reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Bliźniaki niemowlaczki - pierwszy rok życia naszych dzieciaczków.

Moniek,niuleczka my też ćwiczymy i są ogromne postepy,Asia łapie sie za stopy czego wcześniej nie robiła bo miała zbyt sztywne nóżki i przewraca się sama na brzuszek czego jej siostra jeszcze nie opanowała,dziewczyny rozwijają się w różnym tempie(sama z nimi jeżdzę i gdyby nie były takie ciężkie to byłoby ok,teraz ważą po 7kg),a no i Julce wreszcie przebił się już pierwszy ząbek.Przez ostatnie dwa mies.moje lale zaczęły budzić się w nocy,wczoraj zjadły o 22:00 i 23:00 po 150ml mleka z kaszką i obudziły się dopiero o 9:00 sama byłam w szoku.
Miłego dzionka dziewczyny
 
reklama
dziewczyny jak to bylo z tymi suwaczkami bo juz zapomnialam jak go wstawic?juz sobie jakos poradzilam hehe ale guła zemnie
 
Ostatnia edycja:
niuleczka ze mnie taki choleryk ze szok:D czasami sama jestem w szoku;D
ehhh moje chlopaki tez sie poprzestawialy i budza sie kolo 2:/ a bylo tak pieknie jak ich znowu ustawic??wydaje mi sie ze z glodu sie budza no ale ile im dawac i tak dostaja 180 ml kaszki i o 2 jak sie obudza 200ml mleka...masakra no ale potem przynajmniej do 9 spia moze i lepiej...a w nocy na karmienie wyciagacie z lozeczka czy na spiocha karmicie?
 
Cześć dziewczyny:-)

Niuleczka dzięki za pamięc.Jakos brak czasu na pisanie,ale staram sie chociaż czasami podczytac co u Was:tak: U nas jakos leci,chociaz samej ciągle z trójką dzieci nie jest łatwo.Moje dziewczyny mało w dzień śpią,a jeśli zasna to są to krótkie drzemki.Potem postaram sie nadrobić Wasze posty i poczytac co u Was i Waszych maluszków:-) Wczoraj moje ważyłam to Lena waży 5kg a Zuza 3900 od urodzenia urosły po 10 i 9 cm.Daje aktualne zdjęcie.

DSC_1207.jpgDSC_1206.jpgDSC_1205.jpg


Buziaki dla Was i maluszków :-):-):-)
 
Moniek - trochę napięta i słabe mięśnie brzuszka hmmmm mi to samo mowią o Kubusiu, a u Olka nie wiem nawet jak to jest bo neurolog dał nam sksierowanie tylko dla Kuby. Myślałam, że cwiczenia Vojta to sie robi gdy dziecko naprawdę ma duże odchylenia, a tu wygląda na to, że nawet tak "korekcyjnie" jak u Was. Ciekawe czy bez tej rehabilitacji dzieczyny by się same poprawiły :confused:. Mam nadzieje, że u Kuby instruktaż wystarczy bo logiistycznie ciężko byloby mi ogarnąć dojazdy tam bo nie miałabym opieki dla Olinka, ale jak będzie trzeba to trudno coś się wymysli.
Moniek - obserwujesz u swoich dziewczyn brak pewnych czynności, które dzieci w ich wieku powinny robić?
A chodzisz na tą kinezjologię?
u nas neurolog z ICZMP nie dopatrzył się nieprawidłowości, sama poprosiłam pediatrę o skierowanie na Współzawodniczą.
Moje laski same się poprawiły tylko po instruktażu, dopiero później na kontroli dr powiedziała, że widzi ogromne postępy ale jeszcze je troszkę podrasujemy:-)
Co do czynności co które dziecię i w jakim wieku robić powinno to ja odpuściłam temat. Każde dzieciątko rozwija się swoim tempem, a mając bliźniaki człowiek schizuje, że jedna już robi to a druga nie. Popadłabym w paranoję. Każda to inny człowieczek przecież.
Kinezjologię odpuściłam bo pomasować malucha to mogę sama w domu, a tam tyle dzieci, jedno zacznie płakać i reszta dołącza, poza tym jeździć tam 2x w tygodniu z dwójką dzieci to mało wykonalne. Mąż jeździ po Polsce i mamy jedno auto, a autobusem z Janowa na Bałuty....raczej podziękuję:confused:

