę pomalujesz" hmmm...jakaś aluzja:wściekła/y:ja mu na to,że nie mam czasu,ani chyba weny póki co na pindrowanie się.On mi na to,że spoko tak tylko powiedział,że rozumie.Mam nadzieję:baffled: ogólnie to na seksik ochoty nie mam bo jestem zmęczona i oto też są fochy,ale nic na to nie poradzę,że wieczorkiem odpływam jak dziecko jak maluchy zasną.Niedawno oczy mi sie zamknęły,a moja starsza "Mamo nie spij,otwórz te oczy" łatwo mówić hehe....na pewno wrócę troche do równowagi jak maluszki zaczna całe noce przesypiać,bo póki co jakoś nie bardzo.Jedza w nocy regularnie bo nie przegapią karmienia i czasem jeszcze między czasie marudzą jak np smok im wypadnie,a czasem wręcz specjalnie to robią i tak co sie położę to znów muszę się podnieść.
 
anuśka, bidulki te Twoje maluszki, ale już mają to za sobą
niuleczka, lilly kochane Wy moje, jak ja Was rozumiem....ja też matka Polka, wiecznie w dresach biegam, japonki na nogi i dawaj do lasu z maluchami. Jak je pakuję do wózka to zazwyczaj już mocno rozdrażnione są więc nie mam czasu, żeby się odpicować....kurna czasem nawet włosów nie mam czasu rozczesać tylko zwiążę gumką. Na szczęście mój małżonek siedzi cicho, bo cwaniak pójdzie do pracy i ma ciszę i spokój, a ja cały dzień latam koło tych płaczków....padam już na twarz
:rofl2:
 
lilly, moniek - kocham Was:-), myslałam, że tylko ja taka nieogarnięta jestem.... kurcze chciałabym byc sexi mamuska ale pytam sie jak ? przy tej dwójcy....
w ogóle to zacznę chyba pisac pamiętnik o tekstach które słysze na ulicy....ostatnio babka mnie mija gdzies wmoim wieku i mówi " ale będzie jazda...." i poklepała mnie po ramieniu...., potem stoja dwie panie, jedna mnie widzi, szepcze cos do drugiej ta sie odwraca i luka potem gdy je mijałam usłyszałam "no nie zazdroszcz..." i jak tu miec power i uśmiech na twarzy ehhh

buziole dla Was Kochane, czekam na moment gdy będziemy dumne z naszych dzidziolów, jak luidzie będa mówić "no umęczyla sie pani pepwnie ale etraz już takiew wyrosnięte, odchowane, pozazdrościć...."
 
Dziewczynki i u mnie z ubieranie to podobnie....tylko dres i takie tam:no: I czesać ostatnio mi się nie chce odkąd wychodzą mi garściami włosy-tez tak macie???Co stosujecie an wypadanie włosów bo mi mąż zakupił Vitapil i jakąś maseczkę z czepkiem.

No i zapomniałam napisać o wadze moich pociech Alanek waży 7400 a Amelka 5950:-) I powiem Wam że był roczny chłopiec na szczepieniu który ważył 7700 tylko 300gram różnicy między moim synkiem:-D
 
kochane jak ja was rozumiem... ja też tylko włosy wymyje a o układaniu mogę zapomnieć. ostatnio miałam chwile czasu bo mama wzieła mi młodych na spacer i paznokcie u stóp pomalowałam to teraz mi pieprzony lakier odchodzi a ja nawet nie mam siły ani weny siąść i męczyc sie z jego zmywaniem :-( czasem to wyglądam jak żul a moja sąsiadka która ma córkę 10 dni młodszą od moich lata na spacerki odpindżona w sukienkach, butach na obcasie i narzeka że tak ciężko jej że dobrze że mama jej pomaga bo nie dałaby rady sama i bez jej pomocy to do popołudnia w piżamie chodzi. no litości.... aż słuchać sie nie chce.
dziewczyny u mnie dopiero dwa tyg temu był seksik. miałam strasznego stracha bo bałam sie jak to będzie po porodzie sn. jestem tam pozszywana itp. ale całkiem ok. mąż wyrozumiały więc to najważniejsze :-)
niuleczka - chyba większość facetów myśli tak jak twój. ja to bym w łeb dała. widzisz jak sie ma kase to inna sprawa.
 
....
w ogóle to zacznę chyba pisac pamiętnik o tekstach które słysze na ulicy....ostatnio babka mnie mija gdzies wmoim wieku i mówi " ale będzie jazda...." i poklepała mnie po ramieniu...., potem stoja dwie panie, jedna mnie widzi, szepcze cos do drugiej ta sie odwraca i luka potem gdy je mijałam usłyszałam "no nie zazdroszcz..." i jak tu miec power i uśmiech na twarzy ehhh
taaaaaaaa...teksty, które słysze na ulicy czasem nie nastrajają pozytywnie, ja najczęściej słyszę, że mi ktoś współczuje, albo mnie podziwia, albo,że jak zaczną chodzić to mi się zacznie:baffled:
Czasem mam ochotę coś odwarknąć bo niby czemu mi ktoś współczuje, że mam dwókę cudownych, zdrowych dzieci.

I czesać ostatnio mi się nie chce odkąd wychodzą mi garściami włosy-tez tak macie???Co stosujecie an wypadanie włosów bo mi mąż zakupił Vitapil i jakąś maseczkę z czepkiem.

No i zapomniałam napisać o wadze moich pociech Alanek waży 7400 a Amelka 5950:-) I powiem Wam że był roczny chłopiec na szczepieniu który ważył 7700 tylko 300gram różnicy między moim synkiem:-D
ja właśnie dlatego swoich nie czeszę, wyłażą na potęgę, ale póki co jeszcze na głowie sporo zostało więc jakoś się nie stresuję....łykam skrzyp jak mi się przypomni.
To Alanek kawał chłopa, moja Hania ważyła ostatnio 7180 a trochę starsza;-)

paznokcie u stóp pomalowałam to teraz mi pieprzony lakier odchodzi a ja nawet nie mam siły ani weny siąść i męczyc sie z jego zmywaniem :-(
mój lakier na paznokciach u stóp też juz błaga o usunięcie, jakoś nie mam czasu;-)
Co do seksu to u mnie od porodu zdarzyło się pare razy, ale powiem Wam, że raczej ochoty i sił brak, wieczorami padam.
 
reklama
Jeju jak tak czytam do dochodzę do wniosku ze chyba nie powinnam tu pisać. Aż mi głupio. Nie chce wam robic przykrości a narzekać nie mam na co. Jeju moze faktycznie powinnam sie wycofać ?

My dzis tez po szczepieniu. Chlopaki zniesli je dzielnie.

Lecę bo faktycznie aż głupio mi pisać.
 
Do góry