reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Bezsenność w ciąży!!?

3:45 i ja nadal na nogach - dzisiaj to przynajmniej jakis pozytek zrobilam z tej mojej bezsennosci - cale kafelki w kuchni wyszorowalam do czystosci i gazowke se jeszcze trzaslam na blysk :)... i znowu nie wiem co robic :/......

jeszcze maluszek wierci mi nogami w szyjce i boli megasnie.... :(!!!

i tak codziennie - klade sie spac o 5 rano a wstaje o 11 :(:(!!!
 
reklama
Mnie też tu dzisiaj by nie było gdyby nie bezsenność . Jest 3 , nie śpię od 1, zasnęłam po 23.... i to już kolejna taka noc, czekam na 6 rano, bo to standardowa pora na moje zasypianie. Ptaki śpiewają, normalni ludzie śpią, a ciężarówka zamiast nadsypiać przed opieką nad maluszkiem, siedzi na forum i się cieszy, że nie jest sama z tym kłopotem. A w pierwszym trymestrze było tak pięknie, człowiek tylko jadł i spał... Dobrze, że to 35 tydzień, więc niedługo do końca. Pozdrawiam wszystkie bezsenne mamuśki :-D
 
Ostatnia edycja:
Chcialabym się poradzić, czy którejś z Was zdarzają się podobne dolegliwości ciążowe, związane z bardzo źle przebiegającymi nocami. Jestem w końcówce I trymestru, i od jakichś 10 dni mam bardzo źłe noce. Tzn. budzę się kilka, albo kilkanaście razy w ciągu nocy (wcześniej spałam jak dziecko). Czasem zasypiam od razu, czasem kręcę się i długo nie mogę usnąć. W czasie kiedy się przebudzę, czuje się bardzo źle, fizycznie i psychicznie. Nie mogę sobie znaleźć odpowiedniej pozycji, kręcę się, boli mnie głowa. Ale najgorzej jest z psychą. Budzę się przestraszona, niespokojna, wyolbrzymiam sobie proste sprawy które mam zrobić rano, rosną one do rangi ogromnych, nierozwiązywalnych koszmarów. Mam lęki o dziecko, o poród, o zwykłe sprawy życiowe. Budzę się zmęczona, niewyspana. Oczywiście czarne myśli rano nie istnieją, i sama się zastanawiam co mi przyszło w ogóle do głowy. Śmieję się sama z siebie.
Dodam że w ciąży ogólnie czuje się super, nie mam prawie żadnych dolegliwości, ciąża przebiega książkowo, nigdy nie miałam problemów ze snem, na początku ciąży ani nigdy wcześniej. Nie mam teraz żadnych stresów ani w pracy, ani prywatnie. Mam wygodne łóżko, materac, poduszkę, ukochanego mężczyznę u boku. Nie wiem skąd się to bierze, ale trwa to już wiele dni, i nawet jak się specjalnie umęczę i późno położę spać, to i tak się budzę całą noc i jest tak samo.
Czy któraś z Was przechodzi, lub przechodziła coś podobnego w ciąży? Co może być tego przyczyną, jak sobie z tym radzić?
 
ja też mam problemy ze snem...albo długo nie mogę zasnąć, albo się budzę- często jak się przebudzę, to zmów nie mogę zasnąć, boli mnie głowa itd. Nawał myśli też mam, ale u mnie to się też wiąże z problemami w ciąży...
Staram się od kilku dni pić melisę, może też spróbuj.
Myślę, że w ciąży zachodzą w naszych organizmach takie zmiany, że taka bezsenność jest zrozumiała i nie ma powodów do obaw.
 
Hej dziewczyny ja pomimo tego ze to dopiero początek ciąży bo 5 tydzień tez mam straszne problemy z spaniem w nocy....najpierw długo nie mogę zasnąć a potem jak się przebudzę no to koniec to do rana już nie zasnę ... i jakby tego mało było strasznie mdli mnie w środku nocy...także te niespanie to chyba takie ciążowe dolegliwości nas wszystkich są;)
 
monila jak mdliło mnie tak w nocy (na ogół chyba z głodu), to miałam koło łóżka kilka rzodkiewek, jak przegryzłam- pomagało.
Nie mogłam natomiast pić w nocy wody, bo było jeszcze gorzej
 
jestesaniolkiem normlanie szalejesz po nocach:)hihi a Synusia masz bardzo slicznego;)i widze ze urodzinki z Twoim małym mamy tak samo;)



mitaginka wiec wypróbuje rzodkiewki;)hih zaraz będę mężusia ścigać do sklepu po rzodkieweczki;)hih dzięki za rade;)Pozdrawiam
 
Ostatnia edycja:
hmm.. nie jestem sama, też mam podobne problemy... budzę się w nocy - często, jeśli obudzę sie około północy to udaje mi się zasnąć, ale jak budzę się ok. 3 nad ranem to niestety wtedy zazwyczaj wstaję, bo nie mam szans na to aby zasnąć :no: czytam wtedy książki, oglądam tv, sprzątam a około 6 rano kładę się i zasypiam :) całe szczęście jestem na zwolnieniu więc mogę odespać tak do 8 - 9 :) już się przyzwyczaiłam do tej bezsenności :sorry:
a i taka mała rada :) jak nie możecie spać to może lepiej się nie zmuszać bo jak jest cicho, ciemno i wszyscy śpią to wtedy z tej bezradności najwięcej natrętnych myśli przychodzi nam do głowy... i same się nakręcamy - też tak miałam... coś mnie zabolało- zaraz sobie wyobrażałam, ze nie wiadomo co się z dzieckiem dzieje... itd...
 
To zawsze jakieś pocieszenie że nie jestem sama. Widać takie te nasze hormony w ciąży, że nas budzą, i niepokoją złymi myślami i nie dają zasnąć. Ciekawe czy to przechodzi, bo jak tak ma to wyglądać przez najbliższe 6 miesięcy dzień w dzień to chyba się powieszę :-)
teraz chce odpoczywać, bo potem do dopiero sobie nie pośpię :-)
 
reklama
Ja spać raczej mogę spokojnie.. Natomiast od ok 2ms mam koszmary nigdy wczesnej tak nie miałam.. I uważam ze bezsenność itp są spowodowane wyłącznie stresem... niczym więcej... Pzd:)
 
Do góry