Moniek,niuleczka my też ćwiczymy i są ogromne postepy,Asia łapie sie za stopy czego wcześniej nie robiła bo miała zbyt sztywne nóżki i przewraca się sama na brzuszek czego jej siostra jeszcze nie opanowała,dziewczyny rozwijają się w różnym tempie(sama z nimi jeżdzę i gdyby nie były takie ciężkie to byłoby ok,teraz ważą po 7kg),a no i Julce wreszcie przebił się już pierwszy ząbek.Przez ostatnie dwa mies.moje lale zaczęły budzić się w nocy,wczoraj zjadły o 22:00 i 23:00 po 150ml mleka z kaszką i obudziły się dopiero o 9:00 sama byłam w szoku.
Miłego dzionka dziewczyny
doncie śliczne te Twoje Kluseczki:-) U nas Majka sama już śmiga na brzuszek od paru dni, prostuje też łapki leżąc na brzuchu, Hania daleko w tyle, nawet na brzuszku nie lubi długo leżeć i dopiero zaczęła się obracać ba boczek. Wszystko w swoim czasie, nie panikuję.

niuleczka ze mnie taki choleryk ze szok:D czasami sama jestem w szoku;D
ehhh moje chlopaki tez sie poprzestawialy i budza sie kolo 2:/ a bylo tak pieknie jak ich znowu ustawic??wydaje mi sie ze z glodu sie budza no ale ile im dawac i tak dostaja 180 ml kaszki i o 2 jak sie obudza 200ml mleka...masakra no ale potem przynajmniej do 9 spia moze i lepiej...a w nocy na karmienie wyciagacie z lozeczka czy na spiocha karmicie?
ja wyciągam z łóżeczka, ale one takie nieprzytomne, że zjadają butlę i dalej w kimono.

Dziewczyny jak dajecie kaszkę to przez butlę, jeśli tak to jaki smoczek i w jakich proporcjach to rozrabiacie z mlekiem? Bo mam kaszkę malinową i chciałabym zacząć podawać na noc tylko maje marudzą już przy wieczornym karmieniu i łyżeczką nie wyobrażam sobie wtedy karmić.

lilly jakie słodziaki:-D
 
Jesli chodzi o Kaszke to na malinowa uważaj słyszałam ze problemy z brzuszkowe mogą być najbezpieczniej z jabluszkiem np hipp ma specjalna na dobranoc w proszku. Ja daje z butelki smoczki do kaszki mam specjalne razem z butelka 10 zł placilam i robię teraz wiecej ale na początku 120 wody i 3 łyżki kaszki jak sie dorwali to jednym tchem wypili;) lyzeczka póki co tylko w ciagu dnia owoce ze sloiczka daje i zupki i jedzą juz pięknie nic mi nie pluli nawet na początku:) powodzenia
 
reklama
Lilly - ja jestem fanka Twoich lasek w każdym wydaniu :-), uwielbiam ich czuprynki ale w czapusiach też są urocze:tak:
Moniek - nie wiedzialam, że pediatra może dac tam skierowanie, ja miałam najpierw do neurtologa i on zdecydował, że tylko Kubusia trzeba obejrzeć. Teraz to się zastanawiam czy nie powinnam sie z Olinkiem zakręcic też. W opgóle to gdyby nie kalendarz to bym sie w życiu nie połapała gdzie, kiedy z którym musze jechać:-(
Donka - Twoje panny już takie duże, ale ten czas leci dopiero co czytałam o Twoich przed porodowych wizytach w szpitalu jak Cię z kwitkiem odsyłali...:-)


Mamy problem z Olkiem bo ma dwa naczyniaki, jednego w okolicy żuchwy, drugi na brzuszku mówili nam, że powinnien sie wchłonąć a on urósł z 5 razy i mocno się wybrzuszył:-(, idziemy z nim do speca od takich rzeczy u maluchów i chyba zdecydujemy sie na ostrzykiwanie bo to jednak w okolicy twarzy jest i brzydko wygląda, poza tym mały może się tam łatwo udrapnąć....ehhh. A poza tym mnie się marzy takie ich spanie od 1 w nocy tak do 7 rano - byłaby bajka:-)
Dziewczyny, które juz karmia łyżeczką, spójrzcie może Wam się przyda taki gadżet, moja kumplea tak karmi i jest zachwycona, wszystko jedną ręką i dziecko nie puknie w miseczke i nie wyleje :-)
LOVI
 
Do góry