reklama
Justynia882
Fanka BB :)
teraz to powylewam pomyje ...
mam dość mojego m. wpienia mnie (puściłam bym wiązankę przekleństw ale nie wypada). Wczoraj wkładał coś do zmywarki mówię nie rób rano dołożę z sniadania i wstawię ... rano zaglądam a ona pełna tylko zamknąć. Dzwonie do niego a on do mnie z japą że powinnam wieczorem wstać i sprawdzić a nie mieć teraz pretensje. Nosz ***** królewicz... a najgorsze jest to że nawet już ryczeć ze złości mi sie nie chce. Jak by przestało mi zależeć. Czuje się jak w jakimś układzie biznesowym opartym na kontrakcie, gdzie miłość jest teoretyczna i wynika z przywiązania...a bycie miły dla drugiego, namiętność pfff, czy małe gesty to jakaś wersja premium której nie mam. Ja nie czekam aż on wróci z pracy bo chce go zobaczyc tylko niech dziaciakami się zajmnie
a i on sam się dokłada do tego nigdy się mnie nie spyta jak dzień, czy dzieci były grzeczne/jadly/spały a go zawsze jak w pracy. czyje się jak sprzataczka z praczką bez wolnego 
mam dość mojego m. wpienia mnie (puściłam bym wiązankę przekleństw ale nie wypada). Wczoraj wkładał coś do zmywarki mówię nie rób rano dołożę z sniadania i wstawię ... rano zaglądam a ona pełna tylko zamknąć. Dzwonie do niego a on do mnie z japą że powinnam wieczorem wstać i sprawdzić a nie mieć teraz pretensje. Nosz ***** królewicz... a najgorsze jest to że nawet już ryczeć ze złości mi sie nie chce. Jak by przestało mi zależeć. Czuje się jak w jakimś układzie biznesowym opartym na kontrakcie, gdzie miłość jest teoretyczna i wynika z przywiązania...a bycie miły dla drugiego, namiętność pfff, czy małe gesty to jakaś wersja premium której nie mam. Ja nie czekam aż on wróci z pracy bo chce go zobaczyc tylko niech dziaciakami się zajmnie


M
mama290
Gość
Oj justynia skad ja to znam u mnie ciagle tocze boje ze ja tu tez pracuje a nwet ciężko bo niby leze i nic nie robie caly dzień i wkuza mnie to ze niby się tłumaczy ze on tez ciężko pracuje ale on ma przerwy w parcy na której może sobie usiasc i w spokoju wypic kawe zapalić a ja jak mam chwile to albo sprzątam albo gotuje i tak w kolko do tego mam cale papierki na glowie i musze dopilnować wszystkiego rachunkow zakopow oszz jak mnie to wkuza ale zrobiłam mu prezent zostawiam go na caly tydz samego z dziecmi i wyjezdzam odpocząć bo musze podladowac baterie bo jestem wykonczona musze tylko wypisac instrukcje i mam nadzieje ze doceni i się przokana jak to jest słodko siedzieć w domu
multimama2
Mama Kuby,Mai i Dawida
Dziewczyny wybaczcie ale nie będę się wypowiadała na takie "osobiste" tematy ale wiem,że jestem podczytywana przez peną osobę z rodziny,która bardzo lubi sensacje i nie chcę dawać jej tematu.Ja wiem,że forum jest od tego żeby się wygadać ale uważajcie żeby sobie nie potrzebnie w życiu nie namieszać.
Bibiana
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Luty 2010
- Postów
- 2 081
Co do mężów to ja narzekać nie mogę, mój i wstaje rano do chłopaków, zajmuje sie nimi, ja mogę sobie wyjść z koleżankami, nie mam z tym problemu, jak jestem zmeczona to i posprząta i ugotuje...
Mati Twoje maluszki już skończyły 2 latka??
Jak ten czas leci.
A nam przebiła sie w końcu 4 dwójka u T, czekamy aż u D sie przebije, ale widze, że wszystkie czwórki mu sie cisną, u Tomcia nie wiem bo u niego nigdy nic nie widac i nagle ząb.
Mati Twoje maluszki już skończyły 2 latka??
