reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Bliźniaki niemowlaczki - pierwszy rok życia naszych dzieciaczków.

Dzidka ja jestem sama na placu boju zawsze calymi dniami, bo tatus wraca o 23 i spokojnie daje rade, przyzwyczaisz sie:)
Dziewczyny, czy ktoras z Was miala problem z tym, ze dzieci nie potrafia jesc wiekszych kawalkow?;/ Moje maja 9,5m-ca i sie tak krztusza, ze wymiotuja. Szczegolnie Maja, bo Julka to jakos czasem daje rade..
 
reklama
hej dziewczyny
dawno mnie nie było na forum ale myślę że mnie jeszcze pamiętacie;-)
z racji że brzydka pogoda mam trochę czasu by zasiąść przed komp. bo całe popołudnia spędzamy na zewnątrz - moje maluchy uwielbiają spacery i śpią na nich grzeczniutko a że mieszkamy na wsi mamy spokój i świeże powietrze więc wykorzystujemy to na maxa :-)
wczoraj mieliśmy wizytę u lekarza i badanie morfologii i okazuje się że musimy brać żelazo - aż się boję bo bez niego Gabrysia ma problemy z brzuszkiem. ważymy już 3480g i 3500g. I żeby było śmieszniej Gabrysia - jako mniejsza o 180g przy urodzeniu, już wyprzedziła wagowo brata:-)
poza tym w następnym tyg mamy wizyte w poradni preluksacyjnej i szczepienie :szok:
W mojej przychodni powiedziano mi że należy się nam szczepionka na pneumokoki bo 37 tydz też obejmuje a moje są z 37tc i 6dni. więc ja już się pogubiłam z tym komu przysługuje a komu nie.

musze szybko nadrobić co u was słychać.
 
Witam wszystkie dzielne Mamy Bliźniaków,

mnie juz też wieki na forum nie było..ale właśnie doczytałam..
my przez ostatnie tygodnie przeżywalismy prawdziwy nawał odwiedzin...mówię Wam, jak nie było nikogo to przez kilka tygodni, aż sie z mężem zastanawialiśmy, że ludzie sie jednak boją bliźniaków, a jak sie zaczęli pojawiać to co dwa dni ktoś:-D
także czas nam szybko upywał..jak tak dalej będzie to ani się obejrzę i macierzyński zleci...

a dziś byliśmy na drugiej dawce szczepienia - zrobilismy razem skojarzona + pneumokoki..eh..nie lubię tych dni.. Dziewczynki ładnie przybierają, starsza 5100, młodsza 5700 (waga urodzeniowa po 2800 kg) i ogólnie Pani doktor pochwaliła je, że silne i pięknie sie rozwijają..także aż serce rośnie:tak:mówię Wam, gorsze dni są jak u każdej z Was pewnie, ale potem zawsze przychodzi otrzeźwienie, ze maluszki zdrowe i to najważniejsze..

a tak Was podczytywałam - muszę zmierzyć moją bliznę..mnie sie wydaje, ze dluga, ale zobaczymy...

a powiedzcie, do tego dodatkowego macierzyńskiego (6 tyg.) to trzeba od razu składać wniosek czy przed zakończeniem tego pierwszego urlopu, bo nie chce mi się grzebać w necie???

to buziaczki dla Wszystkich..teraz już będę częściej wpadać:tak:
 
Aimee ja złożyłam wniosek o ten normalny macierzyński ale dzwonili do mnie z ZUS żebym im przysłała nowy z uwzględnieniem od razu tego dodatkowego to mi kase za to też dadzą. Nie wiem jak to bedzie u ciebie wyglądać bo mną się zus zajął bo mam umowe tylko do 31.08.2012 o tym zus jest poinformowany i dzięki temu ja też się dowiedziałam że nie będę mieć jej przedłużonej.

Ale z tego co czytałam jesli nadal twoja umowa trwa to powinnaś go złożyć przynajmniej 7 dni przed upłynieciem tego podstawowego urlopu macierzyńskiego.
 
