reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Bezsenność w ciąży!!?

ja tam miałam na początku, zamiast porannych nudności miałam całodobowe:) a apogeum wieczorem, i cały czas czułam się senna, więc ok 21 chciałam jak najszybciej zasnąć żeby tylko jak najszybciej przestać czuć nudności :)
 
reklama
Hej Emilia S, jak tam Twoja bezsenność? mam nadzieję że jest lepiej? U mnie ten problem spotęgował się niestety:( im bliżej porodu tym gorzej, ciekawa jestem czy tak już będzie do końca? sikanie co kilka godz, trudność ze znalezieniem wygodnej pozycji i stresik przed porodem - pewnie wszystko się nakłada :( a przysypianie w dzień to jednak nie to samo.
 
Witam dziewczynki,
znaczy wszystkie mamy podobnie. Ja od samego początku budziłam sie w nocy co 2 godzinki na wizytę w kibelku. Teraz przy każdej zmianie pozycji, nie moge usypiać na lewym boku bo strasznie mnie coś gniecie przy lewej piersi, lekarz mówi że to norma. Dopiero po jakimś czasie moge sie przekręcić. Budze sie ok 4 i koniec spania, czasem usne po śniadanku na 2-3 godzinki, ale to rzadkość.
 
a mnie jak na złość dopadła jakaś infekcja.. :eek: od tego siedzenia w domu chyba :) kaszel, katar... więc piję dużo herbat, naparów, itd itp więc wieczorem to czasem nie opłaca się z kibelka wychodzić bo wiem że za 10-15 będę musiała tam wrócić :) Dbajcie o siebie dziewczyny bo to średnio przyjemne takie samopoczucie tuż przed metą..
 
Czesc Dziewczyny! A czy ktoras z Was cierpiala moze w ciazy na zespol niespokojnych nog? Bo mnie to paskudztwo jakies 3tyg temu dopadlo i od tego czasu praktycznie kazda nocke zarywam. Niby w ciazy zwiazane jest to z niedoborem zelaza, ale to w pozniejszch miesiacach. Moj lekarz ogolny i gin uswiadomiwszy mi co to za cuda wianki sie ze mna dzieja w nocy stwierdzili jednoczesnie, ze na to lekarstwa nie ma i musze sie przemeczyc. A moze jednak sa jakies domowe sposoby i ktoras z Was z wlasnego doswiadczenia wie jak mozna sobie pomoc? Ja codziennie do pracy ganiam po tych nieprzespanych niemal nockach i juz ledwo wyrabiam:/ Eh, braku problemow ze spaniem zycze i dziekuje z gory za ewentualne rady.
 
wiec moze czas na L4?

ja na poczatku ciazy spalam nawet po 15h i juz o 21 padalam niezywa. pozniej sie unormowalo ale zdarzalo mi sie spac w dzien po 2,3 godzinki. teraz po polmetku juz nie spie w dzien ale nie zasypiam o normalnych porach. czasem jak jestem bardzo zmeczona po calodniowym bieganiu to wtedy uda mi sie wczesniej zasnac a tak to lipa.

co do tego zespolu niespokojnych nog w ogole nie mam pojecia.
 
Dzieki za odpowiedz! Hmmm nad L4 pomysle, ale moze byc ciezko, bo ja za granica na 18 miesiecznym kontakcie jestem do realizacji projektu. Ciaza to duza, aczkolwiek bardzo przyjemna niespodzianka dla mnie i mojego chlopaka:) Ze wzgledu na chaqrakter mojego pobuty tutaj i fakt, ze on jest Fr jest troche ciezko logistycznie. Cos trzeba bedzie wykminic:)

Jedna z Dziewczyn na forum miala ten sam problem:
Ludzieeee!!!!! Spać nie mogę. Kładę się do łóżka i leżę i leżę i leżę i mam wrażenie jakby wewnątrz mnie stado robali obłaziło. Ni to swędzenie ni to mrowienie w mięśniach... oszaleć można!!!! Wszystko wskazuje na brak magnezu, tak mi się wydaje, bo dzisiaj aż chodzić nie mogę tak mnie łydki bolą.
Jak dzisiaj się nie wyśpię to zwariuję! Najgorsze jest to uczucie "swędzenia" w mięśniach. Miałyście coś takiego?

Mam nadzieje, ze nikt sie jeszcze tak nie meczy i jestem dopiero druga na forum z tym paskudztwem - najgorszemu wrogowi bym tego nie zyczyla. Ech, jak nie teraz to za kilka lat sie czlowiek wyspi:D
Milego!
 
Jedna z Dziewczyn na forum miala ten sam problem:


Mam nadzieje, ze nikt sie jeszcze tak nie meczy i jestem dopiero druga na forum z tym paskudztwem - najgorszemu wrogowi bym tego nie zyczyla. Ech, jak nie teraz to za kilka lat sie czlowiek wyspi:D
Milego!


ja mam ten zespół:(
Uaktywnił sie okolo 19 tyg. Wrogowi nie życze. zelazo mam ok, wiec trudno stwierdzić od czego to sie bierze.
na szczescie jutro mam cc i mama nadzieje, ze objawy ustapią. To byla moja najgorsza ciążowa zmora .
Trzymaj się, bo chyba nie mam lekarstwa na to...
 
Witam dziewczyny:-)
Jestem w 20 tyg ciąży i również nie sypiam od kilku tyg... Na początku spałam ile się dało, czasem od razu po przyjściu z pracy. I w ogóle byłam zawsze śpiochem.Teraz chodzę spać bardzo późno, nawet zdarza się o 4 nad ranem:angry:i przesypiam do około 8-9 rano, czyli śpię po 4-5 godz średnio. Drugim problemem jest to,że w nocy jak się przebudzę dopadają mnie jakieś duszności,lęki:szok:Dziwne to, ponieważ mam szczęśliwe małżeństwo,pieniędzmi też nie powinnam się przejmować, więc skąd się to bierze:surprised:dziwne to wszystko...że problemy ze snem, to widzę dużo kobiet ma, ale lęki????
 
reklama
Ja też strasznie odczuwałam bezsenność w czasie ciąży, męczyło mnie nieraz to przez kilka dni i jeden dzień normalny sen i znów to samo, a zaś moja koleżanka spała jak zabita jak opowiadała.
 
Do góry