Ja w domu już też ściągam skarpety, z antypoślizgiem czy bez i tak lądowały na podłodze, a w międzyczasie jeszcze w buzi, bo nie ma to jak dobrze pomamlać skarpetę także całe szczęście że już temperatury pozwalają na buszowanie boso.
U nas od kilku dni jest super. Aż boję się to pisać, bo wiadomo, raz się pochwali i tyle dobrego ale to chyba kwestia zmiany pogody, wychodzimy na dużo dłuższe spacery niż wcześniej, więc dzieci się potem chętniej bawią zabawkami w domu, zasypiają w końcu bezproblemowo, jak dawniej. I przede wszystkim mają bardzo dobre humory, uśmiechnięci, gadają do siebie, śmieją się, zaczepiają... No tak, to ja mogę siedzieć na tym macierzyńskim!
U nas od kilku dni jest super. Aż boję się to pisać, bo wiadomo, raz się pochwali i tyle dobrego ale to chyba kwestia zmiany pogody, wychodzimy na dużo dłuższe spacery niż wcześniej, więc dzieci się potem chętniej bawią zabawkami w domu, zasypiają w końcu bezproblemowo, jak dawniej. I przede wszystkim mają bardzo dobre humory, uśmiechnięci, gadają do siebie, śmieją się, zaczepiają... No tak, to ja mogę siedzieć na tym macierzyńskim!