Jak ten czas leci.
A nam przebiła sie w końcu 4 dwójka u T, czekamy aż u D sie przebije, ale widze, że wszystkie czwórki mu sie cisną, u Tomcia nie wiem bo u niego nigdy nic nie widac i nagle ząb.
dziewczyny współczuje sytuacji w domach, ale troszkę nie rozumiem - Justynia nie chcesz, aby Ci mąż pomagał? bo wkładając brudne naczynia do zmywarki to chyba chciał pomóc? może go źle oceniasz i potem są nieporozumienia? Mama na pewno będzie mu ciężko bez Ciebie, ale z pewnością sobie poradzi, mężczyźni mają swoje sposoby na dzieci.
No nie zazdroszczę wam sytuacji z mezami. To takie niesprawiedliwe. Oni na bank sobie zdają sprawę jaka to ciezka praca przy dzieciach tylko udają. Mama- a jak twój maz zareagowal na twój urlop? Jak on sobie da rade? Może do niego to nie dotarlo i myśli, ze blefujesz.
Multimama- jak ja uwielbiam takie rodzinne klimaty- szpiegowanie, ploty i szukanie tanich sensacji, hehe. Z rodziną to się najlepiej wychodzi na zdjęciach i pod warunkiem, ze się stoi gdzies z boku, bo można wyciąć resztę
Ale ja narzekac nie mogę. MAm super układy. Każdy nam pomaga jak może. A mój mąz, to bohater w swoim domu. Wszystko przy chłopakach zrobi, bierze warty w nocy i mamy taki system ze jedna noc on spi z nimi a drugą ja i tak się zamieniamy. Jak przychodzi z pracy i nie ma innych obowiazkow to od razu zajmuje się dziecmi, nie ma problemu. W ogole jest taki cierpliwy, pracowity.Chlopaki jak go widzą to pieją z radości!
Oby i wam zaczelo się ukladac. To bardzo ważne mieć podporę w małżonku.
Multimama- jak ja uwielbiam takie rodzinne klimaty- szpiegowanie, ploty i szukanie tanich sensacji, hehe. Z rodziną to się najlepiej wychodzi na zdjęciach i pod warunkiem, ze się stoi gdzies z boku, bo można wyciąć resztę
Ale ja narzekac nie mogę. MAm super układy. Każdy nam pomaga jak może. A mój mąz, to bohater w swoim domu. Wszystko przy chłopakach zrobi, bierze warty w nocy i mamy taki system ze jedna noc on spi z nimi a drugą ja i tak się zamieniamy. Jak przychodzi z pracy i nie ma innych obowiazkow to od razu zajmuje się dziecmi, nie ma problemu. W ogole jest taki cierpliwy, pracowity.Chlopaki jak go widzą to pieją z radości!
Oby i wam zaczelo się ukladac. To bardzo ważne mieć podporę w małżonku.
reklama
M
mama290
Gość
Jjk cos tam miauczał ze tak długo i wogole ostatnio zostawiłam go na 3 dni i zalil się jak mu ciężko było trudno przezyje ma moja siostrę do pomocy to nie zgina choć mowie mu ze nagotuje i pomroze a on ze on odgrzewanego to nie lubi hehehe dla dzieci nie dla ciebie:-)aha np. mój nie wstaje w nocy nie nadaje się miota się nie wie co i jak wiec nawet go nigdy nie prosiłam bo te pare prob które miał zakonczyly się fiaskiem chloapki to sa mamusiowe i tak mi się wydaje ze on trochę zazdrości mi tego wiadomo chciałby jak najwięcej czasu spedzac z nimi ale ze ciężko pracuje:-) zresztą bezemnie to by zginal i tak się dopełniamy jakby ja zadze i podejmuje decyzje a on działa ogolnie ma mega ciezki charakter na razie nie wymieniam na lepszy model:-)bo jeszcze można gozej trafic Multimama ale masz szpiegow :-)
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 173 tys
E
- Odpowiedzi
- 274
- Wyświetleń
- 38 tys
- Odpowiedzi
- 0
- Wyświetleń
- 4 tys
Podziel się: