reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Bliźniaki niemowlaczki - pierwszy rok życia naszych dzieciaczków.

Anulfka
Kochana nie przejmuj się tą wagą moje donoszone do 38tc z wagą prawie 2800 a moja Kaja w wieku Twoich maluchów miała równo 7 kg ( tydzień przed 6mc) Pamiętaj że Twoje maluchy nie są wcześniakami, tylko SKRAJNYMI WCZEŚNIAKAMI cudem jest to że tak dobrze z tego wszystkiego wyszły wiec porównywać je do rówieśników jest nierealne.

Jak Twoje spojenie lepiej już? Jak się czujesz? Brzuszek już widać?


Ja wiem że każde dziecko rozwija się swoim tempem, ale też nie można udawać że nic się nie dzieje jak widać gołym okiem że dziecko jest do tyłu z rozwojem. Nie mówię tu o Natanie tylko Kaji. Musi Być rehabilitowana i tyle za jakieś czas max 3 mc ( pani doktor rehabilitacji stwierdziła że do końca X powinna raczkować) to się skończy a ja odetchnę z ulga mam mam to wszytko za sobą
:tak: i dałam rade.

gotadora
Jesteś jeszcze z nami?
Ostatnio myślałam o Tobie bo mamy znajomych w pn. mają transfer ale nie w tym rzecz miali pobranych 25 jajek. Do czego zmierzam myślałaś już o powrocie po śnieżynki??
 
reklama
Jjka jakie tam idealne? tez daja popalić czasem, szczególnie jak tomus wszędzie wchodzi i wariuje, a brat chce go nasladować, potem razem sie wygłupiaja i nabijaja sobie nowe siniaki, tomasz to co chwila poobijany, bo to kaskader, wchodzi na fotel bujany(taki ikeowski za 100 zł :-p) i skacze po nim, żeby sie bujać, a najlepsze, ze jak tylko tata z niego zejdzie to ten leci i dosłownie wskakuje na niego. Ale fakt narzekac na nich nie mogę.

Madison teraz widać co hormony robia z człowiekiem :-p

Justynia rozumiem cie też sie martwiłam tym, że D taki do tyłu, ale mnie lekarka uspokajała, a bardzo było widac, że jest do tyłu, od szwagierki córa tez do tyłu była, bo późno raczkowała czhyba po roku, tak jak i siadanie, a chodziła na 18 miesięcy, a teraz 3 latka bedzie miała i nie widac że była tak do tyłu za rówieśnikami.
 
Madison dobrze to ujełaś że czepiają się bliźniaków.
Na większości wizyt odnosilam wrażenie że na pewno musi być coś nie tak
bo to bliźniaki jednojajowe no i wcześniaki.
Jak dziecko z ciąży pojedyńczej i donoszone to nie wysyłają na rehabilitacje bo czegoś tam nie robi tak
jak jest w podręczniku mówią że ma czas a bliźniaki zaraz na ćwiczenia bo się nie rozwjają prawidłowo.
Niekiedy można się wkurzyć.
 
Madison śliczne maluszki:tak:. Ja już zapomniałam, że moje były takie malutkie. Czas strasznie szybko leci i dzieciaki też rosną błyskawicznie. Moje teraz mają pewnie ok 6 kg. Za półtora tygodnia mają szczepienie, to zobaczymy.
 
Anulfka miód może być niebezpieczny dla tak małych dzieci, lepiej na niego uważaj...

Co do kupek to u nas odkąd rozszerzamy dietę to kupki są plastelinowe i uwazam że to normalne...u nas jest ich kilka dziennie, bez prężenia się. Myślę że jeśli konsystencja pokarmów się zmienia to kupki też robią się bardziej zbite.

Zatem krakowskie spotkanie 23 września?
 
Ha! To sie nagadalam, ze jedza za dwoch, albo i trzech i od wczorajszego popołudnia jedza polowe porcji, czasem trzy czwarte i mieliśmy w nocy pobudki co 2h :)
Cuuuudnie. Jak sie domyślacie jestem wniebowzieta :)


Dziewczyny - czy karmicie oboje dzieci naraz? Jak sie jedno budzi do jedzenia to drugie tez 'musi' jesc?
Bo ja raj robię, zeby mi sie towarzystwo nie rozlegulowalo. A wczoraj odpuscilam i jedna spała prawie 6h. W nocy tez spróbowałam tak i jedna karmiona po 3h, a druga po 4. Moze gdyby odpuścić szybciej by sie nauczyły, ze nie trzeba tak często jesc. Ale z drugiej strony nie moge ciagle karmić...

Miłego dalszego ciagu długiego weekendu :)
 
Anulfka miód może być niebezpieczny dla tak małych dzieci, lepiej na niego uważaj...

Co do kupek to u nas odkąd rozszerzamy dietę to kupki są plastelinowe i uwazam że to normalne...u nas jest ich kilka dziennie, bez prężenia się. Myślę że jeśli konsystencja pokarmów się zmienia to kupki też robią się bardziej zbite.

Zatem krakowskie spotkanie 23 września?

U nas przy rozszerzaniu deity wlasnie pojawily się plasteliny i takie bobki ale pediatra powiedziała, ze nie powinno tak być i wlasnie zwrocila uwagę na marchewke. Odkad daje mało marchewki bo zastepuje ją dynia i chłopaki pija dużo bo ok 500-700ml wody dziennie to kupki sa ladniejsze niż na samym mleku- musztarda tylko w roznych barwach (w zaleznosci od tego co zjedli, bo albo zielona, albo pomaranczowa, zolta albo i czarna po jagodach). Tak wiec warto sprobowac rozluznic te kupki. Moim tez plasteliny nie przeszkadzaly ale jednak cos im tam nie pasowalo w diecie.
 
Ha! To sie nagadalam, ze jedza za dwoch, albo i trzech i od wczorajszego popołudnia jedza polowe porcji, czasem trzy czwarte i mieliśmy w nocy pobudki co 2h :)
Cuuuudnie. Jak sie domyślacie jestem wniebowzieta :)


Dziewczyny - czy karmicie oboje dzieci naraz? Jak sie jedno budzi do jedzenia to drugie tez 'musi' jesc?
Bo ja raj robię, zeby mi sie towarzystwo nie rozlegulowalo. A wczoraj odpuscilam i jedna spała prawie 6h. W nocy tez spróbowałam tak i jedna karmiona po 3h, a druga po 4. Moze gdyby odpuścić szybciej by sie nauczyły, ze nie trzeba tak często jesc. Ale z drugiej strony nie moge ciagle karmić...

Miłego dalszego ciagu długiego weekendu :)

Moi jak nie byli glodni to nie jedli. Czyli nie dalo się na sile nakarmić jednego tylko dlatego ze brat zjadł przed chwila. CZasami rozbierznosc w karmieniu wynosila godzine. Od ok 5msc jedza razem- tak się przyzwyczaili chyba, +/- 30min.
 
reklama
Madison - przez dwa i pół miesiąca budziłam drugie w nocy jak się samo nie obudziło. Karmiłam ich razem. Najwyżej to co budziłam zjadło trochę mniej. Jak miały 2.5miesiąca przestałam drugie budzić i od tej pory zdarzało się przespać całą noc. Jak miały 3miesiące to w ogóle przestały się budzić w nocy.
A w dzień do tej pory jedzą o tej samej godzinie. Mam stałe pory posiłków, sadzam dzieciaki przed sobą i karmię.
 
Do góry