reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Bliźniaki niemowlaczki - pierwszy rok życia naszych dzieciaczków.

Aga - u mnie M. zaczął przesypiać noce ok 1,5 roku A. natomiast do dzisiaj budzi sie i jeczy, czasami gada jakby spal na jawie np chce dom budować:) I ja tez nie wiem o co mu chodzi i dlaczego tak jest. Jemu sie chyba wszsytko sni i tak przezywa.
 
reklama
Dziewczyny jak pomóc dzieciakom zrobić kupę? Dostają żelazo ale wcześniej vo drugi dzień robiły. . Dziś już trzeci i czasem widać ze naprawdę je boli ten brzuszek. Ze starszą córka położna kazała delikatnie termometrem ruszać ale teraz usłyszałam ze tego się już od iluś tam lat nie robi...

Napisane na GT-I9305 w aplikacji Forum BabyBoom

dopajanie wodą - pobudza perystaltykę
probiotyki (dicoflor, biogaia)
ja dawałam tez delicol bo myślałam, że mają kolki i lepiej kupę robili
także rowerek - przyciąganie nóżek do brzuszka
w ostateczności 1/3 czopka glicerynowego
 
Ostatnia edycja:
Ja już chyba wiem, czemu nasze dzieciaki takie niespokojne. Dwa powody - refluks i niewyspanie. Refluks powoduje problemy ze snem, a jak nie śpią w dzień to wieczorem są tak zmęczeni, ze aż nie mogą zasnąć.
Była dziś u nas fizjoterapeutka i powiedziała, że refluks fizjologiczny to do dwóch miesięcy jest, potem trzeba iść do lekarza zwłaszcza jak nadal zwracają mleko. I też przez refluks tak się prężą i nie śpią.
Mam wrażenie, że ona lepiej nam pomoże niż lekarze. Moja neonatolog to taka beztroska jest, wg niej chyba wszystko ma minąć do pół roku :/ szkoda, ze dzieci mam znerwicowane. A my chyba też w psychiatryku wylądujemy. Będziemy szukać gastrologa, bo dosyć już z dużo tego ulewania i konsekwencji.
 
Nietupska - u nas A. mial refluks. Darl się calymi dniami, szczegolnie podczas jedzenia i zaraz po. Jak spal tez sie wybudzal z placzem. Ja na poczatku refluksu nie podejrzewalam, bo on nie ulewal. Ale czasami refluks sie wlasnie tak nie przejawia a jadnak tresc cofa sie do gardla i pali niezmiemsko przelyk- stad ten placz. Poszlam do gastrologa, kazala zageszczac pokarm Nutramigenem, czy jakos tak, juz teraz dokladnie nazwy nie pamietam. W kazdym razie to taka packa z maczki chleba swietojanskiego, do dostania bez recepty w aptece. Wszystko odeszlo jak reka odjal w przeciagu 3 dni. Wtedy Adas mial chyba 4,5 msc, byl na tym jeszcze jakis miesiac ale potem mial zatwardzenia od tego i odstawilam. Refluks juz nie wrocil, bo on mial juz praiwe pol roku, siedzail jadl stale pokarmy wiec juz nie bylo problemu. Mnie tez lekarze wkurw....bo mowili, ze trzba przeczekac. Ciekawe czy sami ze swoimi dziecmi by tak czekali pol roku patrzac jak sie mecza i sami padajac z wykonczenia. Napewno nie.
 
@jjka pewnie Ci o nutrition chodziło ;) stosowalam to u pierwszej córki bo strasznie ulewala. Ale prócz tego nie miala żadnych innych objawów. Niestety to prawda że lekarze nie przejmują się refluks - bo co drugie dziecko ma z tym problem
 
U nas na refluks u Wojtka też szedł nutrition, ale było to za mało i dostał jeszcze debridat. Pomagało ale i tak idealnie nie było, póki samo nie przeszło jak miał 1,5 roku.
Jjka u nas też pojawił się "bunt 3-latka" zwłaszcza u Krzysia, pierze Wojtka, bije, popycha, czasem gryzie i zabiera zabawki i w ogóle nie słucha. Wojtek dłużny nie jest, ale zwykle nie on zaczyna. Wykańczają mnie te ich ciągłe kłótnie.
 
Dziewczyny czy którejś dziecko wyginało się do tyłu w taki łuk? Nie cały czas ale dość często przy braniu na ręce. Czy to jest wzmożone napięcie mięśniowe czy w 4tyg życia u wcześniaków może się zdazac? Ma któraś doświadczenie? W poradni rehabilitacyjne mamy wizytę dopiero za miesiąc.

Napisane na GT-I9305 w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Kamiladon - moi sie tak wyginali i mieli wzmozone napiecie.

Napierajka - ja tez juz wysiadam psychicznie, codziennie jest kilka dzikich awantur. Najgorszy jest M. ma taki charakter, ze nie odpusci, obraza się, beczy, zamyka w pokoju i nie pozwala się dotknąć. W niedziele bylismy w zoo to taką awanture zrobil, ze sie wszysktie zwierzaki pochowaly a ludzie patrzyli z politowaniem. Jest nieustepliwy i taki zadziorny! My mu nigdy nie ustepujemy, wiem, ze dobre metody stosujemy ale on ma taki charakter i juz. Adaś zupelnie inny - on w konflikty nie lubi wchodzic, jest ugodowy, usmiechniety, nie zaczepia, nie upiera się. Czasami zacznie plakać, bo cos mu nie wyjdzie, ale to jest zupelnie inny typ.
 
Do góry