reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Bliźniaki niemowlaczki - pierwszy rok życia naszych dzieciaczków.

multimama
Twój starszak to kawał chłopa :-D muszę go Nele pokazać :tak: jak wrócicie do PL może będzie miała z kim na tańce chodzić bo ostatnio podchodzą do nas dzieci w piaskownicy mniejsze od Neli o pół głowy i najczęściej okazuje się że starsze o 6-12 mc :baffled: a to moja gwiazda P1030678.jpg lansować się potrafi ;-)

wczoraj przerobiłam 10 kg buraczków, jeszcze z 10 chyba dokopię :confused: bo u nas idą przez cały rok. I tak zostały mi jeszcze jabłka, pomidory i leczo ....a mam za sobą jagody, drzem jagodowy, truskawki, drzem truskawkowy, drzem śliwkowy z czekoladą, maliny, buraczki

Byłam wczoraj u gin. bo jeszcze okresu po porodzie nie dostałam :shocked2: w środku niby ok, moje jajniki jak zawszę się urlopują i @ może nie być :cool2: za to chyba zdecyduję się na spirale... sama nie wiem. Ma może któraś z Was mi proponował coś chyba Mirene? Mój gin. znów podrożał i za wizytę z cytologią skasował 180 :szok: a za spirale z założeniem 1000zł :szok: nie wiem czy w najbliższym czasie nie zmienię go na innego.

Ja czapeczek nigdy nie ubierałam, żadnemu z 3 moich maluchów.
 

Załączniki

  • P1030678.jpg
    P1030678.jpg
    24,9 KB · Wyświetleń: 68
Ostatnia edycja:
reklama
Jjka ja gapa zapomnialam napisać ze spotkanie w ta niedziele jest
Justynia Nelka tez na modelkę się szykuje?
Emilek ja czapki zakładałam tak do 3 miesiąca potem już ciepło było. Ale teraz na dwór znowu wkladam
 
ja też nigdy czapek nie zakładałam, mimo, ze moje na poczatku były zmarzluchy :tak: nigdy nic im nie było z tego powodu.

Justynia, ale masz laske w domu:tak: to Nelcia taka wysoka? ile ma wzrostu?

Dziewczyny ale macie super z tym spotkaniem. :tak:
 
Justynia ja jak zobaczyłam chłopców którzy będą chodzili z Kubą do klasy to się przeraziłam.Wszystko takie małe.To trzeba będzie poznać nasze dzieciaki ze sobą:-DA co do czapeczek to pi położna powiedział,żeby w domu nie zakładać a rączki i nóżki mogą być zimne bo to nie oznaka tego,że dziecku jest zimno.Maluchom sprawdza się temperaturę na karku.
 
Gotadora - serdecznie dziękuję za pomoc, miałam zły format suwaczka wklejony, dlatego nie pojawiał się obrazek.

A ja mam kryzys fizyczny i psychiczny, wszystko dlatego, że dziewczyny non stop płaczą. Jedna po żelazie zwija się z powodu kolek, druga ulewa, wymiotuje, pręży się, wije i ryk jest non stop. Jak śpią to człowiek nie wie za co się zabrać z tej pełni szczęścia ;)

Chciałam zapytać, czy którejś z Was dziecko źle tolerowało żelazo Actiferol, a np. dobrze Ferrum lek?
Jakim programem szczepień idziecie? Wiem, że to indywidualna sprawa, moje dziewczyny w środę mają szczepienie, dziś okulistę... na samą myśl co się będzie działo w przychodni to mam stresa.

Fajnie, że macie spotkanie i możliwość rozmowy na żywo. Mam nadzieję, że opowiecie jak było. ;)
Pozdrawiam
 
Dziewczyny czy moge tak na poscieli powoli w pozycji pol leżącej sadzac dziewczyny, co otym sądzicie? Bo im juz tak lezenie sie nudzi ze chcą czegos innego;) a tak sa spokojniejsze a ba leżąco marudza mi strasznie
 

Załączniki

  • 1408522719449.jpg
    1408522719449.jpg
    31,4 KB · Wyświetleń: 69
Bo w wozku teraz na mazurach im tez troche oparcie podnosilam na troche bo ich ciekawilo otoczenie, Ania (po lewej) juz rwie sie do siedzenia i ciągnie główkę do przodu.
 

Załączniki

  • 1408522906648.jpg
    1408522906648.jpg
    41,2 KB · Wyświetleń: 73
reklama
Kamilasze - ja tak kladlam synka sporo bo to zmniejszalo mega ulewanie. Teraz tez tak klade jedna z dziewczyn po jedzeniu, bo inaczej mleko wraca nawet nosem.
Synkowi nie zaszkodziło, wiec moze i dziewczyny przeżyją ;)
 
Do góry