DarkAsterR
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Maj 2018
- Postów
- 5 972
Myślę, że jest zasadnicza różnica pomiędzy robieniem testu przed miesiączka nawet i tydzień bo się chce, może, potrzebuje, bo ma się wskazania medyczne (jak na przykład ja), a robieniem takiego testu i wrzucaniem go tutaj rozebranym i udowadnianiem, że w samo południe przy oknie od wschodu żona brata sąsiadki widziała cień, a później jak przyszła @ wmawianiem wszystkim ze się poroniło bo i takie kwiatki tu były[emoji41]
Pomijajac udokumentowane przypadki poronień, ja się zastanawiam, ile tych „poronień” faktycznie nimi było? Bo czy może okres się spóźnił o dwa, trzy dni i to już wzięto za zaawansowana ciąże i poronienie?
Takie coś cholernie uwlacza kobietom, które przeszły autentyczne poronienie i są nim załamane.
I w skrzepach które występowały w terminie miesiączki widzą płody
Oj, pamietam.