A ja ogłaszam koniec kolek
. Te 3 miesiące to był istny koszmar i gdyby nie pomoc mojej mamy, to chyba bym zwariowała:-). Teraz moje dziewczyny odsypiają chyba te 3 miesiące (nie spały w dzień praktycznie w cale). Teraz jedzą, pobawią się i śpią praktycznie do kolejnego posiłku. W nocy też jedzą już często jeden raz. Są bardzo pogodne i codziennie odkrywam u nich nowe umiejętności. Niestety od lipca jestem u rodziców na działce i trochę zaniedbałam kładzenie na brzuchu. Widzę, że niezbyt dobrze idzie im podnoszenie głowy, a było już bardzo dobrze, bo jak miały kolki, to kładłam je bardzo często. Muszę to u nich nadrobić.