Ostatnia edycja:
ankos to mamy podobne te dzieciaki;-) u mnie mniejszy był Gabryś i też przegonił już siostrę i też niestety brzuszkowy :-:)-( i na samą myśl o żelazie robi mi się gorąco. A pediatra już coś wspominała :wściekła/y:coś z tym imieniem chyba nie tak ankos ;-) M
ogą umowy nie przedłużyć jak się jest w trakcie urlopu macierzyńskiego???:szok: bo mnie się umowa kończy na planowanym urlopie wychowawczym i się zastanawiam czy mnie też wywalą... bo jeśli mogą to zapewne też:wściekła/y:
 
pikka mi umowa wygasa z dniem 31.08 a potem przechodzę pod zus do końca macierzyńskiego - tak mi to wytłumaczono.
a co do imion to rzeczywiście mówiono mi że Gabrysie to takie charakterne są. u mnie się to sprawdziło bo rządzi strasznie i tylko ją słychać:-)
 
czesc dziewczyny!
aimee ladnie twoje maludy przybraly:) moi tez ostatnio druie szczepienie mieli tez tego nie lubie:( ale po szczepieniach zawsze tacy spokojni i potrafia spac po 12 h:szok:
Dzisiaj tez mielismy super noc spali od 21 do ok 5 karmienie i znowu do 9 teraz maz zabral maludy na spacer a ja moglam posiedziec spokojnie w wannie eh brakowoalo mi tego:D a jak wroci jedziemy dalej taka pogoda szkoda nie wykorzystac!Pojedziemy gdzies do miasta i na ogrodku na kawe usiadziemy chcemy zrobic probe jak to z nimi bedzie;D najwyzej troche poplacza;)

Powiedzcie po macierzynskim wracacie odrazu do pracy?jak to jest potem z wychowawczym?niebardzo sie orientuje a zastanawiam sie czy nie dobrac wychowawczego a dalej kombinowac jakis wlasny interes...sama juz nie wiem co zrobic:/

Mamusie ktore karmia juz sloiczkami powiedzcie jak wyglada wasz jadlospis od rana do ostatniego posilku?
Milej niedzieli kochane!
 
Hej Dziewczyny,

Agata88 - ja po macierzynskim n pewno do pracy, tzn. jeszcze ten dodatkowy macierzyński i zaległy urlop, ale potem wracam. Także jakoś to będzie z poczatkiem nowego roku. O własnym interesie też myslałam, ale znowu mąż ma własną działalnosć i generalnie to raz jest dobrze, raz nie, więc z drugiej strony u drugiej osoby pewna pensja co miesiac jest ważna:tak:A jak tam twój spacer i kawa w kafejce?

A w ogóle dziewczyny, udaje Wam sie z Małymi gdzieś wyjeżdzać, chociaż na krótko?
Bo Moje jak tylko wkłada się je w krzesełka, to wrzask niemiłosierny, aż do chwili kiedy nie ruszymy autem. A później to też róznie..takze ja z jednej strony mam dość siedzenia w domu, a z drugiej jak już gdzieś jedziemy to nam sie normalnie odechciewa :szok: juz nie pamiętam dokładnie ale wydaje mi się, że starsza córa grzeczniejsza była..

a...zmierzyłam bliznę - moja ma 13 cm.

to dobrego dnia Kochane..
 
reklama
aimee no wlasnie ja z praca tez sie lamie bo maz ma swoja firme i tez roznie bywa...ale ja sie nie nadaje zeby pracowac na etacie z moim charakterem ciezko mi bylo przez ostatnie lata i maz tez stwierdzil ze cos swojego mam otwierac mozliwosci mam...gorzej z pomyslami...niby 100 na minute ale co z teo jak teraz wszystko ciezko idzie:/

Z malymi super!moi w fotelikach tez wyja az sie nie ruszy autem ale jedzcie gdzies do centrum handlowego!zero placzu byli tak zszokowani i tak sie rozgladali...nawet zakupy zrobilismy z nimi w piotrze i pawle tam to dopiero im sie podobalo:D polki kolorowe ekstra:) usmiechnieci od ucha do ucha!
Wiec my dumni jak pawy oczywiscie:D dzisiaj jedziemy tez do starego browaru na kawe specjalnie zeby ich oswajac.Sprobujcie naprawde!
My wszedzie z nimi jezdzimy wczoraj 7 h poza domem bylismy lacznie z mcdonaldem;) spacer po parku,przejazdzka,zwiedzanie budowy dzieci sa niesamowicie ciekawe swiata juz takie male tylko trzeba je troszke przyzwyczaic do podrozowania

Milego dnia mamuski!
Ahhh powiedzcie mi jakie macie pomysly na prezenty dla drugich polowek?? maz ma niedlugo urodzinki i mamy wolny weekend z tej okazji.Tesciowie ich zabieraja wiec chcialam jakos fajnie czas zorganizowac moze cos mi podpowiecie??
 
Do góry