reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Bezsenność w ciąży!!?

to zawsze jakieś pocieszenie że nie jestem sama. Widać takie te nasze hormony w ciąży, że nas budzą, i niepokoją złymi myślami i nie dają zasnąć. Ciekawe czy to przechodzi, bo jak tak ma to wyglądać przez najbliższe 6 miesięcy dzień w dzień to chyba się powieszę :-)
teraz chce odpoczywać, bo potem do dopiero sobie nie pośpię :-)
ja cierpię na bezsenność od początku ciąży i jak do tej pory nic się nie zmieniło... Może u ciebie będzie inaczej :)
 
reklama
dobrze wiedzieć, że nie jestem z tym sama bo już szczerze mówiąc zaczynałam się posądzać o problemy z psychiką:szok: mnie budzą takie masakryczne lęki, że już na samą myśl o nich nawet w ciągu dnia, odechciewa mi się wszystkiego... martwi mnie wszystko, budzę sięw środku nocy i ciągle towarzyszy mi uczucie strachu, przede wszystkim o pieniądze, mam wrażenie, że nie damy sobie rady z utrzymaniem dziecka, chociaż nie mam podstaw do takiego myślenia bo oboje pracujemy, może nie zarabiamy kokosów, ale starcza nam na wszystko. panicznie boję się biedy bo sama wyszłam z domu w którym pracowała tylko moja mama, a kochany tatuś miał wszystko gdzieś... od kiedy jestem w ciąży strach przed brakiem pieniędzy mnie paraliżuje... ciężko mi jest ciągle sobie przypominać o tym, że to tylko lęki spowodowane ciążą:-( w drugim trymestrze i na początku trzeciego cierpiałam też na straszną bezsenność, która na szczęście teraz już minęła jako tako, ale ciągle towarzyszy mi ten strach, nawet we śnie... czy któraś z was też boryka się z takimi absurdalnymi strachami czy ja już bzikuję przed porodem???
 
mitaginka Dzięki wielkie kochana ;* obudziłam się w nocy jak co noc ;) i strasznie mnie mdliło ;/ no to wzięłam i zajadałam rzodkieweczki no i jak ręka odjął przeszło;) i w dodatku mogłam spokojnie zasnąć ;)i spac do rana ...to jakiś cud:):) dzięki Bardzo za dobra rade ;) :*
 
Hej dziewczyny :-) ta bezsenność to i mnie kiedyś wykończy :wściekła/y: jestem w 25 tyg. i tak mniej więcej od miesiąca jak położę się ok 22 to o 3 już się przebudzam i nie śpię do 6-7. Dla mnie to jest wielki problem bo później jestem wybita z rytmu dnia codziennego i to jest strasznie męczące a ponadto mój mąż do tego jeszcze strasznie chrapie:-( a to człowieka bardziej denerwuje, maluszek wierci się cały czas i też nie sposób przez to ułożyć się w wygodnej pozycji. ale... mam patent na zamulenie siebie :-) włączam cichutko tv tak żebym słyszała jakieś głosy wydobywające eis z głośnika telewizyjnego i od razu mnie to uspokaja i nawet nie wiem kiedy zasypiam. Czasem to muszę obejrzeć cały program nocny żeby zasnąć a czasem tylko kawałek. Jest to moja pierwsza ciąża:-) więc też do końca nie wiem czemu tak czasami mam że raz zasnę szybko a raz muszę się kilka godzin przemęczyć. Może mój organizm zaczyna mnie przygotowywać na nocne czuwanie i wstawanie do maluszka. Noo.. ale to już bliżej jak dalej. :-)
 
O jezu, też muszę wypróbować te rzodkiewki, chociaż teraz słaby sezon rzodkiewkowy.

Moje lęki nie są związane z pieniędzmi, ale np. z tym, że rano przed pracą zaplanowałam sobie krótkie zakupy świąteczne i w nocy wydaje mi się że nie dam rady, że to coś ponad moje siły, że nie jestem na to gotowa psychicznie... jakieś totalne bzdury, kompletne niedorzeczności, ale w nocy wydaje mi się że z tego powodu zaraz podetnę sobie żyły.
 
Ja mam chyba szczęście.
Termin mam na 19.12, a takie nieprzespane nocy zdarzyły mi się dopiero 3 razy.
Budziłam się cała spocona i z gorąca nie mogłam ponownie zasnąć.
Ostatnio przesiedziałam w salonie z laptopem 4h żeby męża nie budzić i zasnęłam na kanapie około 5 rano.
Chodzę codziennie spać około 23-24. Pokój wywietrzony - mąż narzeka, że zamarza - a mi tam temperatura odpowiada.
 
ja tak skutecznie wietrze w mieszkaniu, że mój S. jest na antybiotykach bo go korzonki połamały :sorry2: ale dzięki temu trochę lepiej mi się śpi:-)
 
reklama
ja chyba dostanę szału przez te nieprzespane noce...:/ od ok tygodnia zasypiam na chwilę zmęczona,ale po godzinie,czasem dwóch budzę się i jakby nigdy nic,moogę wszystko...po ok 2 h zasnę na może ok 2 h i pozniej znowu to samo, chyba zwariuję :/:)
myślałam że w II trymstrze nie będą się pojawiać takie rzeczy...że te bezsenne noce to objawy III :)
 
Do góry