reklama
Ż
żużaczek
Gość
..... no i sobie gadaja przez telafon... a biedny zuzaczek ino katar ma za towazystwo....
Żużaczku, nie zauwazasz ostatnio znaczacego spadku aktywności naszych forumowiczek? Na każdym watku tylko kalina i Żużaczek...zmonopolizowalysmy Białystok i widze dwa wyjścia- albo przestaniemy pisa/c, a one zaczna pisac, albo będziemy dalej pisać az one w końcu zaczna pisac. Tak czy inaczej trzeba pisac. Widze cie online, nie udawaj że cie nie ma. Powiedz co z wypiekami malucha, czy juz lepiej, bo mój zaczął sie czerwienic, pewnie ze wstydu że ma taka mamę nałogowca informatycznego.
mania78
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 6 Listopad 2005
- Postów
- 668
Mój Miruś już nic nie mówi, bo gdy tylko wstaję lub skądś wracamy od razu włączam kompa i czytam co nowego napisałyście, zcasami się wtrącę. Od paru dni komp jest włączany rano, a wyłażcany jak idziemy spać, bo po co 10 razy właczać i wyłączać jak i tak Mania co jakiś czas musi tu zajrzeć ;D. Dobrze że on nie jest maniakiem komputerowym jak niektórzy mężowie, w naszej rodzinie to ja przoduję!!! :angel:
Ktoś musi podtrzymywać statystyki. ;D
Ktoś musi podtrzymywać statystyki. ;D
Ż
żużaczek
Gość
kalinko odkad wymienilismy okna i kaloryfery juz tak okropnie nie grzeja, to poliki Witonia sie uspokoiły.
Nie zagladalam wczoraj wieczorem na forum bo... no własnie. Musiałam wymyslic sobie jakies zajecie antynikotynowe, bo spac nie moge , ciagle mysle jak mi sie strasznie palic chce. Sama nie wiem co mnie tak nagle naszło. Juz tyle nie paliłam....od czerwca 2004 . No i zaczełam krzyzykiami znowu wyszywac, skończe te moje kotki a jeszcze mam troche wzorów na serwetki wielkanocene. ostatni dzwonek, zeby sie do tego zabrac. moze Wy macie jakies ciekawe? Kalinko, licze na Ciebie :laugh:
Nie zagladalam wczoraj wieczorem na forum bo... no własnie. Musiałam wymyslic sobie jakies zajecie antynikotynowe, bo spac nie moge , ciagle mysle jak mi sie strasznie palic chce. Sama nie wiem co mnie tak nagle naszło. Juz tyle nie paliłam....od czerwca 2004 . No i zaczełam krzyzykiami znowu wyszywac, skończe te moje kotki a jeszcze mam troche wzorów na serwetki wielkanocene. ostatni dzwonek, zeby sie do tego zabrac. moze Wy macie jakies ciekawe? Kalinko, licze na Ciebie :laugh:
Ż
żużaczek
Gość
ja ostro dzialam, własnie wyslalam męża po muline, bo mi sie skończyła. . A wyszywam takie oto kotki:
juz jest duuuuzo więcej niż na tym zdjęciu. Właściwie cały szary kotek
Nigdy nie miałam talentu do ręcznych prac....w podstawowce jak nas uczyli haftu i robienia łańcuszków szydelkiem, całą robotę odwalał za mnie brat....Wolę " dziergać" strony www...ale wasze talenty podziwiam, i twojego ojca, Zużazku...normalnie Wit Stwosz...mnie tez ciągnie do drewna, nawet " wyrzeźbiłam" sobie jedna świnke i jedna dziewczynę z warkoczami ( w cudzysłowiu, bo to razcej zabawa), taka rozrywka, ale to, co robi twój ojciec to Sztuka przez duże S...
Troszeczke padłam na nos po dzisiejszym ciastowym maratonie, więc odpoczywam na wątku. Męża nie ma, do mani pojechał, nikt mi nie zabiera kompa. Ponadrabiam zaległości bo na domowych mamach całe tomy zapisane...
Żuzaczku, widziałam wątek o mamach domowych zalożony przez Asiołka, ale ona nie pisze juz tam.,..czemu ona nie pisze, co? Komputer jej padł? I do nas nie zagląda na Białystok....
Troszeczke padłam na nos po dzisiejszym ciastowym maratonie, więc odpoczywam na wątku. Męża nie ma, do mani pojechał, nikt mi nie zabiera kompa. Ponadrabiam zaległości bo na domowych mamach całe tomy zapisane...
Żuzaczku, widziałam wątek o mamach domowych zalożony przez Asiołka, ale ona nie pisze juz tam.,..czemu ona nie pisze, co? Komputer jej padł? I do nas nie zagląda na Białystok....
Ż
żużaczek
Gość
kalina nie wiem czemu nie 0isze? może czasu jej brak? Chyba jest moderatorem forum o odchudzaniu, ale nie wiem na pewno. Mam z nia stały kontakt telefoniczny, czasem sobie nasze dzidzie baraszkuja razem. Mam nadzieje, że w sobote sie z nia zobaczysz :laugh:
reklama
no dobrze by b ylo...aktualna ta sobota?
Wiersz na twój nowy dom, zużaczku...pisałam go na swój dom, ale tobie też pasuje, co?
***
Widzisz, mamy wreszcie ten stary dom
możesz wodzić palcem po poręczach,
otwierać i zamykać okna.
Obok domu strumień,
okrągłe cienie kamieni,
macierzanka.
Możesz błądzić po spiżarni wielkiej jak noc,
gdzie szumi ocean konfitur, miodu,
wyspy cynamonowe rozkwitają tam-
Na wieczornym niebie
wolno gaśnie ostatnia jaskółka,
a moje myśli są spokojne i dobre.
Wiersz na twój nowy dom, zużaczku...pisałam go na swój dom, ale tobie też pasuje, co?
***
Widzisz, mamy wreszcie ten stary dom
możesz wodzić palcem po poręczach,
otwierać i zamykać okna.
Obok domu strumień,
okrągłe cienie kamieni,
macierzanka.
Możesz błądzić po spiżarni wielkiej jak noc,
gdzie szumi ocean konfitur, miodu,
wyspy cynamonowe rozkwitają tam-
Na wieczornym niebie
wolno gaśnie ostatnia jaskółka,
a moje myśli są spokojne i dobre.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 0
- Wyświetleń
- 603
- Odpowiedzi
- 41
- Wyświetleń
- 6 tys
P
- Odpowiedzi
- 6 tys
- Wyświetleń
- 276 tys
Podziel się: