reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Białystok i okolice

Żużaczku STO LAT DLA WITONIA!!!!!
A co do szkoły to zgadzam się z Kaliną, dowożenie to nienajlepszy pomysł, ale co do podstawówek połączonych z gimnazjum to też mam obiekcje. Sama pracuję w gimnazjum i wiem jakie dzieciaki można spotkać, makabra! No cóż dzięki Bogu są też takie z którymi jest o czym porozmawiać i czymkolwiek zainteresować. Popytam mężusia, on jest z Bielska może czegoś się dowie apropos dobrej podstawówki dla Twego Boguchy. Jak coś będę wiedziała to dam znać.
.png
 
reklama
N o boskie, boskie, cudo!
Czapkuje przed toba!
A moj nie chce lezec na brzuszku....piec minut i koniec lezenia.
Twoj Witon zawsze taki zafrasowany, powazny...wklej jakiegos usmiecha!
 
Witon dopiero od paru dni zaczął sie smiec do aparatu. Wczesniej zawsze oczy w słup stawiał ;D
zmianarozmiarudsc019397cc.jpg
 
Ty taka elegancka po domu chodzisz? Matko, ja dresowe spodnie...bluzka obsliniona przez malucha, pięc na dzien zmieniac trzeba....
 
kalina....taaaaaa... w krynolinie a mąż we fraku. To zdjatko zrobione zaraz po powrocie z masazu. W domu biegam w wyciagniętych bluzeczkavh na guziki, zeby było łatwiej cyce na czas zapodawac ;D i w spodniach które zaczynaja sie pruc na pupie ;D. Bluzeczki maja na prawym ramieniu niespieralne plamy po marchewce z której Witoń jednak postanowił "po czasie" zrezygnowac.
 
reklama
To tak jak ja! Uff, pocieszyłas mnie...a już myslałam, że czegos mi brakuje, jakiegoś, bo ja wiem, wdzięku, uroku osobistego, hm, hm...elegancji?
( A twój mąz ma frak? ) ;D
( No bo wiesz...do tych bokserek frak...mogloby byc interesująco...) ;D ;D ;D
 
Do góry