Mój syn na piersi bardzo ulewal, pamietam, ze wszystko było w mleku, ciagle go przebieralismy. Skoczyło sie około pol roku. No i pomogło jak odstawiłam ze swojej diety wszystko z mlekiem.
Co do dziewczyn, to jedna mało, ze ulewala, ona wymiotowała, chlusty takie szły, ze az sie bałam. Pomogło mleko AR (antyrefluks).
W przypadku piersi trudno zagęszczać, próbowałam z synkiem podając wraz z piersia bokiem strzykawkę z zageszczaczem, męczyliśmy sie strasznie, a efekt mizerny.
Co do dziewczyn, to jedna mało, ze ulewala, ona wymiotowała, chlusty takie szły, ze az sie bałam. Pomogło mleko AR (antyrefluks).
W przypadku piersi trudno zagęszczać, próbowałam z synkiem podając wraz z piersia bokiem strzykawkę z zageszczaczem, męczyliśmy sie strasznie, a efekt mizerny.